bohaterowie wspomagani przez doborowe oddziały Enlawy szturmują ruiny banku gdzie terroryści przetrzymuja zakładników.szef bandziorów( uzbrjony w nóż) widząc że nie da rady takiej ekipie, zaślepiony fanatyzmem postanawia uśmiercić zakładnika.Rzucam za niego i ... lol 'critical failure' biorać zamach "niechcący" wbił ostrze we własny kark.
zgon.
W tym wypadku mamy do czynienia w sumie z rążącą nielogicznością spowodowaną przez mechanikę. To jest to, czego (jak uważam) trzeba za wszelką cenę unikać. Spójrzmy na sytuację logicznie: czy uważacie za możliwe wbicie sobie noża w kark biorąc zamach? O ile nie prowadzimy komedii, to jest to moim zdaniem kiepski pomysł
Zanim wynik rzutu stanie się efektem w grze, niech przejdzie przez nasze zwoje mózgowe.
Gramy w RPG dla zabawy. Tracenie postaci w którą włożyło się troche serca nie mieści się dla mnie w kategoriach owej zabawy, ale zarazem tworzy warunki do niej. Gdzieś tam musi być zagrożenie, strach - świadomość że porażka jest możliwa, jak w każdej grze. Także niech śmierć będzie zasłużona, bohaterska, widowiskowa, wzruszająca - a jak najrzadziej dajmy wyzionąć ducha Graczom w rynsztoku podczas bójki w ciemnej alejce...
Wasze płyty? Sru, kurwa, klozet.