ps. Jankesowy tylko w jednej rzeczy sie myli. Ja Jestem DOSKONAŁY i dawać 50 eurasów ale już.



 .
. . Marzy mi się jakaś wielka kampania. Pograć w KC, ED, Młotka, Neuro. Mniejsza o to.
. Marzy mi się jakaś wielka kampania. Pograć w KC, ED, Młotka, Neuro. Mniejsza o to. ).
). ). Mimo, że wszyscy jesteśmy, jacy jesteśmy (łajzy, warchoły, pijanice, zawadiaki, lenie, zacne chamy, łajzy - co oczywiście przez każdego, mam nadzieję, jest brane z przymrużeniem oka), to jakieś dobre cechy w nas są i powinniśmy się wspierać mimo wszystko. Tym oto zacnym stwierdzeniem kończę mój wywód.
). Mimo, że wszyscy jesteśmy, jacy jesteśmy (łajzy, warchoły, pijanice, zawadiaki, lenie, zacne chamy, łajzy - co oczywiście przez każdego, mam nadzieję, jest brane z przymrużeniem oka), to jakieś dobre cechy w nas są i powinniśmy się wspierać mimo wszystko. Tym oto zacnym stwierdzeniem kończę mój wywód.
Sadi na Toporiadzie wszyscy widzieli integrację i zacieśnienie więzów tylko ty widziałeś jakieś grupki i animozje. Wszyscy goście widzieli, że zadbaliśmy o to, żeby nikt się nie nudził, a ty widziałeś ludzi wałęsających się bez celu, którymi nie miał kto się zająć. Nie chciałbym tutaj doszukiwać się pewnej prawidłowości, ale akurat w momencie, kiedy nawet ja, naczelny siusiak i cham towarzystwa, staram się bardzo, żeby moje stosunki z młodszą ekipą wyglądały co najmniej poprawnie, ty widzisz jak stare Topory się wywyższają... Widzisz jakieś gnojenie? Proszę wskaż palcem personalnie osoby i konkretne sytuacje.Inna sprawa jest taka, że niektórym Starszym Toporom chyba to wywyższanie się podoba i zamiast starać się zintegrować to jeszcze starają się zaznaczyć to kim są, zaznaczyć swoją wyższość i status. Nie wykorzystują swojej wiedzy, erudycji i inteligencji, żeby doradzać młodszym, kierować ich na właściwe ścieżki, ukazywać błędy i sposoby ich naprawiania (częściej jest odwrotnie, młodsi widzą błędy starszych, tylko głupio jest im zwrócić uwagę); tylko po to by ich zgnoić i tym samym utwierdzić się w przekonaniu, że to oni są Super Toporami. Nie wiem czy tak powinno być, nie mnie to oceniać. Tak tylko nadmieniam, że coś takiego zauważyłem. Takie rzeczy w BRACTWIE nie powinny się zdarzać. Starsi powinni świecić przykładem i być wzorem do naśladowania (wiem, wiem.. patetyczne, ale 'wzór do naśladowania' to pojęcie względne Razz). Mimo, że wszyscy jesteśmy, jacy jesteśmy (łajzy, warchoły, pijanice, zawadiaki, lenie, zacne chamy, łajzy - co oczywiście przez każdego, mam nadzieję, jest brane z przymrużeniem oka), to jakieś dobre cechy w nas są i powinniśmy się wspierać mimo wszystko. Tym oto zacnym stwierdzeniem kończę mój wywód.

