Człowiek-Namiot pisze:Sadamie, odpowiedając na Twoje pytanie <skretch, skretch> koncert DKM kosztuje w przedsprzedaży 90 pln, a w dniu koncertu zyliard złotych. Znaczy chyba 110, czy może 130...
I ja się wybieram na Łudstok!
Tak, tak, to, że ktoś ma bliżej do 30 niż dalej i że pracuje w międzynarodowej korporacji finansowej nie oznacza, że nie może się czasem sponiewierać jak nieboskie stworzenie, o nie!
Znaczy tradycyjnie będę z forum PP zapewne, ale piszę, że jakby co, się będziemy szukać!
Nie wiem, czy coś wiadomo o ciapongach, ale wstępny plan mam jechać we czwartek jakoś w nocy czy coś
Ass-dam, a pamiętasz, że na Tpr gramy i ryczymy SDM, co nie?
Na DKM nie będę niestety.. Po oddaniu długów moja sakwa trochę schudła, więc kasy starczy na styk na Ku Przestrodze i Woodstock. Jeśli będzie większa ilość ludzi, to można pomyśleć o jakiejś rawskiej/toporowej wiosce, a jeśli nie.. to każdy pewnie się w swoją stronę rozejdzie, a na browara będziemy się umawiać .
Human-Tent, pamiętam.. pamiętam... zrób śpiewniczki i rozgrzewaj paluchy na struny . Możemy próbę na Woodzie zrobić .
Dziś w rawskim MDK-u o godzinie 19 gra jazzowy zespół Muariolanza. Wstęp jedyne 10 zł. Po przesłuchaniu kilku kawałków jestem pod wielkim wrażeniem, bardzo mi się podobają i wybieram się na pewno. Zainteresowanych zapraszam do osobistego sprawdzenia kapeli na stronie:
Zostałem poproszony przez Pawła Bubę Ołtarzewskiego o przekazania zaproszenia dla Toporów na koncert bluesowy ,który on organizuje ,połączony z wystawą malarską.
Niestety odbędzie się w dość nieszczęśliwym dla Nas terminie bo w najbliższą sobotę o 19 w kościele ewangelicko-augsburskim w Rawie Mazowieckiej.
"Rava urbs mea,societas "Secures" vita mea"
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Bananidło pisze:Czy może na takiej imprezie zabraknąć "rawskich intelektualistów"?
Mój "rawski intelektualizm" nie jest władny wniknąć w swoistą atonalność i dźwiękowy rozstrój sprzętu, którym MDK dysponuje. Byłem raz na takim iwencie i wyszedłem w połowie. Pierwszy raz w życiu. A nie posiadam słuchu absolutnego, mój brat zaświadczy. Chociaż... może to dlatego?
W każdym razie odradzam wszystkim, dla których estetyka odbioru to coś więcej niż leksykalny termin. Mnie zabraknie.
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".
[Panie Boże, spraw abym nie stał się zgorzkniałym malkontentem, gdy zbliżać się będę wiekiem do trzydziestki, abym ciągle potrafił wtedy cieszyć się z organizacji imprez dla mieszkańców w moim małym miasteczku i bym dostrzegał w nich nie tylko wady, przeciwnie do Piotr W. Amen. ]