Praca nad KC
Re: Praca nad KC
Nie Ślimaku... Różnica polega na tym, że w Monastyrze grasz szlachtą. Masz w dużym stopniu narzucony wzorzec zachowań. Możesz oczywiście modyfikować zamierzenia twórców. Do pewnego momentu. Do czasu gdy będzie zbyt niewiele Monastyru w Monastyrze. A to już nie będzie Monastyr. W Kryształach Czasu granica ta jest daleko dalej.
Gdy nadejdzie dzień sądu najładniejszy z najładniejszych przyzwie zapomnianych. W lewą dłoń weźmie on magiczne figury, w prawicy będzie dzierżył księgę złą i słowami swymi sprawi że klan bez nazwy z popiołów powstanie.
- Ślimak
- Conan™ Seria Limitowana
- Posty: 1341
- Rejestracja: 16 maja 2008, 20:29
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Praca nad KC
Wydał szkielet systemu zerżniętego na żywca z AD&D z klimatem toto miało bardzo nie wiele wspólnego gdyż klimat systemu tworzą takie rozdziały jak: opisy świata, koncepcja fabularna świata, sposób prowadzenia przygód w systemie, teksty fabularyzowane w podstawce itd. itp. Polecam lekturę takich systemów jak Monastyr, 7th Sea czy cokolwiek ze Świata Mroku - to są klimatyczne systemy.
Religion is like a penis. It's fine to have one and it's fine to be proud of it, but please don't whip it out in public and start waving it around... and PLEASE don't try to shove it down my child's throat.
Re: Praca nad KC
W "Kryształach Czasu" granica ta jest równie daleko, jak jakikolwiek pomysł na system. Sleem dobrze pisze, że to szkielet systemu rżnięty z DeDeków. Monastyru radziłbym w to nie mieszać - to system z silną konwencją, sprzed kilku lat, wymyślony i wydany w dobie zupełnie innego myślenia o RPGach. Porównywanie M i KC jest daremne. Chyba, że chcesz zaobserwować zmiany jakie zaszły w RPGach przez kilkanaście lat.Rijel pisze:Nie Ślimaku... Różnica polega na tym, że w Monastyrze grasz szlachtą. Masz w dużym stopniu narzucony wzorzec zachowań. Możesz oczywiście modyfikować zamierzenia twórców. Do pewnego momentu. Do czasu gdy będzie zbyt niewiele Monastyru w Monastyrze. A to już nie będzie Monastyr. W Kryształach Czasu granica ta jest daleko dalej.
Wasze płyty? Sru, kurwa, klozet.
Re: Praca nad KC
Maćku, znamy się trochę i trochę lubimy, po co ten ton ex cathedra? Macie racje w ostatnich postach, ale nie na ten temat pisałem w swojej wypowiedzi. I nie ja porównałem KC do Monastyru. Odnoszę wrażenie, że wcześniej wypowiedzieliśmy się o elastyczności? I na swój (dość ubogi, żeby nie powiedzieć toporny) post nie otrzymałem rzeczowej odpowiedzi. Gdyby nie to, że znamy się trochę i trochę lubimy odniósłbym wrażenie, że celowo temat delikatnie zmieniłeś
.

Gdy nadejdzie dzień sądu najładniejszy z najładniejszych przyzwie zapomnianych. W lewą dłoń weźmie on magiczne figury, w prawicy będzie dzierżył księgę złą i słowami swymi sprawi że klan bez nazwy z popiołów powstanie.
- Jankoś
- Boski Arcyrozjebca +k1200
- Posty: 5243
- Rejestracja: 16 maja 2008, 12:31
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Praca nad KC
Rijelu ja w KC nie widzę zapożyczeń z Warhammera, za to rzeczywiście kalek z AD&D jest mnóstwo. Na takiej samej zasadzie mógłbyś napisać, że ponieważ Warhammer to Dark Fantasy to Monastyr zapożycza z niego.
Elastyczność zarówno KC i Warhammera wynika z ich wiekowości. Kiedyś po prost pisano podręczniki w inny sposób, nastawiony na mechanikę , bestiariusz itp. zaniedbując opis i historię świata, klimat. Nawet częścćpodręcznik tak lubianego Warhammera dotycząca historii i opisu świata naprawdę nie zwala z nóg.
Dopiero od pewnego momentu zaczęto pisać systemy z odwrotnym nastawieniem. Takie elementy jak styl napisania podstawki, krótkie opowiadania w nich zamieszczane, przemyślane historie świata mogły stać się rzeczywistą wskazówką dla graczy ,a zwłaszcza MG jaki według autorów ma być klimat danego systemu.Tu systemy wymienione przez Ślimaka są świetnym przykładem.
W starszych systemach MG musi radzić sobie sam.
Choć nie można zapomnieć jak ważną cechą kształtującą system i jego klimat są publikowane przygody. Do tych akurat pomijając pierwsze potworki w stylu "Demonicznej hordy" KC miały dużo szczęścia. Do czasu wyjścia scenariuszy do Monastyru były najlepsze.
Książe nie zgodzę się do końca ,że wstawienie Orków jako władców świata nie jest w pewnym stopniu oryginalne. Po pierwsze jest przełamaniem pewnego stereotypu. Po drugie mimo ,że jest to płytka oryginalność i "droga na skróty'' autora to jednak ten fakt zapada w pamięć.
Zgadzam się z Rijelem a propo wczesnego średniowiecza. Do tej pory w Polsce z systemów Fantasy tylko Arkona jest osadzona w takich czasach,a z oczywistych względów to system bardzo niszowy.
Co do klimatu Dark w KC wynika on choćby z historii świata, a także ze wspomnianych już poprzednio przygód. Oczywiście cały czas mówię o II edycji bo pierwsza to głównie mechanika i pomysł na system.
Swoją drogą ciekawy jestem jaka część dyskutantów zapoznała się z podręcznikiem do KC bo jest to system ,a nie pomysł na system publikowany w MiM.
Elastyczność zarówno KC i Warhammera wynika z ich wiekowości. Kiedyś po prost pisano podręczniki w inny sposób, nastawiony na mechanikę , bestiariusz itp. zaniedbując opis i historię świata, klimat. Nawet częścćpodręcznik tak lubianego Warhammera dotycząca historii i opisu świata naprawdę nie zwala z nóg.
Dopiero od pewnego momentu zaczęto pisać systemy z odwrotnym nastawieniem. Takie elementy jak styl napisania podstawki, krótkie opowiadania w nich zamieszczane, przemyślane historie świata mogły stać się rzeczywistą wskazówką dla graczy ,a zwłaszcza MG jaki według autorów ma być klimat danego systemu.Tu systemy wymienione przez Ślimaka są świetnym przykładem.
W starszych systemach MG musi radzić sobie sam.
Choć nie można zapomnieć jak ważną cechą kształtującą system i jego klimat są publikowane przygody. Do tych akurat pomijając pierwsze potworki w stylu "Demonicznej hordy" KC miały dużo szczęścia. Do czasu wyjścia scenariuszy do Monastyru były najlepsze.
Książe nie zgodzę się do końca ,że wstawienie Orków jako władców świata nie jest w pewnym stopniu oryginalne. Po pierwsze jest przełamaniem pewnego stereotypu. Po drugie mimo ,że jest to płytka oryginalność i "droga na skróty'' autora to jednak ten fakt zapada w pamięć.
Zgadzam się z Rijelem a propo wczesnego średniowiecza. Do tej pory w Polsce z systemów Fantasy tylko Arkona jest osadzona w takich czasach,a z oczywistych względów to system bardzo niszowy.
Co do klimatu Dark w KC wynika on choćby z historii świata, a także ze wspomnianych już poprzednio przygód. Oczywiście cały czas mówię o II edycji bo pierwsza to głównie mechanika i pomysł na system.
Swoją drogą ciekawy jestem jaka część dyskutantów zapoznała się z podręcznikiem do KC bo jest to system ,a nie pomysł na system publikowany w MiM.
"Rava urbs mea,societas "Secures" vita mea"
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!