Strona 3 z 4

Re: Praca nad KC

: 07 wrz 2008, 18:22
autor: Jankoś
Mechanika w czasie gry nie jest tak męcząca jak losowanie postaci.

Re: Praca nad KC

: 07 wrz 2008, 18:23
autor: Ślimak
To nie jest losowanie - to jest wykuwanie, budowanie, rzeźbienie... w każdym razie ciężka praca...

Re: Praca nad KC

: 07 wrz 2008, 18:23
autor: Jankoś
To jest przede wszystkim liczenie - to jest dopiero ciężka praca :D

Re: Praca nad KC

: 07 wrz 2008, 18:24
autor: Rijel
"Dysmatematycy" ! Ciekawe jak to się ma do zasad Ślimaka? I czy możliwe byłoby wyleczenie Was z tej przypadłości! :twisted:

Re: Praca nad KC

: 07 wrz 2008, 18:25
autor: Ślimak
Jedna rzecz nie potrafić liczyć a inna nie lubić :P

Re: Praca nad KC

: 07 wrz 2008, 18:29
autor: Jankoś
Sporą część tych braków jeśli nie większość znika dzięki II edycji. Tej książkowej.

Re: Praca nad KC

: 07 wrz 2008, 18:30
autor: Jankoś
Jakie są w KC zapożyczenia z Warhammera?

Re: Praca nad KC

: 07 wrz 2008, 18:32
autor: Rijel
Prince of Darkness pisze:
Jankoś pisze:Jakie są w KC zapożyczenia z Warhammera?
no... są tam orki, gobliny, elfy, magia, można używać mieczy i toporów... ;)
:)
Ogólnie rozumiany klimat dark. Podałem Warhammera raczej jako symbol, podobnie jak PofD AD&D :) .
Prince of Darkness pisze:KC były (a może są) systemem, który może być bardzo ciekawy ale wynika to z jego nijakości - MG sam zmuszony jest do budowania w nim swojej wizji świata, często bardzo interesującej.
Gdy jest się zmuszonym do budowania własnej wizji świata to już nie pozostaje wiele z systemu zamierzonego przez twórców. Grając w KC u Jankosia (a także u Garego i raz chyba u Kraszana) zauważyłem, że robią oni to o czym napisałeś, ale nadal KaCety pozostają KaCetami. I to moim zdaniem jest siłą tego systemu, elastyczność :P . Który system również za taki był tu na forum uważany? WFRP?

Re: Praca nad KC

: 07 wrz 2008, 18:33
autor: Ślimak
Elastyczność w ten sposób rozumiana tyczy się wszystkich systemów. W końcu z każdego systemu robi się własną wizję, a pozostaje on tym samym systemem przez mechanikę, logo na karcie, patrzenie na podręcznik itp. Umysł operuje pewnymi skrótami i rzadko kiedy poza nie wychodzi póki nie stanie się coś drastycznego. Przykładowo mogę wziąć do ręki Monastyr, położyć na stole podręcznik, rozdać karty z napisem Monastyr i korzystać z mechaniki Monastyru a prowadzić Siódme Morze - które wbrew pozorom ma bardzo mało wspólnego z Monastyrem (ale to dyskusja dotycząca innego tematu) i zakładam się o litr cytrynówki, że 90% graczy nie odczuje, że korzystam sobie z klimatu, metod prowadzenia, przygody, pomysłów i koncepcji Siódmego Morza, bo po prostu nikt się nad tym nie będzie się nad tym zastanawiał. Wszyscy potraktują to jako bardziej lajtowy epizod w mrocznym Monastyrze.

Nie wiem gdzie jest w oryginalnej koncepcji KC uwzględniony klimat Dark Fantasy? Chyba w tym, że opisane jest bardzo dużo rodzajów martwiaków...

Re: Praca nad KC

: 07 wrz 2008, 18:34
autor: tan Sssandor
nie nazwałbym KaCetów gigantomanią - sądzę, że gdyby autor mógł dalej nad nimi pracować to by dopisał całą brakująca resztę, a tak wydał tyle ile zdołał, tworząc świetny klimatyczny rozbudowany system