Temat stary jak pierwsze forum i prawie jak Dziadek, ale od tamtych czasów skład forum diametralnie się zmienił, a i moje i pewnie nie tylko moje oceny diametralnie się zmieniły.
Czyli ocena najlepszych graczy(na MG przyjdzie czas). Mam świadomość jak bardzo jest to lista subiektywna i dla wielu nie ma to sensu ,ale ja lubię rankingi
Oceniam tylko tych ,których grę mam okazję w miarę regularnie obserwować(czyli np. odpada Kraszan,Mardock czy Banan)
Oczywiście nie każdy wypowiadający się w tym temacie musi robić takie obszerne uzasadnienia. Jak ktoś nie lubi wystarczy sama lista
1.Ślimak - z bólem serca muszę przyznać, że obecnie jest dla mnie najlepszy. Prawie całkowicie wyeliminował swój największy mankament czyli zbyt wiele Ślimaka w postaciach Ślimaka. Zachował przy tym swoje zalety jako gracz:dopracowane i oryginalne koncepcje postaci, myślenie na sesji i tzw.ciągnięcie Jej do przodu ,świetna gra aktorska, mimika i gestykulacja. Słowem gracz kompletny.
2.Cinek - Udowodnił kilkakrotnie ,że nawet jak system czy postać mu nie pasuje jest z Niej w stanie wycisnąć bardzo dużo.To spora sztuka. Ciekawe pomysły na sesjach ,bardzo dobre odgrywanie. dobre pomysły na postacie choć nie tak dopracowane jak Ślimaka. Zresztą to zupełnie inny typ gracza. Ślimak się przygotowuje ,Cinek improwizuje.
3.Loniu -Dopiero trzecie choć zawsze był u mnie pierwszy. Nadal ma przebłyski geniuszu ,talent aktorski ,a zwłaszcza komediowy chyba jeszcze lepszy niż Ślimak, żelazną konsekwencje w odgrywaniu postaci. Pomysły ubarwiające sesję i postać niesamowite ,z drugiej jednak strony nie jest to gracz, który posuwał będzie przygodę do przodu. Największym jednak mankamentem jest gra cały czas tymi samymi postaciami co chyba musi rodzić stagnację.
4.K8 - jak sam powiedział teraz to mogę już zagrać "we wszystko i wszystkim" ta buńczuczna teza jest w dużej części prawdziwa. Jest to tym bardziej godne podziwu ,że k8 był jeszcze wcale nie tak dawno jednym z najbardziej "drewnianych" graczy. Postacie fratra Hugo w Monastyrze czy Borgila w Margarowni świetne. K8 bardzo często rozwiązują najtrudniejsze zagadki na sesjach. Raczej improwizuje tak jak Cinek. Nigdy nie próbował mieć przygotowanej koncepcji postaci, ale w przeciwieństwie do Cinka nie zawsze wpadnie na bieżąco na fajny pomysł na postać. Nie przeskoczy też pewnego pułapu zdolności aktorskich.
5.Amelka - Przede wszystkim aktorka ,aktorka i jeszcze raz aktorka. Czasem prowadząc Jej mam wrażenie ,że jestem na dobrym spektaklu teatralnym. Ponadto to co osobiście bardzo cenię czyli emocjonalne autentyczne wczucie się w sesję i postać. Przeniesienie się w inny świat. Czas na wady. Każda Jej postać chce dominować. Każda Jej postać chce brać udział we wszystkim często nie dając dojść do głosu innym graczom. Skoncentrowanie się na odgrywaniu powoduje ,że bywa jakby poza główną linią przygody co czyni Jąn ieprzydatną dla reszty drużyny.
To była pierwsza piątka. Teraz pretendenci do niej już tylko wymienieni z ksywki.
6.Mafefka - wszystko po trochu.I niezłe odgrywanie i myślenie, i wczucie się w postać. Duża uniwersalność, zagra dobrze niemal w każdy system. Wyjątkowo fajne pomysły na postacie ,chyba tylko Ślim ma takie.
7.Sknerus - ostatnio wszedł do mnie na sesje w już po 3 godzinach gry ,w system o którym nic nie wiedział ,dostał postać narzuconą z góry i grał naprawdę nieźle.
8.Rijel - ogromny postęp pod każdym względem niemal, choć akurat
Monastyr idealnie do niego pasuje, chciałbym zobaczyć grającego go Zabójcą Trolli
9.Bączek - typ gracza ,których w Rawie brakuje,skrupulatna, notująca, inteligencja i myślenie na sesji to Jej wielkie atuty.Poza tym bardzo się do sesji przygotowuje pod względem merytorycznym ,wiedzy o systemie itd. Odrobinę gorzej z odgrywaniem ,ale też nieźle. Chwilami tylko niepotrzebnie nastrojem wypada ze świata gry.
10.Urban Ninjna -gra swój dobry poziom znany już od Topo 2006, ale czy zrobił od tej pory postęp?
Najlepsi z najlepszych
- Jankoś
- Boski Arcyrozjebca +k1200
- Posty: 5242
- Rejestracja: 16 maja 2008, 12:31
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Najlepsi z najlepszych
"Rava urbs mea,societas "Secures" vita mea"
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
- Ślimak
- Conan™ Seria Limitowana
- Posty: 1341
- Rejestracja: 16 maja 2008, 20:29
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Najlepsi z najlepszych
Ach, mój temat z pierwszego forum powstał z grobu, teraz będę mógł dać upust swojej megalomanii. Rankingi statystyki i inne hała-bały, wszyscy to uwielbiamy. Jedni będą się pławić w pochwałach, inni zaś czerwoni cali na gębach pieklić się, że ich nie chwalono i obmyślać słodką zemstę. A na koniec zrobimy z tego ranking i wisienkę na czubeczku
Moja niezwykle obiektywna pierwsza piątka (uwzględniam osoby które widziałem w akcji więcej niż raz):
2. Loniek - najbardziej niedoceniany gracz wśród starych Toporów, często kombinuje na sesji, fajnie odgrywa, ma zawsze przygotowaną postać. Gdyby miał w sobie cechy/mentalność gwiazdy mógłby powalczyć o laur pierwszeństwa. Idealna postać drugoplanowa - niestety zbyt rzadko wysuwa się na pierwszy plan. Jest przed Cinkiem dlatego, że lepiej przygotowuje postacie.
3. Cinek - całą esencję Cinka jako gracza można było zobaczyć na konkursie Tatarskim, który wygrał w wielkim stylu. Absolutny mistrz improwizacji i luzackiego podejścia do RPG. Gdyby mu się chciało pracować nad historiami postaci i ciągnąć sesje mógłby osiągnąć stan bliski ideału.
4. K8 - od drewna do bohatera Teraz po latach mogę to spokojnie powiedzieć. Odkąd gram z Kakuniami zawsze jawili się jako gracze nie robiący nic głupiego ale też nie robiący nic genialnego. Potem z tego schematu wyłamał się Łukasz swoim Xarionem. Na "odpalenie" Konrada przyszło nam czekać dłużej ale było warto! Zaczęło się chyba od zwycięstwa na Toporiadzie 2006 - od tamtej pory Konrad jest lepszy i lepszy - to co zrobił w finale Warhammera na Toporiadzie 2007 - majstersztyk. Potem rewelacyjny jako brat Hugo. Jak jeszcze nada swoim postaciom trochę głębi wynikającej z PRZYGOTOWANIA to, wszyscy będący wyżej na liście zaczną się pocić.
5. Mardock - doskonałe odgrywanie postaci, fajne pomysły, nierzadko jakaś historia - główny mankament zupełne skupienie na sobie, kontrastujące z częstym brakiem zainteresowania przygodą i resztą ekipy. W skrócie - fantastyczne role i słabe play.
Wyróżnieni - osoby które uważam za dobrych graczy znajdujących się niewiele za tą piątką i które widziałem w akcji więcej niż jeden raz.
Xarionek - za długa przerwa nie posłużyła, ale wykorzystując swoje duże zdolności aktorskie na pewno jeszcze nie raz zabłyśnie.
Prozac - mało widziałem, ale to co widziałem było na bardzo wysokim poziomie, w zasadzie podejrzewam, że już mógłby być w mojej pierwszej piątce gdyby nie fakt, że za mało wiem o nim jako o graczu.
Kraszan - charyzma, charyzma, charyzma. Od czasu do czasu niezłe przygotowanie postaci. Gdyby potrafił grać kimkolwiek kto ma mniej Kraszana w Kraszanie to wtedy mógłby ugryźć "TOP 5".
Dr Sąsiad - solidny gracz, świetny warsztat oralno-retoryczny (fuj!), ciekawe, spójne postaci. Brakuje chyba większej ilości sesji jako gracz, odrobiny charyzmy i gwiazdorstwa
Banan - pomijając milczeniem "chcesz usłyszeć przedpogromowy dowcip", wykreował wiele fajnych postaci, stara się też nie zapominać o rozwikłaniu przygody i ciągnąć sesję. Byłoby miło gdyby czasem spróbował być bardziej normalny.
Mniejsze Zuo - ma papiery na gracza świetnego, mniej patologii i tekstów poza sesją i będzie dobrze. Chciałbym też choć raz zobaczyć poważną kreację w wykonaniu Paweła.
No wyżyłem się...
Edit: Oczywiście zapomniałem o Jankosiu - ale po prostu przez straszliwą dysproporcję między ilością jego prowadzenia a grania bardzo ciężko mi jest cokolwiek powiedzieć o nim jako o graczu, za wyjątkiem tego, że gra dobrze.
Moja niezwykle obiektywna pierwsza piątka (uwzględniam osoby które widziałem w akcji więcej niż raz):
Nie mam nic więcej do dodaniaJankoś pisze:1.Ślimak - z bólem serca muszę przyznać, że obecnie jest dla mnie najlepszy. Prawie całkowicie wyeliminował swój największy mankament czyli zbyt wiele Ślimaka w postaciach Ślimaka. Zachował przy tym swoje zalety jako gracz:dopracowane i oryginalne koncepcje postaci, myślenie na sesji i tzw.ciągnięcie Jej do przodu ,świetna gra aktorska, mimika i gestykulacja. Słowem gracz kompletny.
2. Loniek - najbardziej niedoceniany gracz wśród starych Toporów, często kombinuje na sesji, fajnie odgrywa, ma zawsze przygotowaną postać. Gdyby miał w sobie cechy/mentalność gwiazdy mógłby powalczyć o laur pierwszeństwa. Idealna postać drugoplanowa - niestety zbyt rzadko wysuwa się na pierwszy plan. Jest przed Cinkiem dlatego, że lepiej przygotowuje postacie.
3. Cinek - całą esencję Cinka jako gracza można było zobaczyć na konkursie Tatarskim, który wygrał w wielkim stylu. Absolutny mistrz improwizacji i luzackiego podejścia do RPG. Gdyby mu się chciało pracować nad historiami postaci i ciągnąć sesje mógłby osiągnąć stan bliski ideału.
4. K8 - od drewna do bohatera Teraz po latach mogę to spokojnie powiedzieć. Odkąd gram z Kakuniami zawsze jawili się jako gracze nie robiący nic głupiego ale też nie robiący nic genialnego. Potem z tego schematu wyłamał się Łukasz swoim Xarionem. Na "odpalenie" Konrada przyszło nam czekać dłużej ale było warto! Zaczęło się chyba od zwycięstwa na Toporiadzie 2006 - od tamtej pory Konrad jest lepszy i lepszy - to co zrobił w finale Warhammera na Toporiadzie 2007 - majstersztyk. Potem rewelacyjny jako brat Hugo. Jak jeszcze nada swoim postaciom trochę głębi wynikającej z PRZYGOTOWANIA to, wszyscy będący wyżej na liście zaczną się pocić.
5. Mardock - doskonałe odgrywanie postaci, fajne pomysły, nierzadko jakaś historia - główny mankament zupełne skupienie na sobie, kontrastujące z częstym brakiem zainteresowania przygodą i resztą ekipy. W skrócie - fantastyczne role i słabe play.
Wyróżnieni - osoby które uważam za dobrych graczy znajdujących się niewiele za tą piątką i które widziałem w akcji więcej niż jeden raz.
Xarionek - za długa przerwa nie posłużyła, ale wykorzystując swoje duże zdolności aktorskie na pewno jeszcze nie raz zabłyśnie.
Prozac - mało widziałem, ale to co widziałem było na bardzo wysokim poziomie, w zasadzie podejrzewam, że już mógłby być w mojej pierwszej piątce gdyby nie fakt, że za mało wiem o nim jako o graczu.
Kraszan - charyzma, charyzma, charyzma. Od czasu do czasu niezłe przygotowanie postaci. Gdyby potrafił grać kimkolwiek kto ma mniej Kraszana w Kraszanie to wtedy mógłby ugryźć "TOP 5".
Dr Sąsiad - solidny gracz, świetny warsztat oralno-retoryczny (fuj!), ciekawe, spójne postaci. Brakuje chyba większej ilości sesji jako gracz, odrobiny charyzmy i gwiazdorstwa
Banan - pomijając milczeniem "chcesz usłyszeć przedpogromowy dowcip", wykreował wiele fajnych postaci, stara się też nie zapominać o rozwikłaniu przygody i ciągnąć sesję. Byłoby miło gdyby czasem spróbował być bardziej normalny.
Mniejsze Zuo - ma papiery na gracza świetnego, mniej patologii i tekstów poza sesją i będzie dobrze. Chciałbym też choć raz zobaczyć poważną kreację w wykonaniu Paweła.
No wyżyłem się...
Edit: Oczywiście zapomniałem o Jankosiu - ale po prostu przez straszliwą dysproporcję między ilością jego prowadzenia a grania bardzo ciężko mi jest cokolwiek powiedzieć o nim jako o graczu, za wyjątkiem tego, że gra dobrze.
Religion is like a penis. It's fine to have one and it's fine to be proud of it, but please don't whip it out in public and start waving it around... and PLEASE don't try to shove it down my child's throat.
- Jankoś
- Boski Arcyrozjebca +k1200
- Posty: 5242
- Rejestracja: 16 maja 2008, 12:31
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Najlepsi z najlepszych
Coś mało odważnych w obydwu tematach Za pierwszego forum było inaczej
"Rava urbs mea,societas "Secures" vita mea"
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!