Toporiada 2010 WRAŻENIA
Re: Toporiada 2010 WRAŻENIA
Neishin juz wprawdzie bardzo ladnie wszystko rozpisal i trudno nie zgodzic sie ze bylo grubo i bez spinki, wiec ja tak tylko krociutko dodam:
-dzieki za zaproszenie na orczy melanz, choc dla niektorych z nas zle sie to skonczylo (ze o traumie zwiazanej z ogladaniem golych, owlosionych, plasajacych tylkow nie wspomne )
-Prozac, mam dildo Twojej Matki
-koncert bajer, a aranzacja kantyczki wrecz BayerFull
Trzeba przyznac, ze nowa swiecka tradycja zwiekszonej integracji daje rade i bedzie kontynuowana
-dzieki za zaproszenie na orczy melanz, choc dla niektorych z nas zle sie to skonczylo (ze o traumie zwiazanej z ogladaniem golych, owlosionych, plasajacych tylkow nie wspomne )
-Prozac, mam dildo Twojej Matki
-koncert bajer, a aranzacja kantyczki wrecz BayerFull
Trzeba przyznac, ze nowa swiecka tradycja zwiekszonej integracji daje rade i bedzie kontynuowana
Weekends don't count, unless you spend them doing something completely pointless
-Calvin & Hobbes
-Calvin & Hobbes
Re: Toporiada 2010 WRAŻENIA
to raczej ten szampon do wlosowDiabeł pisze:Jakoś powoli dochodzę do siebie... Tylko czy ten ból żołądka to zbyt duża ilość wypitego alkoholu czy może rodanek potasu? Na przyszłość nie róbcie takich pokazów przy mnie . Relacja będzie jak tylko dojdę do siebie...
indeedcybul pisze:więc zacznijmy od minusów.
-po 1: to przede wszystkim za krótko ((ja chce jeszcze)
jak to orkus nie dotarla? a wodza orka kogo jak nie zombie dziwka ruchac w dupa na bogdana? a inna zombie pipa gonic wodz potam?cybul pisze:więc zacznijmy od minusów.
-po 2: nikt nie dotarł do nas na tarło ((a muszę przyznać czekaliśmy - widać Cthulhu wzbudza lęk nawet przed Orkami)
Ostatnio zmieniony 17 sie 2010, 09:02 przez ziomal, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Toporiada 2010 WRAŻENIA
Oj tam, oj tam.
Choć i tak uważam, że muszę za rok zaserwować wam Sosnowiecką specjalność - ślepego psa. Myślę że paru odważnych się znajdzie.
Też bym rzucił swoją dawką pozdro, ale nie pamiętam 99% ksyw ludzi. Więc tylko podziękuje wszystkim za dobrą zabawę.
A co do tego że Gobliny mnie nie zabić. No to pech jest taki, ze jestem weteranem Samobójczego Oddziału Goblińskiego i moja goblinia krew być odporna na trucizny. Jak widać
P.S. Dobry konwent liczy się podobno w ilościach godzin kaca i snu. Ja po Toporiadzie leczyłem kaca do wczoraj wieczorem, a spałem łącznie ze 20h i jeszcze czuje się nie wyspany... Znaczy że być bardzo dobrze.
Choć i tak uważam, że muszę za rok zaserwować wam Sosnowiecką specjalność - ślepego psa. Myślę że paru odważnych się znajdzie.
Też bym rzucił swoją dawką pozdro, ale nie pamiętam 99% ksyw ludzi. Więc tylko podziękuje wszystkim za dobrą zabawę.
A co do tego że Gobliny mnie nie zabić. No to pech jest taki, ze jestem weteranem Samobójczego Oddziału Goblińskiego i moja goblinia krew być odporna na trucizny. Jak widać
P.S. Dobry konwent liczy się podobno w ilościach godzin kaca i snu. Ja po Toporiadzie leczyłem kaca do wczoraj wieczorem, a spałem łącznie ze 20h i jeszcze czuje się nie wyspany... Znaczy że być bardzo dobrze.
Re: Toporiada 2010 WRAŻENIA
Dotarło ciemnoto tylko ciebie akurat nie było. Szaman z Helgą zastały zgwałcone. No i zombiaki nasze.cybul pisze: -po 2: nikt nie dotarł do nas na tarło ((a muszę przyznać czekaliśmy - widać Cthulhu wzbudza lęk nawet przed Orkami)
Była to dla mnie pierwsza Toporiada i muszę powiedzieć, że ogółem mój cel został osiągnięty - klimacenie i poznanie fajnych ludzi. Czułam się trochę przytłoczona słysząc za mną "Patrz! Szaman!", ale po pierwszym dniu się już przyzwyczaiłam. Marudzić mogę na temat prelekcji, bo z tego co mi mówili znajomi wyjadacze w tamtych latach były ciekawsze.
Podziękowania zwłaszcza dla:
- Cadogana między innymi za ciepłe przywitanie już zaraz po naszym przyjeździe
- Julki, bo dobry szaman-szaman ją healuje i dał jej kostur +5
- Szczepana, Kozaka i Filipa za całokształt (żeby się za bardzo nie rozpisywać )
- reszty ekipy neuroshkowej, z którą siedzieliśmy w namiocie grając w MTG
- elfików, którzy się u nas zatrzymali
- szlachciców, którzy raczyli zauważyć, że mamy wy*ebane
- Człowieka-Namiotu(a?) za piątkową sesję u Anheliusa
- wszystkich, którzy przyszli obejrzeć nasz punkt obozowy (aż jeden, bo na następny nikt się nie pojawił)
- tego kogoś za użyczenie papieru toaletowego
- orkusa, który przyszedł do nas na tarło i przy okazji potraktował mnie swoją tarczą (chyba już wiem skąd mam siniaka na biodrze )
- i oczywiście dla naszej ekipy, bo wiedzą, że ich kocham nawet jeśli budzą mnie o 4, bo chcą mi zrobić fotkę z napisem "król melanżu"
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
Re: Toporiada 2010 WRAŻENIA
Słów kilka (naście/dziesiąt/set)
Konwent dał radę. Wszyscy organizatorzy odpowiedzialni za swoje odcinki wywiązali się ze swych zadań tak, jak powinni to zrobić spolegliwi ludzie. Synteza naszych wysiłków dała w efekcie pozytywne wrażenia uczestników konwentu.
Personalnie:
Ślimak - za dobranie sobie odpowiedniej ekipy do ogarniania. Przykro mi, że nie masz już prawej ręki.
Badi - za sklepik i obiady i życzliwość (i fajki - rozliczymy się)
Bączek - akredytacja i pasta do zębów (rozliczymy się)
Gasin - transport i pozytywna aura
Mardock, Duży Wiś - otwarcie. Dla mnie Głuchów i tak lepszy, bo bardziej uniwersalny, ale nie będę się upierał. Sława.
Farai - za ogarnięcie ze mną w czwartek wyposażenia namiotów. Nie wiem, co bym bez ciebie zrobił, chłopie.
Ilime, Cadogan, Nurgling, Trojden, Cinek, Kraszan - za Młotka. Było przezajebiście. Chcę karetę i totem.
Aćka - za Obóz Łąkę, konwersję w Muchomorka i dołączenie do naszej ekipy Pasikonika.
Artut - za bycie najlepszym klientem sklepiku w sobotnią noc
Prozac - za odwiedzanie mnie tam.
Ketotifen - twoja śliwowica to mord na człowieku. Za co? Co ja ci zrobiłem?
Dobrym ludziom, którzy pomagali mi w niedzielę, ile mogli: Suja, Farai, Gerbeer, Duży Wiś, ekipa z Ostrowca (dzięki, panowie!), no i Jankoś
Wszystkim znajomym, przy których udało mi się na chwilę zatrzymać i pogadać.
Diabeł - za bycie maskotką konwentu.
Człowiek-Namiot - sorry za colę, ale była tak cudownie zimna...
Wszystkim prowadzącym prelekcje i konkursy. Jeżeli w czymś nawaliłem, szczerze przepraszam. Nie mogłem być wszędzie naraz.
Specjalnie dla:
Rudej - za wsparcie i za to, że jest :*
Szczekaczce - za nieocenioną pomoc przy ogarnianiu programu.
Komisji Złototoporowej - że znowu nie wygrałem.
Miły rozmówca z grodu Kraka (niestety nie pamiętam imienia ani przydomku): obiecuję, będzie więcej worków
Jeżeli kogoś ma pamięć pominęła, a nie powinna, wstyd.
P.S. Shila, potwierdzam PC za rok. Szykuj swoją najlepszą postać
Topory welcome to...
Konwent dał radę. Wszyscy organizatorzy odpowiedzialni za swoje odcinki wywiązali się ze swych zadań tak, jak powinni to zrobić spolegliwi ludzie. Synteza naszych wysiłków dała w efekcie pozytywne wrażenia uczestników konwentu.
Personalnie:
Ślimak - za dobranie sobie odpowiedniej ekipy do ogarniania. Przykro mi, że nie masz już prawej ręki.
Badi - za sklepik i obiady i życzliwość (i fajki - rozliczymy się)
Bączek - akredytacja i pasta do zębów (rozliczymy się)
Gasin - transport i pozytywna aura
Mardock, Duży Wiś - otwarcie. Dla mnie Głuchów i tak lepszy, bo bardziej uniwersalny, ale nie będę się upierał. Sława.
Farai - za ogarnięcie ze mną w czwartek wyposażenia namiotów. Nie wiem, co bym bez ciebie zrobił, chłopie.
Ilime, Cadogan, Nurgling, Trojden, Cinek, Kraszan - za Młotka. Było przezajebiście. Chcę karetę i totem.
Aćka - za Obóz Łąkę, konwersję w Muchomorka i dołączenie do naszej ekipy Pasikonika.
Artut - za bycie najlepszym klientem sklepiku w sobotnią noc
Prozac - za odwiedzanie mnie tam.
Ketotifen - twoja śliwowica to mord na człowieku. Za co? Co ja ci zrobiłem?
Dobrym ludziom, którzy pomagali mi w niedzielę, ile mogli: Suja, Farai, Gerbeer, Duży Wiś, ekipa z Ostrowca (dzięki, panowie!), no i Jankoś
Wszystkim znajomym, przy których udało mi się na chwilę zatrzymać i pogadać.
Diabeł - za bycie maskotką konwentu.
Człowiek-Namiot - sorry za colę, ale była tak cudownie zimna...
Wszystkim prowadzącym prelekcje i konkursy. Jeżeli w czymś nawaliłem, szczerze przepraszam. Nie mogłem być wszędzie naraz.
Specjalnie dla:
Rudej - za wsparcie i za to, że jest :*
Szczekaczce - za nieocenioną pomoc przy ogarnianiu programu.
Komisji Złototoporowej - że znowu nie wygrałem.
Miły rozmówca z grodu Kraka (niestety nie pamiętam imienia ani przydomku): obiecuję, będzie więcej worków
Jeżeli kogoś ma pamięć pominęła, a nie powinna, wstyd.
P.S. Shila, potwierdzam PC za rok. Szykuj swoją najlepszą postać
Topory welcome to...
Ostatnio zmieniony 17 sie 2010, 14:36 przez Sąsiad, łącznie zmieniany 1 raz.
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".
- Duqlazul / Seweryn
- Zemsta neandertala
- Posty: 21
- Rejestracja: 15 sie 2010, 15:33
- Lokalizacja: Łódź
Re: Toporiada 2010 WRAŻENIA
@Bonsai : orkus polecać się na przyszłość. zawsze dać dobra siniaka!
GG - 716146
Re: Toporiada 2010 WRAŻENIA
Sąsiad :
Bardzo się cieszę, że moja śliwowica Ci smakowała.
Na następną Toporiadę przywiozę osiemdziesięcioprocentową i zrobimy zawody „ Na Dochodzenie”
Myślę, że chętni będą.
Pozdrawiam!!!!!!!!
Bardzo się cieszę, że moja śliwowica Ci smakowała.
Na następną Toporiadę przywiozę osiemdziesięcioprocentową i zrobimy zawody „ Na Dochodzenie”
Myślę, że chętni będą.
Pozdrawiam!!!!!!!!
Re: Toporiada 2010 WRAŻENIA
Po pewnej ilości postów można tylko przytakiwać poprzednikom
Kolejna gruba Toporiada, bawiłem się świetnie. Dzięki wszystkim za wysiłek włożony w organizację, dzięki uczestnikom mojej prelekcji i mojej sesji, Jankowskim za przysmaki, dosiadającym się do naszego kręgu za odwagę (oczywiście specjalne podziękowania dla Karen). Fajnie, że buce chcą się integrować bardziej za rok. Ja tylko poproszę mniejszy upał
Kolejna gruba Toporiada, bawiłem się świetnie. Dzięki wszystkim za wysiłek włożony w organizację, dzięki uczestnikom mojej prelekcji i mojej sesji, Jankowskim za przysmaki, dosiadającym się do naszego kręgu za odwagę (oczywiście specjalne podziękowania dla Karen). Fajnie, że buce chcą się integrować bardziej za rok. Ja tylko poproszę mniejszy upał
Mateusz "Craven" Wielgosz
PRZYJACIEL TOPORÓW
PRZYJACIEL TOPORÓW
Re: Toporiada 2010 WRAŻENIA
Zdjęcia z Topo 2010
A na ftp wrzucę, jak dosiądę szybszego łącza, ewentualnie możecie ściągnąć stąd i jako moje wrzucić...
A na ftp wrzucę, jak dosiądę szybszego łącza, ewentualnie możecie ściągnąć stąd i jako moje wrzucić...
- cybul
- Zemsta neandertala
- Posty: 29
- Rejestracja: 06 wrz 2008, 16:44
- Lokalizacja: Białobrzegi
- Kontakt:
Re: Toporiada 2010 WRAŻENIA
jak to orkus nie dotarla? a wodza orka kogo jak nie zombie dziwka ruchac w dupa na bogdana? a inna zombie pipa gonic wodz potam?[/quote]
Zwracać Honora ja zasiegnąć języka i wywiedzieć się ,. co ja zawsze w cos grać jak dziać się coś Ciekawe.
Zwracać Honora ja zasiegnąć języka i wywiedzieć się ,. co ja zawsze w cos grać jak dziać się coś Ciekawe.
Napis w szkolnej toalecie:
Olej system - sraj przez okno.
Olej system - sraj przez okno.