Słów kilka (naście/dziesiąt/set)
Konwent dał radę. Wszyscy organizatorzy odpowiedzialni za swoje odcinki wywiązali się ze swych zadań tak, jak powinni to zrobić spolegliwi ludzie. Synteza naszych wysiłków dała w efekcie pozytywne wrażenia uczestników konwentu.
Personalnie:
Ślimak - za dobranie sobie odpowiedniej ekipy do ogarniania. Przykro mi, że nie masz już prawej ręki.
Badi - za sklepik i obiady i życzliwość (i fajki - rozliczymy się)
Bączek - akredytacja i pasta do zębów (rozliczymy się)
Gasin - transport i pozytywna aura
Mardock, Duży Wiś - otwarcie. Dla mnie Głuchów i tak lepszy, bo bardziej uniwersalny, ale nie będę się upierał. Sława.
Farai - za ogarnięcie ze mną w czwartek wyposażenia namiotów. Nie wiem, co bym bez ciebie zrobił, chłopie.
Ilime, Cadogan, Nurgling, Trojden, Cinek, Kraszan - za Młotka. Było przezajebiście. Chcę karetę i totem.
Aćka - za Obóz Łąkę, konwersję w Muchomorka i dołączenie do naszej ekipy Pasikonika.
Artut - za bycie najlepszym klientem sklepiku w sobotnią noc

Prozac - za odwiedzanie mnie tam.
Ketotifen - twoja śliwowica to mord na człowieku. Za co? Co ja ci zrobiłem?
Dobrym ludziom, którzy pomagali mi w niedzielę, ile mogli: Suja, Farai, Gerbeer, Duży Wiś, ekipa z Ostrowca (dzięki, panowie!), no i Jankoś
Wszystkim znajomym, przy których udało mi się na chwilę zatrzymać i pogadać.
Diabeł - za bycie maskotką konwentu.
Człowiek-Namiot - sorry za colę, ale była tak cudownie zimna...
Wszystkim prowadzącym prelekcje i konkursy. Jeżeli w czymś nawaliłem, szczerze przepraszam. Nie mogłem być wszędzie naraz.
Specjalnie dla:
Rudej - za wsparcie i za to, że jest :*
Szczekaczce - za nieocenioną pomoc przy ogarnianiu programu.
Komisji Złototoporowej - że znowu nie wygrałem.
Miły rozmówca z grodu Kraka (niestety nie pamiętam imienia ani przydomku): obiecuję, będzie więcej worków
Jeżeli kogoś ma pamięć pominęła, a nie powinna, wstyd.
P.S. Shila, potwierdzam PC za rok. Szykuj swoją najlepszą postać
Topory welcome to...
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".