.... i stało sie... chirurgiczna precyzja i ogromna siła zadanego ciosu... rozpłatała pokurcza na dwie części, nim ten zdąrzył sie zorientować co tak naprawde sie stało... fala krwi i latających jelit buchneła z pokurcza nadając nowy sens dla egzystencji Kuruka... TAAAR-Łoooo!!! ryknoł Kuruk aby wyrazić swe zadowolenie, czerwona mgiełka znów pojawiła sie w jego oczach, nadając otaczającemu go światu nową perspektywe....perspektywe destrukcji i rozlewu krwi... wtem kuruk dojrzał wielkiego blondasa z wirującym ostrzem.... WIĘCEJ MIĘSO DZIŚ!!!! w ten iście poetycki jak dla swego ludu sposób opisał otaczajace go zjawiska oraz piekno dzisiejszego dnia... z dzika zręcznościa małpy rzucił mniejszym toporkiem, ktory mial zawsze przy pasie w strone blond góry mięsa.... mocno pochwycił dwureczniak opływający swierza krwią pokurcza i ruszył z natarciem gotowy do PPK*.... nie zdając sobie sprawy... czego równierz pewnie nie wiedział i Jorg... co moze wydarzyć sie gdy dwie prastare moce PPJ i PPK zetkna sie razem
*PPK - Przepotęrzne Pierdolnięcie KURUKA
Forumowa sesja bez końca
Re: Forumowa sesja bez końca
a ja klade lahe nato czy zygasz na widok moich błeduw ortograficznych... jesli umiesz je wylapac znaczy ze umiesz odczytac sens tego co napisalem bo gówno i guwno zawsze śmierdzi tak samo