Mniejsza rola fabuly a przewazajaca akcji to niestety cecha wiekszosci nowych gier, ktore sa nie dosc ze plytkie to mozna powiedziec wrecz toporne (nie mylic z toporowe, to sa antonimy

). Dodatkowo erpegi komputerowe nastawiane sa (nie mam pojecia po jakiego grzyba) na 8723652578 zadan pobocznych kosztem glownej fabuly, przez co zamiast porzadnego sztywnego klocka mamy rozwodniona sraczke

.
Troche to przykre, bo sprawi, ze te gry nie beda (tak mi sie wydaje, moge sie mylic), tak zapadaly w pamiec jak niegdys, wspomniany Fallout 1 i 2. Za to mamy pelno shooterow z elementami RPG, co pewnie cieszy fanow tego gatunku. Ja do nich nie naleze. Na szczescie Fallout 3 mimo tego trendu, chociaz sam mu ulegl, to przynajmniej klimat zachowal niemalze bezblednie. Dzieki temu gra sie przyjemnie, do momentu kiedy sie nie zorientuje, ze raczej juz niczym cie ta gra nie zaskoczy a skonczy ja przeciez trzeba ;].
Zobaczymy co pokarze to New Vegas. Trailer na pewno zacheca do sprawdzenia.
Ale skoro temat o trailerach to tez cos zapodam.
Rok 1996. Mozna powiedziec ze byly to narodziny koxu :] Nie wiem jak niektorzy fani drugiej czesci, tak oczekujac na trzecia mogli nigdy nie doswiadczyc od czego to sie zaczelo. Sam trailer teraz moze wygladac juz troche smiesznie, ale wtedy na prawde mial moc:
http://www.youtube.com/watch?v=w44SmMFy5Dc