Read it
Re: Read it
Umieszczam link do tego wywiadu tutaj, mimo że równie dobrze pasowałby do "Beczki śmiechu", czy "Patologii". Profesor Mirosław Piotrowski krótko opowiada o największych absurdach UE:
Polska nie ma dostępu do morza
Polska nie ma dostępu do morza
Gdy nadejdzie dzień sądu najładniejszy z najładniejszych przyzwie zapomnianych. W lewą dłoń weźmie on magiczne figury, w prawicy będzie dzierżył księgę złą i słowami swymi sprawi że klan bez nazwy z popiołów powstanie.
Re: Read it
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".
Re: Read it
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".
Re: Read it
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".
Re: Read it
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".
Re: Read it
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".
Re: Read it
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".
Re: Read it
Bardzo ciekawe dwa ostatnie teksty. Odbiór drugiego niewątpliwie jednak psuje konkluzja, która uproszczając sprzeciwia się karze śmierci. Tym bardziej niezrozumiała, że wymieniony wcześniej przykład (bizantyjski - Justyniana II), dobitnie pokazuje co się mogło stać, gdy odsuniętego despotę pozostawiano przy życiu.
Gdy nadejdzie dzień sądu najładniejszy z najładniejszych przyzwie zapomnianych. W lewą dłoń weźmie on magiczne figury, w prawicy będzie dzierżył księgę złą i słowami swymi sprawi że klan bez nazwy z popiołów powstanie.
Re: Read it
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".