Chciałbym poruszyć temat graczy na sesji. Wydaje mi się że zaniedbuje się ich rolę podczas rozgrywki.Wyniki ankiety z poprzedniego forum pisze:Czy sesja się uda zależy
w 100% od MG - 0% [ 0 ]
w 80% od MG a w 20% od graczy - 4% [ 1 ]
w 60% od MG a w 40% od graczy - 37% [ 9 ]
w 50% od MG i w 50% od graczy - 45% [ 11 ]
w 40% od MG a w 60% od graczy - 12% [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 24
Zawsze się mówi że ten to jest zajebistym mistrzem gry to na pewno poprowadzi zajebiście, jego sesją będzie świetna itd.
A tymczasem doszedłem do zupełnie innego wniosku. Dobry mistrz gry to tylko połowa sukcesu. Ba, dobry i wzorowo przygotowany MG to połowa sukcesu. I nie chcę mówić w tym miejscu że są dobrzy i źli garcze, którzy umieją się wczuwać w postać lub nie. Chodzi mi o chęć i zaangażowanie w sesję.
Byłem świadkiem (możliwe że i sam to czyniłem) jak na sesję przychodziła osoba która w ogóle nie miała klimatu by zagrać sobie albo pojawiła się tylko dla tego że akurat w telewizji były same powtórki i psuła całą sesję
Zbyt często traktuje się garczy jako coś niezmiennego, co jest. Nie porusza się tematu ich zaangażowania, a wydaje mi się że właśnie od tego czynnika zależy czy sesja się uda czy będzie fatalna. Nawet kiepski MG może poprowadzić bardzo udaną sesję jeśli gracze będą się w nią angażować, będą ignorować jego błędy.