Rząd planuje zamykać Biblioteki...
- savarian
- Postrach tajgi
- Posty: 288
- Rejestracja: 30 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: The BestOwo Skierkowo
- Kontakt:
Rząd planuje zamykać Biblioteki...
Słyszeliście o pomyśle, że w Polsce mają zamykać biblioteki w małych miejscowościach bo nie ma na nie kasy...???
No mnie ścięło z nóg jak o tym przeczytałem. Co się qrwa dzieje z tymi ludźmi z rządu?? koks im wypalił dziury w mózgach??
Masakra...
"Panie Premierze,
My niżej podpisani - pisarze, tłumacze, redaktorzy, wydawcy, bibliotekarze i czytelnicy - protestujemy przeciwko planowanym zmianom w prawie pozwalającym na likwidację bibliotek w małych miejscowościach. Pan Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski twierdzi, że chodzi tu o łączenie niedochodowych bibliotek z innymi niedochodowymi instytucjami kulturalnymi, co ma obniżyć koszty ich utrzymywania. Kryterium dochodowości placówki kulturalnej, jaką jest biblioteka, użyte przez ministra kultury zdumiewa i wysoce niepokoi. Podzielamy obawy polskich bibliotekarzy, którzy słusznie widzą w tym zamysł likwidacji bibliotek.
Znamy dobrze polską rzeczywistość. Jeździmy po polskiej prowincji, do małych miejscowości i jeszcze istniejących małych bibliotek, jedynych w promieniu wielu kilometrów ośrodków kultury. Polski pisarz często nie ma innego sposobu dotarcia do czytelników. Zważywszy na niski poziom oferty kulturalnej mediów, w tym mediów publicznych, dla czytelników to jedyny żywy kontakt z autorami.To małe biblioteki są oazami, w których przetrwała sztuka czytania i sztuka rozmowy o książce. Biblioteki nie są - wbrew mniemaniu polskiej klasy politycznej - reliktem odchodzącego świata, o czym świadczy ich rola w Europie Zachodniej, gdzie liczba wypożyczeń z roku na rok rośnie.
Publicznie anonsowany przez ministra Zdrojewskiego zamiar przetworzenia bibliotek w "centra innowacyjności i kreatywności" okazuje się politycznym pustosłowiem. W roku 2009 w ramach programu mecenatu kulturalnego państwo przeznaczyło na biblioteki 2 miliony złotych. Czystą fikcją staje się program Biblioteka+, który do tej pory nie ma ani budżetu, ani harmonogramu wprowadzania w życie. Ten sam minister ogranicza wydatki na finansowanie bibliotek z budżetu ministerstwa w 2010 roku z założonych 40 milionów złotych do 10 milionów.
Panie Premierze,
dwadzieścia lat temu byliśmy dwa razy biedniejsi, a stać nas było na biblioteki. Przez te dwadzieścia lat kraj bogacił się o kilka procent PKB rocznie.Teraz przy postępującym spadku czytelnictwa i groźbie funkcjonalnego analfabetyzmu okazuje się, że Polski nie stać ani na program walki z tymi zjawiskami, ani na utrzymanie bibliotek. Przez dwadzieścia lat wyeliminowaliśmy z programów szkolnych edukację kulturalną, zamykaliśmy czytelnie publiczne i nie uzupełnialiśmy dostatecznie zbiorów bibliotek. Polski nie stać na pełnienie roli niewyedukowanego pariasa Europy, Polaków na bycie narodem barbarzyńców. Wzywamy Pana, Panie Premierze, do działań, które zaświadczą, że podziela Pan nasze zdanie. Wzywamy do poszanowania Konstytucji RP, gwarantującej obywatelom dostęp do kultury.
Sami nie będziemy stać bezczynnie. Powołujemy Obywatelskie Forum Dostępu do Książki - forum dla wszystkich, którzy chcą uczestniczyć w walce ze spadkiem czytelnictwa, w pracach nad uzdrowieniem rynku książki i odrodzeniem bibliotek w Polsce. Do udziału w tym przedsięwzięciu zapraszamy wszystkich ludzi książki i czytelników."
Moje źródło:
http://valkiria.net/index.php?area=1&p= ... wsid=32823
Blog autora listu:
http://www.runa.pl/blog/node/75
Wątek na forum DzikoBzowym
http://www.dzikibez.fora.pl/luzne-temat ... .html#6657
No mnie ścięło z nóg jak o tym przeczytałem. Co się qrwa dzieje z tymi ludźmi z rządu?? koks im wypalił dziury w mózgach??
Masakra...
"Panie Premierze,
My niżej podpisani - pisarze, tłumacze, redaktorzy, wydawcy, bibliotekarze i czytelnicy - protestujemy przeciwko planowanym zmianom w prawie pozwalającym na likwidację bibliotek w małych miejscowościach. Pan Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdan Zdrojewski twierdzi, że chodzi tu o łączenie niedochodowych bibliotek z innymi niedochodowymi instytucjami kulturalnymi, co ma obniżyć koszty ich utrzymywania. Kryterium dochodowości placówki kulturalnej, jaką jest biblioteka, użyte przez ministra kultury zdumiewa i wysoce niepokoi. Podzielamy obawy polskich bibliotekarzy, którzy słusznie widzą w tym zamysł likwidacji bibliotek.
Znamy dobrze polską rzeczywistość. Jeździmy po polskiej prowincji, do małych miejscowości i jeszcze istniejących małych bibliotek, jedynych w promieniu wielu kilometrów ośrodków kultury. Polski pisarz często nie ma innego sposobu dotarcia do czytelników. Zważywszy na niski poziom oferty kulturalnej mediów, w tym mediów publicznych, dla czytelników to jedyny żywy kontakt z autorami.To małe biblioteki są oazami, w których przetrwała sztuka czytania i sztuka rozmowy o książce. Biblioteki nie są - wbrew mniemaniu polskiej klasy politycznej - reliktem odchodzącego świata, o czym świadczy ich rola w Europie Zachodniej, gdzie liczba wypożyczeń z roku na rok rośnie.
Publicznie anonsowany przez ministra Zdrojewskiego zamiar przetworzenia bibliotek w "centra innowacyjności i kreatywności" okazuje się politycznym pustosłowiem. W roku 2009 w ramach programu mecenatu kulturalnego państwo przeznaczyło na biblioteki 2 miliony złotych. Czystą fikcją staje się program Biblioteka+, który do tej pory nie ma ani budżetu, ani harmonogramu wprowadzania w życie. Ten sam minister ogranicza wydatki na finansowanie bibliotek z budżetu ministerstwa w 2010 roku z założonych 40 milionów złotych do 10 milionów.
Panie Premierze,
dwadzieścia lat temu byliśmy dwa razy biedniejsi, a stać nas było na biblioteki. Przez te dwadzieścia lat kraj bogacił się o kilka procent PKB rocznie.Teraz przy postępującym spadku czytelnictwa i groźbie funkcjonalnego analfabetyzmu okazuje się, że Polski nie stać ani na program walki z tymi zjawiskami, ani na utrzymanie bibliotek. Przez dwadzieścia lat wyeliminowaliśmy z programów szkolnych edukację kulturalną, zamykaliśmy czytelnie publiczne i nie uzupełnialiśmy dostatecznie zbiorów bibliotek. Polski nie stać na pełnienie roli niewyedukowanego pariasa Europy, Polaków na bycie narodem barbarzyńców. Wzywamy Pana, Panie Premierze, do działań, które zaświadczą, że podziela Pan nasze zdanie. Wzywamy do poszanowania Konstytucji RP, gwarantującej obywatelom dostęp do kultury.
Sami nie będziemy stać bezczynnie. Powołujemy Obywatelskie Forum Dostępu do Książki - forum dla wszystkich, którzy chcą uczestniczyć w walce ze spadkiem czytelnictwa, w pracach nad uzdrowieniem rynku książki i odrodzeniem bibliotek w Polsce. Do udziału w tym przedsięwzięciu zapraszamy wszystkich ludzi książki i czytelników."
Moje źródło:
http://valkiria.net/index.php?area=1&p= ... wsid=32823
Blog autora listu:
http://www.runa.pl/blog/node/75
Wątek na forum DzikoBzowym
http://www.dzikibez.fora.pl/luzne-temat ... .html#6657
"Na harfach morze gra;
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
Re: Rząd planuje zamykać Biblioteki...
Nie zamierzam bronić żadnego pomysłu jakiegokolwiek demokratycznie wybranego polskiego rządu, nie chcę się wdawać w żadne ideologiczne forumowe dyskusje, ale mnie w tym kryterium nic nie zdumiewa ani nie niepokoi.savarian pisze:Kryterium dochodowości placówki kulturalnej, jaką jest biblioteka, użyte przez ministra kultury zdumiewa i wysoce niepokoi.
Gdy nadejdzie dzień sądu najładniejszy z najładniejszych przyzwie zapomnianych. W lewą dłoń weźmie on magiczne figury, w prawicy będzie dzierżył księgę złą i słowami swymi sprawi że klan bez nazwy z popiołów powstanie.
- savarian
- Postrach tajgi
- Posty: 288
- Rejestracja: 30 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: The BestOwo Skierkowo
- Kontakt:
Re: Rząd planuje zamykać Biblioteki...
A jak ustala się "Kryterium dochodowości placówki kulturalnej" jaką jet biblioteka..? Pytam z ciekawości.
"Na harfach morze gra;
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
Re: Rząd planuje zamykać Biblioteki...
Odnoszę się do kryterium dochodowości w ogóle. Jak się ustala w przypadku placówki kulturalnej, np. biblioteki? Gdy jej prywatny właściciel uznaje, że dochodu mu nie przynosi (niekoniecznie tylko finansowego), to ją odsprzedaje lub zamyka. I już .
Gdy nadejdzie dzień sądu najładniejszy z najładniejszych przyzwie zapomnianych. W lewą dłoń weźmie on magiczne figury, w prawicy będzie dzierżył księgę złą i słowami swymi sprawi że klan bez nazwy z popiołów powstanie.
- Człowiek-Namiot
- Ciupozka ch... zbója
- Posty: 188
- Rejestracja: 06 wrz 2008, 12:59
- Lokalizacja: _!_S_T_O_L_Y_C_A_!_
- Kontakt:
Re: Rząd planuje zamykać Biblioteki...
Proste rozwiązanie brzmi - zamknąć biblioteki publiczne, zbiory przenieść do bibliotek szkolnych i otworzyć te dla czytelników pozaszkolnych - czyt. osób dorosłych. Znaczy to jest w miarę proste rozwiązanie w warunkach zastanych.
Człowiek Namiot pie***li zasady!
I nie jest frajerem!
I nie jest frajerem!
- savarian
- Postrach tajgi
- Posty: 288
- Rejestracja: 30 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: The BestOwo Skierkowo
- Kontakt:
Re: Rząd planuje zamykać Biblioteki...
CN i myślisz, że tak będzie...
"You're so Naïve"
"You're so Naïve"
"Na harfach morze gra;
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
- Jankoś
- Boski Arcyrozjebca +k1200
- Posty: 5241
- Rejestracja: 16 maja 2008, 12:31
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Rząd planuje zamykać Biblioteki...
Przy obecnym odgrodzeniu szkół od świata zewnętrznego ,(kamery ,ogrodzenia ,ochroniarze) jest to pomysł nierealistyczny.Człowiek-Namiot pisze:Proste rozwiązanie brzmi - zamknąć biblioteki publiczne, zbiory przenieść do bibliotek szkolnych i otworzyć te dla czytelników pozaszkolnych - czyt. osób dorosłych. Znaczy to jest w miarę proste rozwiązanie w warunkach zastanych.
"Rava urbs mea,societas "Secures" vita mea"
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Re: Rząd planuje zamykać Biblioteki...
Biblioteki pustoszejąa bo młodzi zamiast czytać napitalają na PS3 i innych wynalazkach. Książkę to oni oglądają w internecie, czytają na plikach chomika, a najwiecej to twierdzą że widzieli ksiązkę a nie ją przeczytali. Stąd coraz mniejsza ilośc ludzi w bibliotekach ( poza tymi co muszą - studenci ), więc kolejny mądry wymyślił mega wzór na rentowność bibliotek. Niebawet zamykać będą muzea bo tam tylko duchy zwiedzają.
A tak z ciekawości spytam kto ostatnio był w galerii ( nie tej z zakupów ) lub w muzeum ? No i macie odpowiedź.
A tak z ciekawości spytam kto ostatnio był w galerii ( nie tej z zakupów ) lub w muzeum ? No i macie odpowiedź.
- ^sadam
- Katowski No. 666
- Posty: 795
- Rejestracja: 05 wrz 2008, 15:20
- Lokalizacja: Ułan Bator!
- Kontakt:
Re: Rząd planuje zamykać Biblioteki...
Ja niecały miesiąc temu byłem w Muzeum Sztuk Nowoczesnych w Łodzi (koło Manufaktury). Całkiem przyjemnie, a 'Moby Dick' zrobił na mnie ogromne wrażenie
- Człowiek-Namiot
- Ciupozka ch... zbója
- Posty: 188
- Rejestracja: 06 wrz 2008, 12:59
- Lokalizacja: _!_S_T_O_L_Y_C_A_!_
- Kontakt:
Re: Rząd planuje zamykać Biblioteki...
Sav - nie myślę, że tak będzie - myślę, że tak by było najrozsądniej
Hubercie - jak by się chciało, to by się dało Dziś mamy odgrodzenie szkół, jutro go nie mamy. Dziś mamy bibliotekę w środku szkoły, jak trzeba, to ją przenosimy tak, żeby wejście było oddzielne do biblio, oddzielne do szkoły. Odrobina dobrej woli i pomysłowy murarz i byłby smok syty i dziewica cała
A muzeów sztuk nowoczesnych nie rozumiem, nie uznaję i wolę już KDT
Ale jeśli o tem mówimy, to opowiem Wam pyszną anegdotkę, którą opowiadam w każdej możliwej dyskusji poświęconej sztuce nowoczesnej. A było to tak: byłem, proszę ja Was, jakiś czas temu (no będzie w sumie z parę lat...) w słynnej Zachęcie na bogatej wystawie poświęconej sztuce nowoczesnej niemieckiej i austriackiej. Bło tam zabawne coś - dwa telewizory z takimi gadającymi pluszakami, co były ustawione naprzeciwko siebie i tam gadały te swoje "heloł" "hał ar ju" "aj low ju" i to było zabawne. Ale moją uwagę przykuł nieco inny eksponat - był to mały telewizorek i sztuka, co się nazywała "On - Off". Był to uroczy filmik przedstawiający włącznik światła, który co i rusz był włączany i wyłączany za pomocą palca, ale nie byle palca - był to palec wskazujący....popęd seksualny! Tak, moi mili, jakiś dżentelmen-artysta włączał i gasił światło siurkiem. I tyle. Wot - i śmieszno i straszno.
Sztuki nowoczesnej nie uznaję od tego czasu.
Hubercie - jak by się chciało, to by się dało Dziś mamy odgrodzenie szkół, jutro go nie mamy. Dziś mamy bibliotekę w środku szkoły, jak trzeba, to ją przenosimy tak, żeby wejście było oddzielne do biblio, oddzielne do szkoły. Odrobina dobrej woli i pomysłowy murarz i byłby smok syty i dziewica cała
A muzeów sztuk nowoczesnych nie rozumiem, nie uznaję i wolę już KDT
Ale jeśli o tem mówimy, to opowiem Wam pyszną anegdotkę, którą opowiadam w każdej możliwej dyskusji poświęconej sztuce nowoczesnej. A było to tak: byłem, proszę ja Was, jakiś czas temu (no będzie w sumie z parę lat...) w słynnej Zachęcie na bogatej wystawie poświęconej sztuce nowoczesnej niemieckiej i austriackiej. Bło tam zabawne coś - dwa telewizory z takimi gadającymi pluszakami, co były ustawione naprzeciwko siebie i tam gadały te swoje "heloł" "hał ar ju" "aj low ju" i to było zabawne. Ale moją uwagę przykuł nieco inny eksponat - był to mały telewizorek i sztuka, co się nazywała "On - Off". Był to uroczy filmik przedstawiający włącznik światła, który co i rusz był włączany i wyłączany za pomocą palca, ale nie byle palca - był to palec wskazujący....popęd seksualny! Tak, moi mili, jakiś dżentelmen-artysta włączał i gasił światło siurkiem. I tyle. Wot - i śmieszno i straszno.
Sztuki nowoczesnej nie uznaję od tego czasu.
Człowiek Namiot pie***li zasady!
I nie jest frajerem!
I nie jest frajerem!