Wśród Gasnących Słońc

[Jankoś]

Ja mogę tylko w czwartek w tym tygodniu.

[Prozac]

Dla mnie gut.

[Bananidło]

Dobra, niech będzie czwartek w bunkrze. Godzinę proponowałbym jakąś wczesną, powiedzmy 18.

[Mardock]

Niestety nie wiem czy uda mi się przed 21.

[Bananidło]

W takim razie zaczniemy o 21 i utniemy sesję koło 1:00.

[Jankoś]

Bardzo przepraszam ,że odwołałem dziś sesję ,ale naprawdę kiepsko się czułem.
Może jutro w ramach klubu?
Przy okazji muszę pochwalić pierwszą sesję ,dawno się tak dobrze na sesji nie bawiłem.

[Bananidło]

Ok, może być jutro jeśli będzie wszystkim pasować. Jeśli nie będzie składu to jest szansa, że poprowadzę sesję Toporiadową

[Prozac]

Gram!

[daf]

Jeśli o 17 się spotykacie to nie wiem czy na sto procent zdążę, ponieważ Hunter ma mi komputer robić i nie wiem ile mu się zejdzie. Jeśli zdążę to gram, mogę np. o 17 napisać sms Jankosiowi czy dam radę.

[Jankoś]

No to może umówmy się o 18 żebyś na pewno mógł zagrać, jeśli reszta nie ma nic przeciwko?