Ja posiałem gdzieś niezbędnik czyli łyżko-widelec.

O taki:

Nawet napis miał identyczny "SP ELEKTRON".
Tylko mój trochę bardziej zużyty bo przez ostatnich kilkanaście lat zjeździł ze mną kawał Europy.
Dlatego też byłem do nie go przywiązany.
Gdyby ktoś znalazł będę bardzo wdzięczny!!
