Siekieriada - wrażenia
- Jankoś
- Boski Arcyrozjebca +k1200
- Posty: 5242
- Rejestracja: 16 maja 2008, 12:31
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Siekieriada - wrażenia
Pijany byłeś^sadam pisze:Podobno był, ale tylko jednoosobowy (wiadomo przez kogo utworzony ).
"Rava urbs mea,societas "Secures" vita mea"
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!
- ^sadam
- Katowski No. 666
- Posty: 795
- Rejestracja: 05 wrz 2008, 15:20
- Lokalizacja: Ułan Bator!
- Kontakt:
Re: Siekieriada - wrażenia
Nie, nie, nie! Podczas gdy FGK został tworzony, byłem na kacu już! FWSOP jest jak yeti, słyszano o nim, ale nikt go nie widział . Istniał na pewno, ale szybko upadł. Niech jego twórca potwierdzi moje słowa !Jankoś pisze:Pijany byłeś^sadam pisze:Podobno był, ale tylko jednoosobowy (wiadomo przez kogo utworzony ).
Re: Siekieriada - wrażenia
Hahaha, to jest genialne
Re: Siekieriada - wrażenia
O FWSOP nie słyszałem ale ja założyłem FWSOFGK(Front Wyzwolenia Siekieriady od Frontu Gnojenia Koordynatora) i muszę przyznać, że z dnia na dzień jest nas coraz więcej. Rośniemy w siłę i nie mamy zamiaru się poddawać!!! Niech żyje wolna POLSKA!!!
"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
Re: Siekieriada - wrażenia
No i po wszystkim! Bardzo dziękuję przybyłym, zwłaszcza że każdy dał coś od siebie, a szczególnie za pomoc dziękuję :
Sąsiadowi i innym MG za LARP i sesje piątkowe,
Mardockowi, Bananowi i DżuDżowi za koszenie, grabienie i pryskanie,
Cichemu za zbicie stołów i razem przede wszystkim z Sują, Sadamem, Mardockiem, Gerberem, Dafim i ByBusem za ogólną pomoc przy namiotach,
Badi za palety i wszystkim innym którzy użyczyli krzeseł,
Garemu i Jankesowi za transport bardzo szeroko rozumiany, poświęcanie swojego czasu prawie o każdej porze i masę innych rzeczy,
Jankosiowi (nawet nie będę się starał wymieniać, zbyt wiele );
daliśmy radę!
Sąsiadowi i innym MG za LARP i sesje piątkowe,
Mardockowi, Bananowi i DżuDżowi za koszenie, grabienie i pryskanie,
Cichemu za zbicie stołów i razem przede wszystkim z Sują, Sadamem, Mardockiem, Gerberem, Dafim i ByBusem za ogólną pomoc przy namiotach,
Badi za palety i wszystkim innym którzy użyczyli krzeseł,
Garemu i Jankesowi za transport bardzo szeroko rozumiany, poświęcanie swojego czasu prawie o każdej porze i masę innych rzeczy,
Jankosiowi (nawet nie będę się starał wymieniać, zbyt wiele );
daliśmy radę!
Gdy nadejdzie dzień sądu najładniejszy z najładniejszych przyzwie zapomnianych. W lewą dłoń weźmie on magiczne figury, w prawicy będzie dzierżył księgę złą i słowami swymi sprawi że klan bez nazwy z popiołów powstanie.
Re: Siekieriada - wrażenia
Jesteś tego pewien? A myślisz, że dlaczego prezes FGK nie był w stanie poprowadzić w niedzielę wieczorem sesji dla swoich najwierniejszych członków ?^sadam pisze:FWSOP jest jak yeti, słyszano o nim, ale nikt go nie widział . Istniał na pewno, ale szybko upadł.
Gdy nadejdzie dzień sądu najładniejszy z najładniejszych przyzwie zapomnianych. W lewą dłoń weźmie on magiczne figury, w prawicy będzie dzierżył księgę złą i słowami swymi sprawi że klan bez nazwy z popiołów powstanie.
Re: Siekieriada - wrażenia
To akurat na pewno sprawka koordynatora!
-
- Hamierykański tomahawek
- Posty: 145
- Rejestracja: 15 cze 2009, 17:15
Re: Siekieriada - wrażenia
to ja też się przyłączę do pieśni pochwalnej na temat Koordynatora, Organizatorów, Uczestników itd itp.
przenieść się w pozaczasoprzestrzenny hasiok było inspirujące, pouczające i wyzwalające z kajdanek codzienności i świadomości..
nie ma co dużo opowiadać, energia była taka, że prawie nie musiałam spać, szkoda było marnować każdą chwilę..
dziękuję , że mogłam być tam z Wami,
chociaż FGK i Tora, Tora, Tora do dziś mi dzwięczą w głowie i nie mogę za bardzo skupić się na czymkolwiek innym heheh, ale w sumie to daje dystans do rzeczywistości..
już się nie mogę doczekać Toporiady )) , bo na pewno to co tu miało swój zalążek - Hasiok, Haharzenie, FGK będzie miało swoją kontynuację )
przenieść się w pozaczasoprzestrzenny hasiok było inspirujące, pouczające i wyzwalające z kajdanek codzienności i świadomości..
nie ma co dużo opowiadać, energia była taka, że prawie nie musiałam spać, szkoda było marnować każdą chwilę..
dziękuję , że mogłam być tam z Wami,
chociaż FGK i Tora, Tora, Tora do dziś mi dzwięczą w głowie i nie mogę za bardzo skupić się na czymkolwiek innym heheh, ale w sumie to daje dystans do rzeczywistości..
już się nie mogę doczekać Toporiady )) , bo na pewno to co tu miało swój zalążek - Hasiok, Haharzenie, FGK będzie miało swoją kontynuację )
Re: Siekieriada - wrażenia
To skandal, chciałem zapisać się do FGK i nigdzie nie mogłem trafić na trzeźwego koordynatora FGK, co jest grane, to jakiś układ. Na następnej Siekieriadzie zakładam FGKFGK, proszę o zgłoszenia.
Nikt nie jest doskonały.