Toporiada 2008, Film
Re: Toporiada 2008, Film
Wojtku- DivX Player odtwarza bez problemów (dźwięk się nie rypie przy przewijaniu)
Jędrzej "Cadogan" Maciejczyk - Toporowy Przyjaciel
Re: Toporiada 2008, Film
Wreszcie udało mi się ściągnąć film i obejrzeć go. Nie rozumiem zupełnie krytycznych uwag na jego temat. Wydaje mi się, że pochodzą one tylko z niezrozumienia tegorocznej formy jaką film przyjął.
Mi osobiście film się bardzo podobał. Naprawdę kawał dobrej roboty. Rzec by można, że to taka Toporiadowa pigułka, która bardzo dobrze oddaje klimat Toporiad jak i atmosferę naszego towarzystwa.
Chylę czoła!
Mi osobiście film się bardzo podobał. Naprawdę kawał dobrej roboty. Rzec by można, że to taka Toporiadowa pigułka, która bardzo dobrze oddaje klimat Toporiad jak i atmosferę naszego towarzystwa.
Chylę czoła!
Kto gra w RPG, żyje podwójnie
- Hotshot
- Postrach tajgi
- Posty: 421
- Rejestracja: 16 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Toporiada 2008, Film
Jeśli o mnie idzie, to nie napisałem, żadnej krytycznej uwagi. Napisałem wręcz, że jestem pod wrażeniem talentu Prozaca. Film jest świetny, wizja super, będzie się nadawał do promocji Toporiady itd. Mi też się podobał, oglądałem już ze 4 razy :P
Natomiast ja oczekiwałem, czegoś co wróci mi wspomnienia z tamtej Toporiady, co będę mógł pokazać wnuczkom kiedyś, bo chciałbym im pokazać "jak było na Toporiadzie", a nie "co to jest Toporiada". Zrobiłbym sam sobie taki film, chociażby kiczowaty i nie tak dobry jak ten, ale niestety nie mam kamery :(. Jakby Pan Reżyser Wojciech zechciał udostępnić jakieś materiały, to ja w wolnym czasie z chęcią bym spróbował swoich sił w montażu.
Natomiast ja oczekiwałem, czegoś co wróci mi wspomnienia z tamtej Toporiady, co będę mógł pokazać wnuczkom kiedyś, bo chciałbym im pokazać "jak było na Toporiadzie", a nie "co to jest Toporiada". Zrobiłbym sam sobie taki film, chociażby kiczowaty i nie tak dobry jak ten, ale niestety nie mam kamery :(. Jakby Pan Reżyser Wojciech zechciał udostępnić jakieś materiały, to ja w wolnym czasie z chęcią bym spróbował swoich sił w montażu.
Hotshot Biały
- Ślimak
- Conan™ Seria Limitowana
- Posty: 1341
- Rejestracja: 16 maja 2008, 20:29
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Toporiada 2008, Film
Bardzo ładnie Wojciesze.
Film na poważnie, chyba pierwszy, rzeczywiście jest to "co to jest Toporiada", a nie "jak było na Toporiadzie", i chyba trzeba było uprzedzić publikę co się kręci przed prezentacją to nie byłoby głosów o tym, że oczekiwania były inne. Ja wiedziałem mniej więcej co będzie kręcone i odebrałem film zupełnie inaczej, bez zawodu. Co do moich oczekiwań - myślałem, że będziesz bardziej "wyciskał", a tu patosu nie było, ale i tak bardzo przemyślana i dobrze zrealizowana kompozycja, chociaż z tym twoim rzekomym talentem to lekka przesada. Talent to się mierzy ilością wykrzykników.
Jest kilka momentów, które naprawdę rozwalają - Człowiek-Namiot, "Przepraszam bardzo, kto ma namiot 14?", czy też piękny i subtelny przytyk w kierunku znanego pisarza. Ogólnie główną gwiazdą tego filmu jest Wiking ze Skierniewic ("Prozac kręci film, jeeeej"). Te rzeczy są genialne reszta tylko bardzo dobra
Minusy, moim subiektywnym zdaniem, wypisuję je tylko dlatego, że takie uwagi mogą się przydać:
- ścieżka dźwiękowa - dla mnie nie do strawienia i wprowadzająca jakiś dziwny klimat - bębenki i czołówka w miarę okej, później już coraz gorzej, Ave Maria jeszcze obleci, chociaż trochę niestosownie użyte, to pitu pitu na ujęciach krzaczków w Kaleniu coniebądź irytujące i kojarzące się z nudnymi polskimi reportażami rodem z jedynki, natomiast to guano, które było na końcu (nie wiem skąd to wziąłeś) pozostawię bez komentarza - to jednak wszystko można wyjaśnić moim odmiennym gustem muzycznym, jednakowoż zdaje mnie się, że muzyka mnie bardziej przeszkadzała niż pomagała w odbiorze produkcji.
- miks dźwięku - niestety niektóre rzeczy za cicho nie które za głośno (szczególnie za głośno to kozie guano na końcu) - koniec końców oglądając film muszę kręcić potencjometrem.
- wygląd mojej mordy - wiem niewiele można było zrobić, ale trza było chociaż bimbru nie otwierać
- scena z moim udziałem - za duża różnica w oświetleniu w porównaniu z resztą, rozmówców, nie wiem czy tak powinno być, ale mnie trochę wizualnie przeszkadzały te ciągłe zmiany natężenia oświetlenia.
Nie wiem na ile cenne są te uwagi, ale jak chociaż jedna się przyda to znaczy, że warto je było napisać.
Na koniec do Ryjka: człowiek inteligentny nie szuka dziury w całym - to czyni człowiek upierdliwy, człowiek inteligentny w lot pojmuje gdzie są dziury a gdzie ich nie ma.
Film na poważnie, chyba pierwszy, rzeczywiście jest to "co to jest Toporiada", a nie "jak było na Toporiadzie", i chyba trzeba było uprzedzić publikę co się kręci przed prezentacją to nie byłoby głosów o tym, że oczekiwania były inne. Ja wiedziałem mniej więcej co będzie kręcone i odebrałem film zupełnie inaczej, bez zawodu. Co do moich oczekiwań - myślałem, że będziesz bardziej "wyciskał", a tu patosu nie było, ale i tak bardzo przemyślana i dobrze zrealizowana kompozycja, chociaż z tym twoim rzekomym talentem to lekka przesada. Talent to się mierzy ilością wykrzykników.
Jest kilka momentów, które naprawdę rozwalają - Człowiek-Namiot, "Przepraszam bardzo, kto ma namiot 14?", czy też piękny i subtelny przytyk w kierunku znanego pisarza. Ogólnie główną gwiazdą tego filmu jest Wiking ze Skierniewic ("Prozac kręci film, jeeeej"). Te rzeczy są genialne reszta tylko bardzo dobra
Minusy, moim subiektywnym zdaniem, wypisuję je tylko dlatego, że takie uwagi mogą się przydać:
- ścieżka dźwiękowa - dla mnie nie do strawienia i wprowadzająca jakiś dziwny klimat - bębenki i czołówka w miarę okej, później już coraz gorzej, Ave Maria jeszcze obleci, chociaż trochę niestosownie użyte, to pitu pitu na ujęciach krzaczków w Kaleniu coniebądź irytujące i kojarzące się z nudnymi polskimi reportażami rodem z jedynki, natomiast to guano, które było na końcu (nie wiem skąd to wziąłeś) pozostawię bez komentarza - to jednak wszystko można wyjaśnić moim odmiennym gustem muzycznym, jednakowoż zdaje mnie się, że muzyka mnie bardziej przeszkadzała niż pomagała w odbiorze produkcji.
- miks dźwięku - niestety niektóre rzeczy za cicho nie które za głośno (szczególnie za głośno to kozie guano na końcu) - koniec końców oglądając film muszę kręcić potencjometrem.
- wygląd mojej mordy - wiem niewiele można było zrobić, ale trza było chociaż bimbru nie otwierać
- scena z moim udziałem - za duża różnica w oświetleniu w porównaniu z resztą, rozmówców, nie wiem czy tak powinno być, ale mnie trochę wizualnie przeszkadzały te ciągłe zmiany natężenia oświetlenia.
Nie wiem na ile cenne są te uwagi, ale jak chociaż jedna się przyda to znaczy, że warto je było napisać.
Na koniec do Ryjka: człowiek inteligentny nie szuka dziury w całym - to czyni człowiek upierdliwy, człowiek inteligentny w lot pojmuje gdzie są dziury a gdzie ich nie ma.
Religion is like a penis. It's fine to have one and it's fine to be proud of it, but please don't whip it out in public and start waving it around... and PLEASE don't try to shove it down my child's throat.
Re: Toporiada 2008, Film
Film wygląda dobrze.Gratulacje dla "Prozaca".
Może tylko dźwięk trochę szwankuje.
(A "Ślimak" czepia się muzyki wiadomo dlaczego! )
Podziękowania dla Rijela za linki na Armii Goblinów.
Może tylko dźwięk trochę szwankuje.
(A "Ślimak" czepia się muzyki wiadomo dlaczego! )
Podziękowania dla Rijela za linki na Armii Goblinów.
"Et In Arcadia Ego"
Do zobaczenia tam...
Do zobaczenia tam...
- daf
- Conan™ Seria Limitowana
- Posty: 1151
- Rejestracja: 06 wrz 2008, 13:17
- Lokalizacja: Rawa, Rawa Mazowiecka, kocham miasto to od dziecka
Re: Toporiada 2008, Film
Gestapo, przenoszenia ani nawet zakręcanie kurków przez Rosjan nie powstrzyma mnie przed umieszczeniem tego posta.
WERSJA 2.0
A ja natomiast jawnie i z pełną świadomością skrytykuję film
Po pierwsze primo, zbyt krótka rola Jurka&Sknerusa, czyli najbardziej oczekiwanego duetu ostatnich lat.
Po drugie promi, zbyt krótka scenka "Sońki - seksualnej niewolnicy Krwiożerczej Hordy"
Po trzecie primo, nie dostałem darmowego popcornu na premierze Mega Produkcji! A składki to się zbiera...
Brakuje wątku miłosnego, chociaż no dobra, powiedzmy że wątek Soni można pod to podciągnąć.
Natomiast
Bardzo podobały mi się umiejętności aktorskie konia, prowadzonego przez Komudę, widać że skończył studia a nie technikum gastronomiczne.
Również uwagę należy zwrócić na płynne, nieskazitelne, niesplugawione hardkorowym rapem słownictwo Ślimaka. Chłopak aż bije przykładem. Od dziś jest moim namber łan bohaterem romantycznym.
Jako ocenę zastosuję warzywa
Film dostaje ode mnie TRZY MARCHEWKI
WERSJA 2.0
A ja natomiast jawnie i z pełną świadomością skrytykuję film
Po pierwsze primo, zbyt krótka rola Jurka&Sknerusa, czyli najbardziej oczekiwanego duetu ostatnich lat.
Po drugie promi, zbyt krótka scenka "Sońki - seksualnej niewolnicy Krwiożerczej Hordy"
Po trzecie primo, nie dostałem darmowego popcornu na premierze Mega Produkcji! A składki to się zbiera...
Brakuje wątku miłosnego, chociaż no dobra, powiedzmy że wątek Soni można pod to podciągnąć.
Natomiast
Bardzo podobały mi się umiejętności aktorskie konia, prowadzonego przez Komudę, widać że skończył studia a nie technikum gastronomiczne.
Również uwagę należy zwrócić na płynne, nieskazitelne, niesplugawione hardkorowym rapem słownictwo Ślimaka. Chłopak aż bije przykładem. Od dziś jest moim namber łan bohaterem romantycznym.
Jako ocenę zastosuję warzywa
Film dostaje ode mnie TRZY MARCHEWKI
- Tęcza(BHZR)
- Pała nie topór
- Posty: 17
- Rejestracja: 06 wrz 2008, 13:16
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Toporiada 2008, Film
Z wielkim trudem udało mi się wreszcie ściągnąć film, ale za to z dużą przyjemnością mi się go oglądało. Naprawdę jest niezły i idealnie ukazuje kim są Topory i co to jest Toporiada. Fajnie było zobaczyć siebie, usłyszeć dobre słowo o BHZR i zobaczyć szczekanie Lonia.
I tak naprawdę dopiero teraz dowiedziałem się, że pomysł z konwentem i stowarzyszeniem był pomysłem Ślimaka, a przez cały ten czas byłem przekonany, że kogoś innego.
Filmik też, wywołał u mnie uczucie żalu, że nie dane mi było uczestniczyć w II i IV toporiadzie. Cóż, tak już niestety bywa...
A z technicznych uwag, to popieram Ślimaka - raz jest cicho, a raz głośno.
I tak naprawdę dopiero teraz dowiedziałem się, że pomysł z konwentem i stowarzyszeniem był pomysłem Ślimaka, a przez cały ten czas byłem przekonany, że kogoś innego.
Filmik też, wywołał u mnie uczucie żalu, że nie dane mi było uczestniczyć w II i IV toporiadzie. Cóż, tak już niestety bywa...
A z technicznych uwag, to popieram Ślimaka - raz jest cicho, a raz głośno.
Re: Toporiada 2008, Film
Twoja stara cieszy się,że Prozac kręci film jeeeeeeejjjj
- Jankoś
- Boski Arcyrozjebca +k1200
- Posty: 5242
- Rejestracja: 16 maja 2008, 12:31
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Toporiada 2008, Film
Soniu fragment filmu o którym pisze Dafi z Tobą w roli głównej skłanie mnie do stwierdzenia ,że przed Tobą wielka kariera filmowa
To zdecydowanie najlepsza scena!!!
P.S.Fajny Avatar.
To zdecydowanie najlepsza scena!!!
P.S.Fajny Avatar.
"Rava urbs mea,societas "Secures" vita mea"
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Re: Toporiada 2008, Film
tak,przygotowywanie się do tej roli było dla mnie ciężką pracą.godziny spędzone na planie...
PS.i tak nie przebijam Twojego;)
PS.i tak nie przebijam Twojego;)