zjAva nadciąga gotujcię się ZAPALEŃCY ;)
Re: zjAva nadciąga gotujcię się ZAPALEŃCY ;)
Do ludzików jadących z ŁDZ o 9.31 jak by co znam droge, to Was z Zachodniego poprowadze
Będzie fajnie.
Będzie fajnie.
- Olynka Badi
- Katowski No. 666
- Posty: 754
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 09:48
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/HollyŁódź
Re: zjAva nadciąga gotujcię się ZAPALEŃCY ;)
Będzie zacnie Do zobaczenia w pociągach, przystankach i tak dalej. Farai mimo wszystko myślę, że Ryjkowi nie zaszkodzi jak po nas przyjdzie
"Ten prezydent o nazwisku Komorowski pewnie rozzłościłby się, gdyby się dowiedział, że jest taki obywatel najniższej kategorii, który pisze, szanując zasady ortografii."
Re: zjAva nadciąga gotujcię się ZAPALEŃCY ;)
pewnie, że będzie fajnie droga na mapie nie wydaje się trudna, ale zawsze warto jest mieć kogoś kto ją przeszedł już na żywo
Sadam, jak na tą chwilę wyjazd jest pewny, gdyby coś się jednak miało zmienić ( choć wątpię) to dam znać na forum. Więc mam nadzieję do zobaczenia na dworcu (z Faraiem w pociągu )
Sadam, jak na tą chwilę wyjazd jest pewny, gdyby coś się jednak miało zmienić ( choć wątpię) to dam znać na forum. Więc mam nadzieję do zobaczenia na dworcu (z Faraiem w pociągu )
"nie karmić turystów"
- Tomasz Smok Wolski
- Polucja drwala
- Posty: 215
- Rejestracja: 31 lip 2009, 18:30
- Lokalizacja: Piastów
Re: zjAva nadciąga gotujcię się ZAPALEŃCY ;)
Program zjAvy ujAvniony!
Warszawska zjAva już w najbliższy weekend. Kilkadziesiąt godzin prelekcji o grach, warsztatów i
pokazów. Games Room planszówkowy oferujący 140 tytułów gier i sesje RPG non stop. Co więcej w
programie? Można przekonać się samemu.
Na stronie zjAvy można już pobrać oficjalny informator oraz tabelę z
programem.
Warszawska zjAva już w najbliższy weekend. Kilkadziesiąt godzin prelekcji o grach, warsztatów i
pokazów. Games Room planszówkowy oferujący 140 tytułów gier i sesje RPG non stop. Co więcej w
programie? Można przekonać się samemu.
Na stronie zjAvy można już pobrać oficjalny informator oraz tabelę z
programem.
Czołem biję będąc w tak zacnym gronie RPG-owym.
Jeno trza mi uważać na ostrza coby się nie pozacinać.
Oj pohulamy My pohulamy, na Dzikich Polach i w krwi pohańca zamoczym Topory
Jeno trza mi uważać na ostrza coby się nie pozacinać.
Oj pohulamy My pohulamy, na Dzikich Polach i w krwi pohańca zamoczym Topory
Re: zjAva nadciąga gotujcię się ZAPALEŃCY ;)
Uwaga Uwaga - specjalnie od Xarica "dojazd z dworca w czterech punktach"
(przyznam szczerze: info na stronie było dla mnie zbyt... warszawsko podanie)
1. wysiądź na centralnym i wyjdź z podziemi tak żeby mieć za plecami pałac kultury a przed oczami hotel marriot
2. potem wsiać w tramwaj np. 7,9 jadący w kierunku na prawą rączkę
3. wysiać na bitwy warszawskiej 1920 i jesteś
4: szkole widać już z przystanku: jak wysiądziesz to po lewej stronie za bazarem jest taki wielki biały budynek
Ma chłopak talent do tłumaczenia nie?
(przyznam szczerze: info na stronie było dla mnie zbyt... warszawsko podanie)
1. wysiądź na centralnym i wyjdź z podziemi tak żeby mieć za plecami pałac kultury a przed oczami hotel marriot
2. potem wsiać w tramwaj np. 7,9 jadący w kierunku na prawą rączkę
3. wysiać na bitwy warszawskiej 1920 i jesteś
4: szkole widać już z przystanku: jak wysiądziesz to po lewej stronie za bazarem jest taki wielki biały budynek
Ma chłopak talent do tłumaczenia nie?
5 minut planowania oszczędza 2 godziny pracy
Re: zjAva nadciąga gotujcię się ZAPALEŃCY ;)
Olynka spoko niech Ryjek wyjdzie.
A ja się okazało, ze tamtedy chodziłem juz pare razy hehhe.....
Do zobaczenia.
p.s. Mam nadzieje że będzie jechał stary skład pociągu, przedziały RULLZ.
A ja się okazało, ze tamtedy chodziłem juz pare razy hehhe.....
Do zobaczenia.
p.s. Mam nadzieje że będzie jechał stary skład pociągu, przedziały RULLZ.
- Tomasz Smok Wolski
- Polucja drwala
- Posty: 215
- Rejestracja: 31 lip 2009, 18:30
- Lokalizacja: Piastów
Re: zjAva nadciąga gotujcię się ZAPALEŃCY ;)
Albo do warszawy zachodniej na petle autobusowa wsiadacie w 172 i pod sama szkole was podwozi na wysokosc bazarku hal ochota przystanek tuż za torowiskiem tramwajowym
Czołem biję będąc w tak zacnym gronie RPG-owym.
Jeno trza mi uważać na ostrza coby się nie pozacinać.
Oj pohulamy My pohulamy, na Dzikich Polach i w krwi pohańca zamoczym Topory
Jeno trza mi uważać na ostrza coby się nie pozacinać.
Oj pohulamy My pohulamy, na Dzikich Polach i w krwi pohańca zamoczym Topory
Re: zjAva nadciąga gotujcię się ZAPALEŃCY ;)
Do zobaczenia na konwencie
Re: zjAva nadciąga gotujcię się ZAPALEŃCY ;)
Konwent konwent i po konwencie.
Było zacnie trzeb przyznać. Games room, mnóstwo ludzi namiętnie uskuteczniających przeróżne gry także poza nim, sklepiki i sesje na korytarzu najwyższego piętra szkoły- pewnie to zostanie mi w pamięci.
Nie sposób było się nudzić i sam się dziwiłem, że czas leci mi przez ręce niczym piasek. Przez to właśnie oderwanie od tworu zwanego czasem lokalnym, przegapiłem wiele prelekcji, które chciałem obejrzeć. Zdziwiło mnie także nieco poczucie (zwłaszcza drugiego dnia), że szkoła jest nieco pustawa- może było tak faktycznie, a może przyzwyczajony do otwartych przestrzeni Toporiady (gdzie łatwo zawsze wypatrzeć kilkanaście osób, w zaułkach szkoły czułem lekką pustawość.
A propos Toporiady- poprzez obecność bardzo dużej części Toporów oraz przeróżnych osób znanych mi z Toporiady, czułem się przez pewien czas prawie jak na samej Topo Miło było znowu Was spotkać!
Zjawiskiem ciekawym był zdecydowanie Wolsung, czyli steampunkowy system RPG, który zdominował zjAvę (ponad połowa odbytych sesji). Po sesji u Garnka, na której setnie się ubawiłem, od razu zrozumiałem ten fenomem- system daje bardzo duże możliwości improwizacyjno-storytellingowe, zachęca wręcz do szalonych działań rodem z przeróżnych filmów, a sesja poprowadzona przez dobrego MG (jaki niewątpliwie są jego twórcy, którzy właśnie prowadzili na konwencie) z pewnością pozostanie na długo w pamięci. I to jak najbardziej pozytywnie- dość powiedzieć, że sam rozważałem zakup podręcznika, choć żem kutwa, a Zawisza i Mada kupili zarówno podręcznik jak i planszówkę. Po jednej sesji!
Kończyć się już godzi, więc teraz podziękowania:
- dla Avangardy za zorganizowanie konwentu
- dla Toporów, Goblinów i Feniksów za przybycie
- dla "młodej" ekipy piotrkowskiej za dzielne konwentowanie
- dla wszystkich osób z którymi grałem w Wolsunga, a zwłaszcza dla Garnka (ciekawym, czy w ogóle to kiedyś przeczyta? )
Było zacnie trzeb przyznać. Games room, mnóstwo ludzi namiętnie uskuteczniających przeróżne gry także poza nim, sklepiki i sesje na korytarzu najwyższego piętra szkoły- pewnie to zostanie mi w pamięci.
Nie sposób było się nudzić i sam się dziwiłem, że czas leci mi przez ręce niczym piasek. Przez to właśnie oderwanie od tworu zwanego czasem lokalnym, przegapiłem wiele prelekcji, które chciałem obejrzeć. Zdziwiło mnie także nieco poczucie (zwłaszcza drugiego dnia), że szkoła jest nieco pustawa- może było tak faktycznie, a może przyzwyczajony do otwartych przestrzeni Toporiady (gdzie łatwo zawsze wypatrzeć kilkanaście osób, w zaułkach szkoły czułem lekką pustawość.
A propos Toporiady- poprzez obecność bardzo dużej części Toporów oraz przeróżnych osób znanych mi z Toporiady, czułem się przez pewien czas prawie jak na samej Topo Miło było znowu Was spotkać!
Zjawiskiem ciekawym był zdecydowanie Wolsung, czyli steampunkowy system RPG, który zdominował zjAvę (ponad połowa odbytych sesji). Po sesji u Garnka, na której setnie się ubawiłem, od razu zrozumiałem ten fenomem- system daje bardzo duże możliwości improwizacyjno-storytellingowe, zachęca wręcz do szalonych działań rodem z przeróżnych filmów, a sesja poprowadzona przez dobrego MG (jaki niewątpliwie są jego twórcy, którzy właśnie prowadzili na konwencie) z pewnością pozostanie na długo w pamięci. I to jak najbardziej pozytywnie- dość powiedzieć, że sam rozważałem zakup podręcznika, choć żem kutwa, a Zawisza i Mada kupili zarówno podręcznik jak i planszówkę. Po jednej sesji!
Kończyć się już godzi, więc teraz podziękowania:
- dla Avangardy za zorganizowanie konwentu
- dla Toporów, Goblinów i Feniksów za przybycie
- dla "młodej" ekipy piotrkowskiej za dzielne konwentowanie
- dla wszystkich osób z którymi grałem w Wolsunga, a zwłaszcza dla Garnka (ciekawym, czy w ogóle to kiedyś przeczyta? )
Jędrzej "Cadogan" Maciejczyk - Toporowy Przyjaciel
- Człowiek-Namiot
- Ciupozka ch... zbója
- Posty: 188
- Rejestracja: 06 wrz 2008, 12:59
- Lokalizacja: _!_S_T_O_L_Y_C_A_!_
- Kontakt:
Re: zjAva nadciąga gotujcię się ZAPALEŃCY ;)
Ja takoż się zrecenzuję.
Mnie się ostatecznie bardzo podobało!
Nieco brakło sesji, bo w sobotę nie udało mi się na nic zapisać, ale dziś ni z gruszki ni z pietruszki wkleiłem się na Wolsunga i było sympatycznie
Fajne było posmakować OiM figurkowego, fajnie było posłuchać Smoka i Mochockiego, traktujących wiadomo o czym, miło było obejrzeć na rzutniku filmiki z TPR i powspominać sobie stare, dobre czasy i poostrzyć ząbki na następną, ale nade wszystko SUPERFAJNIE było Was, moi Mili_Tam_Obecni, zobaczyć i napić piwo!
Choć nieco-ście tarło odstawili
Wielkie dzięki dla Orgów za kawał dobrej roboty organizacyjnej!
I dla obsługi bufetu na dole - 3 herbatki dziś z rana uratowały mi żywot marny!
Maczeti. Króóól!
Mnie się ostatecznie bardzo podobało!
Nieco brakło sesji, bo w sobotę nie udało mi się na nic zapisać, ale dziś ni z gruszki ni z pietruszki wkleiłem się na Wolsunga i było sympatycznie
Fajne było posmakować OiM figurkowego, fajnie było posłuchać Smoka i Mochockiego, traktujących wiadomo o czym, miło było obejrzeć na rzutniku filmiki z TPR i powspominać sobie stare, dobre czasy i poostrzyć ząbki na następną, ale nade wszystko SUPERFAJNIE było Was, moi Mili_Tam_Obecni, zobaczyć i napić piwo!
Choć nieco-ście tarło odstawili
Wielkie dzięki dla Orgów za kawał dobrej roboty organizacyjnej!
I dla obsługi bufetu na dole - 3 herbatki dziś z rana uratowały mi żywot marny!
Maczeti. Króóól!
Człowiek Namiot pie***li zasady!
I nie jest frajerem!
I nie jest frajerem!