Beczka śmiechu(humor tekstowy)
Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)
Podchodzi facet do dziewczyny i pyta:
- Przepraszam bardzo, czy nie zrobiłabyś mi loda?
- No pan chyba zwariował - odpowiada dziewczyna.
- Nie, nie. Momencik... Najpierw rzecz jasna pójdziemy na obiad do wytwornej restauracji. Potem do opery na przedstawienie. Następnie udamy się do mojego domu na kolację ze śniadaniem. Rano jak już się pani obudzi, zrobimy małe zakupy. Dom mam całkiem spory, ale może się pani basen nie spodobać, więc może kupimy nowy. Później pójdziemy do salonu samochodowego po jakieś wspaniałe cztery kółka dla pani. Później jakieś kilka futerek z norek bądź szynszyli. A potem na przykład do jubilera po powiedzmy...
- Pfierfcionek - podpowiada kobieta klęcząc przed mężczyzną...
Kobiecy orgazm ma 5 form:
1. Relaksacyjna - Ach, ach, ach...
2. Uległa - Tak, tak, tak...
3. Geograficzna - Tuu, tuu, tuuu...
4. Religijna - O mój Boże.
5. Kryminalna - Zabiję Cię, jeśli teraz przestaniesz.
Scena w sypialni. Dwóch pedałów uprawia sex. Jeden mówi
- Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS
- Co? Co ty dopiero teraz mi to mówisz
- Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy!!
Pewien facet został członkiem bardzo ekskluzywnego klubu nudystów. Podczas pierwszej wizyty na plaży postanowił się trochę rozejrzeć. Rozebrał się i
poszedł na spacer. Po drodze zauważył rewelacyjną kobietę i momentalnie mu stanął. Kobieta to zauważyła podeszła i pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi???
Kobieta uśmiechnęła się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada że jak komuś stanie to znaczy że mnie wzywał
Nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia kobieta zrobiła gościowi loda.
Facet uchachany idzie dalej myśli sobie, że warto by było saunę też zwiedzić. Tak więc wszedł do sauny usiadł sobie i pierdnął. Po chwili
pojawił się wielki zarośnięty koleś i pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi???
Zarośnięty koleś uśmiechnął się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada że jak ktoś pierdnie to znaczy że mnie wzywał.
Następnie nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia koleś wyruchał nowego członka klubu nudystów.
Obolały facet idzie do biura klubu gdzie wita go uśmiechnięta, naga recepcjonistka:
- Czym mogę służyć?
Facet na to:
- Tu moja karta członkowska i klucz do szafki na ubrania. Możecie zatrzymać 500$ wpisowego
Recepcjonistka na to:
- Ale jest pan tu dopiero od kilku godzin nawet nie poznał pan naszych wszystkich atrakcji!!!
- Słuchaj paniusiu mam 58 lat. Staje mi raz na miesiąc, ale pierdzę przynajmniej trzydzieści razy dziennie
Siedzi Francuz, Włoch i Polak przy piwku i rozmawiają jak doprowadzają swoje kobietki do szału.
Francuz:
- Kupuje butelkę dobrego winka, zapraszam ją wieczorem na piknik nad Sekwanę, rozpalam ją delikatnymi pocałunkami, a do szału doprowadzam ją
poprzez miłość francuską.
Włoch:
- Przygotowuje dla nas wspaniałą kolacje z owoców morza, otwieram butelkę dobrego winka i kochamy się namiętnie całą noc i to ją doprowadza do
szału.
Polak:
- Wracam z roboty, stara jak zwykle przy garach, biorę ją od tyłu, a do szału doprowadzam ją, jak wycieram potem chuja w firankę.
Pewnego razu policja przyłapała całą grupę prostytutek podczas dzikiej orgii w hotelowym pokoju. Policjanci wyprowadzili prostytutki z hotelu i ustawili w szeregu na ulicy. Pech chciał, że obok przechodziła babcia jednej z dziewczyn. Gdy zobaczyła swoją wnuczkę, od razu podeszła i zapytała:
- Dlaczego stoisz, kochanie, w tym szeregu?
Dziewczyna, aby ukryć prawdę, wymyśliła na poczekaniu kłamstwo:
- Policja rozdaje pomarańcze za darmo, a ja tu stoję by parę dostać.
Babcia pomyślała na to: "To bardzo miło z ich strony - też postoję, to może jakieś dostanę". Jak pomyślała, tak zrobiła - ustawiła się szybko na końcu szeregu.
Tymczasem policjanci zaczęli spisywać dane prostytutek. Gdy jeden z nich doszedł do babci, strasznie się zirytował i zapytał:
- Łał, pani ciągle to robi w tym podeszłym wieku? Jak pani daje radę?
- Oh, słodziutki, to jest bardzo proste: wyjmuję moje zęby, ściągam skórkę i wylizuję do sucha...
W zakładzie dla downów w dyrektor ośrodka kupił downom basen..
cieszą się downy, skaczą do basenu.. na główkę, na dechę.. na co się da.
Na to przechodzi dyrektor i mówi:
- Co, cieszycie się downy?
- Mmmmm cieszymy się cieszymy…
- To może by wam wody nalać?
Czym sie różni opona od murzyna?
Jak sie założy na oponę łańcuch to nie rapuje
W kolejce stoją 6-letni syn i ojciec. Przed nimi stoi gruba baba – tak
ze 150 kg minimum. Synek mówi do ojca:
- Tato, patrz jaka ta baba jest ogrooomn…
Ojciec sie zaczerwienił, głupio mu sie zrobiło i mówi:
- Synku, nie można tak mówić o ludziach.
- Ale ona jest taka gruuubaa… nigdy nie widziałem takiej grubej baby.
- Dobrze, ale to niegrzecznie w ten sposób mówić o innych.
W tym momencie kobiecie przy pasku odzywa sie komórka – pi, pi, pi, pi
A synek z przerażeniem:
- Tato! Uważaj! Bedzie cofać!
- Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje.
Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek sie naprężył.
– Przecież staje!
- No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręka i wytrysk nastąpił.
– No i czego Pan jeszcze chce?
– Buzi.
Przychodzi zbok do burdelu, podchodzi do burdel-mamy, daje jej 5 złotych i mówi:
- Poproszę deskę z dziurką.
Zaskoczona burdel-mama bierze kasę ,daje mu deskę i prowadzi do pustego pokoju..
Na następny dzień znowu przychodzi ten sam koleś i prosi o to samo, a burdel mama znowu spełnia jego “zachciankę”. Sytuacja powtarza sie kilka razy. W końcu ,po dwóch tygodniach, gdy koleś przychodzi i prosi znowu o to samo ,dostaje deskę ale bez dziurki. Zdenerwowany krzyczy:
- A co to kur** jest???!!!
A burdel-mama na to:
- Dla stałych klientów mamy dziewice.
Na balkonie w bloku opala sie piękna naga kobieta.
Nagle z góry zjeżdża kartka na sznurku. Na kartce jest napisane:
- Jeśli chcesz sie ze mną kochać pociągnij 2 razy, jeśli nie
pociągnij 50 razy z czego ostatnie 10 bardzo szybko.
Pali się wieżowiec. Ludzie zebrali się na dachu. Na dole znalazł się BOHATER i krzyczy, żeby skakali. Pierwsza odważna osoba skoczyła. Bohater złapał ją i postawił na ziemi. Druga osoba skoczyła. Bohater złapał ją i postawił na ziemi. Jako trzeci skacze murzyn. Bohater usunął się i murzyn grzmotnął o ziemię.
- Spalonych nie rzucajcie !
UWAGA PROMOCJA!!
ZNICZE NA GRÓB Z POZYTYWKĄ ZESPOŁU ICH TROJE Z UTWOREM
“WSTAŃ, POWIEDZ NIE JESTEM SAM…”
Babeczka rzuciła studia i postanowiła zostać
bogata. Dość szybko znalazła sobie bogatego i napalonego
siedemdziesieciopiecioletniego staruszka, planując zerznąć go na śmierć
zaraz podczas nocy poślubnej. Uroczystości ślubne i bankiet poszły
doskonale, pomimo półwiecznej różnicy wieku. Podczas pierwszej nocy
miesiąca miodowego rozebrała sie i czekała rozkosznie w łóżku aż małżonek
wyjdzie z łazienki. Kiedy sie pojawił, nie miął na sobie nic za wyjątkiem
kondoma skrywającego 30 centymetrowa erekcje. Niósł ze sobą zatyczki do
uszu, a na nosie miał klamrę do bielizny.
Przestraszona ze cos jest nie tak, zapytała:
A po co ci te gadżety?!
Na to dziadek odpowiedział:
Są dwie rzeczy, których nie mogę znieść. Kobiecego krzyku oraz smrodu palonej gumy!
Złapał diabeł Polaka, Anglika i Francuza.
- Macie wykrzyknąć słowo, a jeśli echa nie będzie słychać co najmniej 5 minut – zabiję!
Anglik krzyknął – O….k….eeee…jjj! – echo słychać było 3 minuty.
Francuz krzyknął – O….uuu…iiiii! – echo słychać było 4 minuty.
Polak krzyknął – Wódkę dająąąąa!
A echo: “Gdzie…gdzie…?” słychać było dwie godziny.
Wchodzi pedał do meczetu.
Rozgląda się i mówi:
Ooooooo, szwedzki stół
Ojciec od jakiegoś czasu podejrzewał syna o ćpanie. Pewnej nocy syn wraca późno do domu i szybko kładzie sie spać. Ociec wstaje i wali mu rentgena po kieszeniach i………. znajduje torebeczkę z białym proszkiem. Bierze to i idzie do łazienki. Trzaska jedną kreskę i... pojaśniało, pociemniało i nic. Hmm…. trzasnął na druga dziurę i …..pojaśniało, pociemniało i nic. Pomału zaczyna się irytować ale wali po raz kolejny. Znów – pojaśniało, pociemniało i nic. Nagle słyszy walenie do drzwi łazienki i głos żony:
- Stefek co ty robisz ?!
Odpowiada:
- Gole się!
Żona:
- Kurwa trzy dni ?!?!
Rok 2020. Wracają Amerykanie z wyprawy kosmicznej na Marsa ale kapsuła sie uszkodziła i wylądowali w Polsce, odkręcają luk, wychodzą, patrzą:
Jakiś brudny, zarośnięty rolnik, ubrany w sukmanę, orze pole za pomocą konia, dookoła błoto, rozpadające sie chałupy.
Podchodzi jeden z astronautów do rolnika i pyta:
“Excuse me, do You speak english?”
a facet odpowiada:
“Yes I do …i chuj mi qrwa z tego”
Rozpętała się wojna między piekłem a niebiosami. Wszedł Szatan – i stała się ciemność. Wszedł Bóg – i stała się jasność.
Znowu wszedł Szatan – i znowu stała się ciemność. I znowu wszedł Bóg, i stała się jasność.
Nagle wchodzi Św. Piotr i mówi:
- Panowie, odpier*.*cie się od tego wyłącznika.
100 kandydatów na księdza , a tylko jedno miejsce. Postanowiono zrobić test. Przywiązano kandydatom dzwoneczki do wiadomo czego i wpuścili seksowną blondynkę.
- dzyn dzyn dzyn
30 dzwoneczków zadzwoniło – panom juz dziękujemy
następnie wpuścili pół nagą seksowną blondynkę
- dzyn dzyn dzyn
40 dzwoneczków zadzwoniło – do widzenia
następnie wpuścili całkiem obnażoną blondynkę
- dzyn dzyn dzyn
29 dzwoneczków zadzwoniło. Został więc ostatni kandydat.
Brawo brawo , jako jedyny mogłeś oprzeć się pokusie. Jesteś idealnym kandydatem na księdza w naszej parafii. Dostaniesz pokój z księdzem Mateuszem
- dzyn dzyn dzyn
Ufoludki dowiedziały się ze na ziemi jest takie zwierze, które pije wodę i daje mleko. Złapały więc krowę, zaprowadziły nad rzekę, jeden trzymał łeb krowy w wodzie, a drugi doił. Nagle krowa się zesrała i ten, który doił krzyczy do drugiego:
- Wyżej łeb, bo muł bierze!!!
Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy?
- jestem bardzo głodny i jestem pedałem
Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy?
- chce mi się pić i jestem pedałem
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta:
- a ty pedale czego chcesz?
- prawo jazdy i dowód rejestracyjny
Dlaczego w Etiopii na meczu piłkarskim zginęło 50 tys. ludzi?
Bo sędzia pokazał żółta kartkę, a ludzie myśleli, ze to sucharek!
Co sie stało z Etiopczykiem który wpadł do dołu z krokodylami?
Zjadł 6 zanim go wyciągnęli.
W sex-shopie klientka prosi o wibrator o napędzie elektrycznym. Stojący obok klient przedstawia się i mówi:
- Ja mógłbym zaoferować pani znacznie lepszy model o napędzie jądrowym…
Jaka jest najseksowniejsza kobieta na świecie? Odpowiedź: Nauczycielka, bo: 1. ma klasę 2. ma okres dwa razy do roku 3. stawia pałę w dwie sekundy 4. potrafi pieprzyć 45 minut bez przerwy
Rozmawiają czołg z maluchem i czołg mówi: ty masz głupio bo masz silnik w dupie, a maluch na to: wole mieć silnik w dupie niż chuja na czole.
Zezwolono na reklamowanie kokainy w telewizji, pierwszy filmik reklamowy zaczyna sie od slow:
“Kiedyś używałem zwykłego proszku…”
Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Trzech finalistów: Amerykanin, Rosjanin, Polak.
Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie
mogli się podsłuchiwać i podpatrywać.
Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin:
- Fak, mada faka, fak jo self … itp., itd… I tak przez około 5 minut.
Drugi Rosjanin:
- Job twoju mać, bladź, ch… wam w żopu… itp. itd..
Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na Polaka.
Lekki rumor w kabince i leci wiązanka:
- O k…
Polak nadaje tak ok. godziny nie powtarzając się po drodze. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi:
- Dobra, mogę zaczynać.
Komisja na to:
- Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?!
- To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak
chuj i nie mogłem k… zawiązać…
Na statku stary bosman zaciąga sie fajka. Podchodzi do niego marynarz:
- Panie bosmanie, używamy tego samego tytoniu, a jednak aromat z pańskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi?
Bosman na to:
- Chłopcze, mam na to pewien stary sposób: do tytoniu dodaje zawsze parę włosów łonowych młodej dziewczyny…
Zawinęli do portu, po powrocie na pokład marynarz podchodzi do bosmana, wręcza mu fajkę mówiąc:
- No, niech pan teraz spróbuje, zrobiłem jak pan radził!
Bosman wciąga dym, rozsmakowuje się nim przez chwile i wypuszcza majestatycznie przez nos:
- Prawie tak dobry jak mój, ale rwiesz za blisko dupy…
Spotkały się stworzonka z ludzkich części ciała.
Opowiada Woskowinek:
– Do mnie zagląda czasami taka watka na patyczku i próbuje mnie wyciągnąć, wtedy chowam się głęboko w uszku i nie może mnie dostać.
Na to Próchniaczek:
- Do mnie wpada 2 razy dziennie szczoteczka i próbuje mnie za każdym razem wykurzyć, chowam się głęboko między ząbkami i nic mi nie może zrobić…
Dołącza się Pochewka:
- A do mnie zagląda czasami taki jeden łysol. Nie może się najpierw zdecydować czy wejść czy nie, a na koniec zarzyguje mi całą chatkę…
Na to wyrywa się Próchniaczek:
- O, o! Tego gnoja to ja też znam!
- Przepraszam bardzo, czy nie zrobiłabyś mi loda?
- No pan chyba zwariował - odpowiada dziewczyna.
- Nie, nie. Momencik... Najpierw rzecz jasna pójdziemy na obiad do wytwornej restauracji. Potem do opery na przedstawienie. Następnie udamy się do mojego domu na kolację ze śniadaniem. Rano jak już się pani obudzi, zrobimy małe zakupy. Dom mam całkiem spory, ale może się pani basen nie spodobać, więc może kupimy nowy. Później pójdziemy do salonu samochodowego po jakieś wspaniałe cztery kółka dla pani. Później jakieś kilka futerek z norek bądź szynszyli. A potem na przykład do jubilera po powiedzmy...
- Pfierfcionek - podpowiada kobieta klęcząc przed mężczyzną...
Kobiecy orgazm ma 5 form:
1. Relaksacyjna - Ach, ach, ach...
2. Uległa - Tak, tak, tak...
3. Geograficzna - Tuu, tuu, tuuu...
4. Religijna - O mój Boże.
5. Kryminalna - Zabiję Cię, jeśli teraz przestaniesz.
Scena w sypialni. Dwóch pedałów uprawia sex. Jeden mówi
- Dzisiaj musiałem zrobić test na AIDS
- Co? Co ty dopiero teraz mi to mówisz
- Tylko żartowałem, lubię jak Ci się dupa kurczy!!
Pewien facet został członkiem bardzo ekskluzywnego klubu nudystów. Podczas pierwszej wizyty na plaży postanowił się trochę rozejrzeć. Rozebrał się i
poszedł na spacer. Po drodze zauważył rewelacyjną kobietę i momentalnie mu stanął. Kobieta to zauważyła podeszła i pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi???
Kobieta uśmiechnęła się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada że jak komuś stanie to znaczy że mnie wzywał
Nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia kobieta zrobiła gościowi loda.
Facet uchachany idzie dalej myśli sobie, że warto by było saunę też zwiedzić. Tak więc wszedł do sauny usiadł sobie i pierdnął. Po chwili
pojawił się wielki zarośnięty koleś i pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi???
Zarośnięty koleś uśmiechnął się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada że jak ktoś pierdnie to znaczy że mnie wzywał.
Następnie nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia koleś wyruchał nowego członka klubu nudystów.
Obolały facet idzie do biura klubu gdzie wita go uśmiechnięta, naga recepcjonistka:
- Czym mogę służyć?
Facet na to:
- Tu moja karta członkowska i klucz do szafki na ubrania. Możecie zatrzymać 500$ wpisowego
Recepcjonistka na to:
- Ale jest pan tu dopiero od kilku godzin nawet nie poznał pan naszych wszystkich atrakcji!!!
- Słuchaj paniusiu mam 58 lat. Staje mi raz na miesiąc, ale pierdzę przynajmniej trzydzieści razy dziennie
Siedzi Francuz, Włoch i Polak przy piwku i rozmawiają jak doprowadzają swoje kobietki do szału.
Francuz:
- Kupuje butelkę dobrego winka, zapraszam ją wieczorem na piknik nad Sekwanę, rozpalam ją delikatnymi pocałunkami, a do szału doprowadzam ją
poprzez miłość francuską.
Włoch:
- Przygotowuje dla nas wspaniałą kolacje z owoców morza, otwieram butelkę dobrego winka i kochamy się namiętnie całą noc i to ją doprowadza do
szału.
Polak:
- Wracam z roboty, stara jak zwykle przy garach, biorę ją od tyłu, a do szału doprowadzam ją, jak wycieram potem chuja w firankę.
Pewnego razu policja przyłapała całą grupę prostytutek podczas dzikiej orgii w hotelowym pokoju. Policjanci wyprowadzili prostytutki z hotelu i ustawili w szeregu na ulicy. Pech chciał, że obok przechodziła babcia jednej z dziewczyn. Gdy zobaczyła swoją wnuczkę, od razu podeszła i zapytała:
- Dlaczego stoisz, kochanie, w tym szeregu?
Dziewczyna, aby ukryć prawdę, wymyśliła na poczekaniu kłamstwo:
- Policja rozdaje pomarańcze za darmo, a ja tu stoję by parę dostać.
Babcia pomyślała na to: "To bardzo miło z ich strony - też postoję, to może jakieś dostanę". Jak pomyślała, tak zrobiła - ustawiła się szybko na końcu szeregu.
Tymczasem policjanci zaczęli spisywać dane prostytutek. Gdy jeden z nich doszedł do babci, strasznie się zirytował i zapytał:
- Łał, pani ciągle to robi w tym podeszłym wieku? Jak pani daje radę?
- Oh, słodziutki, to jest bardzo proste: wyjmuję moje zęby, ściągam skórkę i wylizuję do sucha...
W zakładzie dla downów w dyrektor ośrodka kupił downom basen..
cieszą się downy, skaczą do basenu.. na główkę, na dechę.. na co się da.
Na to przechodzi dyrektor i mówi:
- Co, cieszycie się downy?
- Mmmmm cieszymy się cieszymy…
- To może by wam wody nalać?
Czym sie różni opona od murzyna?
Jak sie założy na oponę łańcuch to nie rapuje
W kolejce stoją 6-letni syn i ojciec. Przed nimi stoi gruba baba – tak
ze 150 kg minimum. Synek mówi do ojca:
- Tato, patrz jaka ta baba jest ogrooomn…
Ojciec sie zaczerwienił, głupio mu sie zrobiło i mówi:
- Synku, nie można tak mówić o ludziach.
- Ale ona jest taka gruuubaa… nigdy nie widziałem takiej grubej baby.
- Dobrze, ale to niegrzecznie w ten sposób mówić o innych.
W tym momencie kobiecie przy pasku odzywa sie komórka – pi, pi, pi, pi
A synek z przerażeniem:
- Tato! Uważaj! Bedzie cofać!
- Panie doktorze, mam problem. Członek mi nie staje.
Doktor ujął członka w dłoń i po chwili członek sie naprężył.
– Przecież staje!
- No tak, ale nie mam wytrysku!
Doktor poruszał trochę ręka i wytrysk nastąpił.
– No i czego Pan jeszcze chce?
– Buzi.
Przychodzi zbok do burdelu, podchodzi do burdel-mamy, daje jej 5 złotych i mówi:
- Poproszę deskę z dziurką.
Zaskoczona burdel-mama bierze kasę ,daje mu deskę i prowadzi do pustego pokoju..
Na następny dzień znowu przychodzi ten sam koleś i prosi o to samo, a burdel mama znowu spełnia jego “zachciankę”. Sytuacja powtarza sie kilka razy. W końcu ,po dwóch tygodniach, gdy koleś przychodzi i prosi znowu o to samo ,dostaje deskę ale bez dziurki. Zdenerwowany krzyczy:
- A co to kur** jest???!!!
A burdel-mama na to:
- Dla stałych klientów mamy dziewice.
Na balkonie w bloku opala sie piękna naga kobieta.
Nagle z góry zjeżdża kartka na sznurku. Na kartce jest napisane:
- Jeśli chcesz sie ze mną kochać pociągnij 2 razy, jeśli nie
pociągnij 50 razy z czego ostatnie 10 bardzo szybko.
Pali się wieżowiec. Ludzie zebrali się na dachu. Na dole znalazł się BOHATER i krzyczy, żeby skakali. Pierwsza odważna osoba skoczyła. Bohater złapał ją i postawił na ziemi. Druga osoba skoczyła. Bohater złapał ją i postawił na ziemi. Jako trzeci skacze murzyn. Bohater usunął się i murzyn grzmotnął o ziemię.
- Spalonych nie rzucajcie !
UWAGA PROMOCJA!!
ZNICZE NA GRÓB Z POZYTYWKĄ ZESPOŁU ICH TROJE Z UTWOREM
“WSTAŃ, POWIEDZ NIE JESTEM SAM…”
Babeczka rzuciła studia i postanowiła zostać
bogata. Dość szybko znalazła sobie bogatego i napalonego
siedemdziesieciopiecioletniego staruszka, planując zerznąć go na śmierć
zaraz podczas nocy poślubnej. Uroczystości ślubne i bankiet poszły
doskonale, pomimo półwiecznej różnicy wieku. Podczas pierwszej nocy
miesiąca miodowego rozebrała sie i czekała rozkosznie w łóżku aż małżonek
wyjdzie z łazienki. Kiedy sie pojawił, nie miął na sobie nic za wyjątkiem
kondoma skrywającego 30 centymetrowa erekcje. Niósł ze sobą zatyczki do
uszu, a na nosie miał klamrę do bielizny.
Przestraszona ze cos jest nie tak, zapytała:
A po co ci te gadżety?!
Na to dziadek odpowiedział:
Są dwie rzeczy, których nie mogę znieść. Kobiecego krzyku oraz smrodu palonej gumy!
Złapał diabeł Polaka, Anglika i Francuza.
- Macie wykrzyknąć słowo, a jeśli echa nie będzie słychać co najmniej 5 minut – zabiję!
Anglik krzyknął – O….k….eeee…jjj! – echo słychać było 3 minuty.
Francuz krzyknął – O….uuu…iiiii! – echo słychać było 4 minuty.
Polak krzyknął – Wódkę dająąąąa!
A echo: “Gdzie…gdzie…?” słychać było dwie godziny.
Wchodzi pedał do meczetu.
Rozgląda się i mówi:
Ooooooo, szwedzki stół
Ojciec od jakiegoś czasu podejrzewał syna o ćpanie. Pewnej nocy syn wraca późno do domu i szybko kładzie sie spać. Ociec wstaje i wali mu rentgena po kieszeniach i………. znajduje torebeczkę z białym proszkiem. Bierze to i idzie do łazienki. Trzaska jedną kreskę i... pojaśniało, pociemniało i nic. Hmm…. trzasnął na druga dziurę i …..pojaśniało, pociemniało i nic. Pomału zaczyna się irytować ale wali po raz kolejny. Znów – pojaśniało, pociemniało i nic. Nagle słyszy walenie do drzwi łazienki i głos żony:
- Stefek co ty robisz ?!
Odpowiada:
- Gole się!
Żona:
- Kurwa trzy dni ?!?!
Rok 2020. Wracają Amerykanie z wyprawy kosmicznej na Marsa ale kapsuła sie uszkodziła i wylądowali w Polsce, odkręcają luk, wychodzą, patrzą:
Jakiś brudny, zarośnięty rolnik, ubrany w sukmanę, orze pole za pomocą konia, dookoła błoto, rozpadające sie chałupy.
Podchodzi jeden z astronautów do rolnika i pyta:
“Excuse me, do You speak english?”
a facet odpowiada:
“Yes I do …i chuj mi qrwa z tego”
Rozpętała się wojna między piekłem a niebiosami. Wszedł Szatan – i stała się ciemność. Wszedł Bóg – i stała się jasność.
Znowu wszedł Szatan – i znowu stała się ciemność. I znowu wszedł Bóg, i stała się jasność.
Nagle wchodzi Św. Piotr i mówi:
- Panowie, odpier*.*cie się od tego wyłącznika.
100 kandydatów na księdza , a tylko jedno miejsce. Postanowiono zrobić test. Przywiązano kandydatom dzwoneczki do wiadomo czego i wpuścili seksowną blondynkę.
- dzyn dzyn dzyn
30 dzwoneczków zadzwoniło – panom juz dziękujemy
następnie wpuścili pół nagą seksowną blondynkę
- dzyn dzyn dzyn
40 dzwoneczków zadzwoniło – do widzenia
następnie wpuścili całkiem obnażoną blondynkę
- dzyn dzyn dzyn
29 dzwoneczków zadzwoniło. Został więc ostatni kandydat.
Brawo brawo , jako jedyny mogłeś oprzeć się pokusie. Jesteś idealnym kandydatem na księdza w naszej parafii. Dostaniesz pokój z księdzem Mateuszem
- dzyn dzyn dzyn
Ufoludki dowiedziały się ze na ziemi jest takie zwierze, które pije wodę i daje mleko. Złapały więc krowę, zaprowadziły nad rzekę, jeden trzymał łeb krowy w wodzie, a drugi doił. Nagle krowa się zesrała i ten, który doił krzyczy do drugiego:
- Wyżej łeb, bo muł bierze!!!
Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy?
- jestem bardzo głodny i jestem pedałem
Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy?
- chce mi się pić i jestem pedałem
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta:
- a ty pedale czego chcesz?
- prawo jazdy i dowód rejestracyjny
Dlaczego w Etiopii na meczu piłkarskim zginęło 50 tys. ludzi?
Bo sędzia pokazał żółta kartkę, a ludzie myśleli, ze to sucharek!
Co sie stało z Etiopczykiem który wpadł do dołu z krokodylami?
Zjadł 6 zanim go wyciągnęli.
W sex-shopie klientka prosi o wibrator o napędzie elektrycznym. Stojący obok klient przedstawia się i mówi:
- Ja mógłbym zaoferować pani znacznie lepszy model o napędzie jądrowym…
Jaka jest najseksowniejsza kobieta na świecie? Odpowiedź: Nauczycielka, bo: 1. ma klasę 2. ma okres dwa razy do roku 3. stawia pałę w dwie sekundy 4. potrafi pieprzyć 45 minut bez przerwy
Rozmawiają czołg z maluchem i czołg mówi: ty masz głupio bo masz silnik w dupie, a maluch na to: wole mieć silnik w dupie niż chuja na czole.
Zezwolono na reklamowanie kokainy w telewizji, pierwszy filmik reklamowy zaczyna sie od slow:
“Kiedyś używałem zwykłego proszku…”
Międzynarodowe zawody w przeklinaniu. Trzech finalistów: Amerykanin, Rosjanin, Polak.
Finalistów usadzono w szczelnie zamkniętych kabinach, żeby nie
mogli się podsłuchiwać i podpatrywać.
Komisja dała znak. Pierwszy wystartował Amerykanin:
- Fak, mada faka, fak jo self … itp., itd… I tak przez około 5 minut.
Drugi Rosjanin:
- Job twoju mać, bladź, ch… wam w żopu… itp. itd..
Po dziesięciu minutach ostrych słów przyszła kolej na Polaka.
Lekki rumor w kabince i leci wiązanka:
- O k…
Polak nadaje tak ok. godziny nie powtarzając się po drodze. Nagle wystawia głowę z kabinki i mówi:
- Dobra, mogę zaczynać.
Komisja na to:
- Zaczynać!? A co to było przez ostatnią godzinę?!
- To? Nic. Sznurówka mi się rozwiązała, ciasno w tej kabinie jak
chuj i nie mogłem k… zawiązać…
Na statku stary bosman zaciąga sie fajka. Podchodzi do niego marynarz:
- Panie bosmanie, używamy tego samego tytoniu, a jednak aromat z pańskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi?
Bosman na to:
- Chłopcze, mam na to pewien stary sposób: do tytoniu dodaje zawsze parę włosów łonowych młodej dziewczyny…
Zawinęli do portu, po powrocie na pokład marynarz podchodzi do bosmana, wręcza mu fajkę mówiąc:
- No, niech pan teraz spróbuje, zrobiłem jak pan radził!
Bosman wciąga dym, rozsmakowuje się nim przez chwile i wypuszcza majestatycznie przez nos:
- Prawie tak dobry jak mój, ale rwiesz za blisko dupy…
Spotkały się stworzonka z ludzkich części ciała.
Opowiada Woskowinek:
– Do mnie zagląda czasami taka watka na patyczku i próbuje mnie wyciągnąć, wtedy chowam się głęboko w uszku i nie może mnie dostać.
Na to Próchniaczek:
- Do mnie wpada 2 razy dziennie szczoteczka i próbuje mnie za każdym razem wykurzyć, chowam się głęboko między ząbkami i nic mi nie może zrobić…
Dołącza się Pochewka:
- A do mnie zagląda czasami taki jeden łysol. Nie może się najpierw zdecydować czy wejść czy nie, a na koniec zarzyguje mi całą chatkę…
Na to wyrywa się Próchniaczek:
- O, o! Tego gnoja to ja też znam!
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".
- Jankoś
- Boski Arcyrozjebca +k1200
- Posty: 5242
- Rejestracja: 16 maja 2008, 12:31
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)
"Rava urbs mea,societas "Secures" vita mea"
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)
Egzamin potwierdzający kwalifikacje zawodowe dla zawodu technik rolnik - etap praktyczny 2008
Zadanie egzaminacyjne
Rolnik planuje uprawę rzepaku ozimego odmiany Kaszub. Jego gospodarstwo posiada 20 ha gruntów ornych, a pod rzepak właściciel zamierza przeznaczyć 10% powierzchni. Gospodarstwo posiada gleby kompleksu pszennego dobrego, klasy bonitacyjnej III b, o średniej zasobności w składniki pokarmowe. Przedplonem rzepaku są wczesne ziemniaki. Rolnik zakłada: siew rzepaku - w drugiej dekadzie sierpnia, w ilości 5 kg kwalifikowanych nasion na 1 ha; nawożenie mineralne - superfosfat potrójny borowany 44% P2O5 i sól potasowa 60% (stosowane przedsiewnie), saletra amonowa 34% N stosowana w dwóch dawkach (2/3 w momencie ruszenia wegetacji, reszta na początku pąkowania); plon nasion - 3 tony z 1 ha; zbiór -jednoetapowy. Na podstawie prognoz IOR przewiduje się wystąpienie w gospodarstwie (w średnim nasileniu) gwiazdnicy pospolitej i przytulii czepnej oraz chowacza brukwiaczka i słodyszka rzepakowego. Agrofagi rolnik zamierza zwalczać chemicznie.
Opracuj projekt technologii produkcji rzepaku ozimego w tym gospodarstwie.
Nie jest łatwo być rolnikiem...
Zadanie egzaminacyjne
Rolnik planuje uprawę rzepaku ozimego odmiany Kaszub. Jego gospodarstwo posiada 20 ha gruntów ornych, a pod rzepak właściciel zamierza przeznaczyć 10% powierzchni. Gospodarstwo posiada gleby kompleksu pszennego dobrego, klasy bonitacyjnej III b, o średniej zasobności w składniki pokarmowe. Przedplonem rzepaku są wczesne ziemniaki. Rolnik zakłada: siew rzepaku - w drugiej dekadzie sierpnia, w ilości 5 kg kwalifikowanych nasion na 1 ha; nawożenie mineralne - superfosfat potrójny borowany 44% P2O5 i sól potasowa 60% (stosowane przedsiewnie), saletra amonowa 34% N stosowana w dwóch dawkach (2/3 w momencie ruszenia wegetacji, reszta na początku pąkowania); plon nasion - 3 tony z 1 ha; zbiór -jednoetapowy. Na podstawie prognoz IOR przewiduje się wystąpienie w gospodarstwie (w średnim nasileniu) gwiazdnicy pospolitej i przytulii czepnej oraz chowacza brukwiaczka i słodyszka rzepakowego. Agrofagi rolnik zamierza zwalczać chemicznie.
Opracuj projekt technologii produkcji rzepaku ozimego w tym gospodarstwie.
Nie jest łatwo być rolnikiem...
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".
Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)
Kazik: "Każdy kto podniósł kradzione jest dla mnie kurwą." [komentarz na oficjalnym forum Kultu po wycieku jego nowej płyty na tydzień przed premierą]
Marek Raczkowski:
Marek Raczkowski:
Gdy nadejdzie dzień sądu najładniejszy z najładniejszych przyzwie zapomnianych. W lewą dłoń weźmie on magiczne figury, w prawicy będzie dzierżył księgę złą i słowami swymi sprawi że klan bez nazwy z popiołów powstanie.
Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)
heheheheheh
A sam fakt związany z płytą Kultu raczej smutny.
A sam fakt związany z płytą Kultu raczej smutny.
Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)
<max>i co z tym murzynem, który był oskarżony o zabójstwo tej dziewczynki?
<wasyl> skazali go na rok więzienia
<max> co?! na rok za taką zbrodnie?
<wasyl> noo...
<wasyl>sąd wziął pod uwagę to, że to jednak nie on zabił
<wasyl> skazali go na rok więzienia
<max> co?! na rok za taką zbrodnie?
<wasyl> noo...
<wasyl>sąd wziął pod uwagę to, że to jednak nie on zabił
- Jankoś
- Boski Arcyrozjebca +k1200
- Posty: 5242
- Rejestracja: 16 maja 2008, 12:31
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)
Z dedykacją dla miłośników WoWa.
<11fingers> co najzajebistsze
<11fingers> zaproponowali mi pisanie w dziale o grach
<suap> o kurwa!
<suap> ja tez chce.
<11fingers> zrobie recenzje resident evil 5 na poczatek
<suap> ja moge zrobic
<suap> wowa.
<11fingers>
<11fingers> ja tez.
<suap> o, grales?
<11fingers> usiadlem na 4 lata, ale nie wciagnelo mnie.
<11fingers> co najzajebistsze
<11fingers> zaproponowali mi pisanie w dziale o grach
<suap> o kurwa!
<suap> ja tez chce.
<11fingers> zrobie recenzje resident evil 5 na poczatek
<suap> ja moge zrobic
<suap> wowa.
<11fingers>
<11fingers> ja tez.
<suap> o, grales?
<11fingers> usiadlem na 4 lata, ale nie wciagnelo mnie.
"Rava urbs mea,societas "Secures" vita mea"
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
- Jankoś
- Boski Arcyrozjebca +k1200
- Posty: 5242
- Rejestracja: 16 maja 2008, 12:31
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)
Żart w stylu Soni:)
Siedzi dwóch żydów koło ogniska ,jedenm z nich intensywnie grzebie patykiem w popiele. Po jakimś czasie ten drugi zniecierpliwiony pyta:
-Po co chu... Ty tak grzebiesz w tym popiele?!
-Przeglądam naszą-klasę...
Siedzi dwóch żydów koło ogniska ,jedenm z nich intensywnie grzebie patykiem w popiele. Po jakimś czasie ten drugi zniecierpliwiony pyta:
-Po co chu... Ty tak grzebiesz w tym popiele?!
-Przeglądam naszą-klasę...
"Rava urbs mea,societas "Secures" vita mea"
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!