Bardzo dziękuję ekipie ,która pomogła przy przygotowaniu RPG-owej na Wigilię: Tęczy, Dżudżowi ,Kłowi, Izie, Amelce i przede wszystkim Sonii ,która wszystko to ogarnęła i zorganizowała!!!
"Rava urbs mea,societas "Secures" vita mea"
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Dziękuję wszystkim, którzy...dziękuję!
Słyszałem, że kilku osobom nie podobała się tegoroczna Wigilia Toporuf ale oni gadają bzduuury. Jeżeli nawet mają rację to mogli zrobić to co ja czyli uzupełnić braki alkoholu w organizmie i się dobrze bawić. Bo ja tam się dobrze bawiłem nawet z samym sobą(grzesznicy na pewno pomyślą teraz o masturbacji i za to ich kocham).
Ogólnie rzecz biorąc spotkanie uważam za udane.
P.S. Szczególne podziękowania dla zaopatrzeniowców, bo szamka była przednia. Dla Mr. & Ms. Jankowskich i juniorka za udostępnienie lokalu i organizację tego wszystkiego. No i oczywiście dla najwytrwalszych, z którymi piłem o 5 rano tanie wino (przepraszam Sadi, nie wiedziałem, że to był Twój prezent).
Vivat obyczaje!
"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
Muszę zgodzić się z Tęczą ( :/ ) Było sympatycznie.
dobry bigos był,prawda?!, ale Vivat nalewce P. Andrzeja!
Podziękowania ślę wszystkim uczestnikom Wigilii