
Telewizor do konsoli - ważna sprawa, a opinii jest tyle ile ludzi.
Słyszałem, że plazmy do gier są najlepsze, mają tam jakąś lepszą czerń, szybszą matrycę (nie ma smug) i nie męczą oczu. Nie wiem kompletnie jaka jest różnica między LED/LCD/PLAZMĄ, więc tak na chłopski rozum niech mi ktoś wytłumaczy.
Aha, mam bardzo mały pokój, telewizor chcę w nogach łóżka powiesić na ścianie i tak też grać (leżąc oparty o ścianę na łóżku, ew. siedząc na łóżku). Odległość więc nie będzie duża, max. 2 metry myślę. Jaki rodzaj i wielkość telewizora byście polecali? Widzę, że ciężko znaleźć plazmy mniejsze niż 42', a tyle na max. 2 metry to chyba za dużo. O to mi chodzi najbardziej, żeby nie osiągnąć efektu pierwszego rzędu w kinie. Ponoć, im większa rozdzielczość, to można bliżej siedzieć, ale co to za frajda, jak się całego ekranu na raz nie ogarnia.
Będę go używać typowo do gier i filmów/seriali HD ściągniętych z neta (USB, DVD-RW). Ewentualnie podłączenie starszego laptopa kablem VGA-HDMI (nie mam w lapku wyjścia HDMI) i tak odpalać filmy.
Co do parametrów, to od jednego znajomego słyszałem, że do gier oczywiście Full HD, minimum 1ms odświeżanie matrycy, 100hz, kontrast 100000:1 itd. Jakie parametry mają znaczenie i które robią różnicę tak na prawdę?
Cena na razie jest nie ważna, chodzi mi o wytłumaczenie istotnych parametrów

Może ktoś ma konsole i mógłby się podzielić doświadczeniami z wyborem TV? Liczę na rzetelne odpowiedzi

Edit: miałem na oku coś takiego, tak bardzo wstępnie: http://allegro.pl/tv-panasonic-tx-p42-u ... 74129.html
Napisane, że niby ma 600hz, ale wiem, że to i tak jest oszukane, można sobie ustawiać w ilu hercach chce się oglądać, a to 600hz, to jest max? Np. 120hz mogę sobie sam ustawić?