Strona 1 z 1

Toporowe jadło.

: 22 lip 2012, 09:32
autor: Elwira
Nie wiem jak zacząć pisać tego posta... czuję już na sobie ciężkie spojrzenia organizatorów i nie tylko ich...
W zeszłym roku szanowny komitet, który w garach zacne zupy czarował, zaskoczył mnie (i nie tylko mnie) tym że z własnej woli i inicjatywy gotował dodatkowy gar zupy która pozbawiona była mięcha. Chciałam się bardzo nieśmiało i z pełną skrucha dowiedzieć czy w tym roku możemy liczyć na to że wyczyn z ubiegłorocznej Toporiady zostanie powtórzony.
Sądzę że pytam nie w tylko w moim imieniu. O tym ilu jest wegetarian na Topo dowiedziałam się dopiero po tym jak wręczono mi gar warzywnej i od razu stado sępów się zleciało :D

Re: Toporowe jadło.

: 22 lip 2012, 11:16
autor: Boin
Jak juz jestesmy w temacie mam drobna propozycje, ktora az glupio mi rzucac. Z racji zapowiadanych wysokich temperatur moze chlodnik jako jedna z zup na Topo ?? :D

Re: Toporowe jadło.

: 23 lip 2012, 08:05
autor: Ślimak
Mucha na dziko :P

Postaramy się o zupę z trawy, ale nie możemy obiecać na 100%, chłodnik może jest niegłupim pomysłem, trzeba zobaczyć czy panie gotujące będą w stanie go ogarnąć, bo dobry chłodnik zrobić nie jest łatwo.

Ogólnie, weźmiemy pod uwagę sugestie.

Re: Toporowe jadło.

: 23 lip 2012, 22:40
autor: Julia
Mam Vege w obozie, i z racji tego, iż grzeczną córą jestem ostatnimi czasy, moja mama 2 dnia Topo zaoferowała się dowieźć jedzenie z uwzględnieniem moich trawożernych znajomych. Jeżeli jest jakiś zabłąkany wege, to podzielimy się i dla niego też starczy :)

Re: Toporowe jadło.

: 25 lip 2012, 09:24
autor: Jankes
Chłodnika raczej nie będzie a to z racji, że nie ma go gdzie schłodzić.
Coś bez mięsa przygotujemy, ale nie obiecuje rewelacji.

Re: Toporowe jadło.

: 25 lip 2012, 16:11
autor: Riff
Jankes pisze:Coś bez mięsa przygotujemy, ale nie obiecuje rewelacji.
Jankes wiedziałem że na Ciebie można zawsze liczyć. Tak jak rok temu mieliśmy super niespodziankę kiedy to powiadomiłeś mnie i Elwire o wegetariańskiej zupie - byliśmy na prawdę miło zaskoczeni tą informacją.

Re: Toporowe jadło.

: 26 lip 2012, 18:48
autor: Jankes
Riff ty i Elwira macie zawsze miejsce w moim sercu, żałuje że w zeszłym roku nie odwiedziłem obozu Banitów na dłużej ale w tym roku postaram się to nadrobić.

Re: Toporowe jadło.

: 27 lip 2012, 18:04
autor: Selena
Co do zup, tych mniej wegetariańskich, to jeśli będą takie jak w zeszłym roku to będę zachwycona. Jak dla mnie "wlanie" ciepłej zupy na żołądek może być zbawienne :P

Sama wegetarianką nie jestem, ale opcja "bez mincha" to fajne rozwiązanie - popieram.

Jankes pisze:w zeszłym roku nie odwiedziłem obozu Banitów na dłużej ale w tym roku postaram się to nadrobić.
Jankes, będziemy czekać ^^

Re: Toporowe jadło.

: 27 lip 2012, 18:18
autor: Prozac
Julia pisze: moja mama 2 dnia Topo zaoferowała się dowieźć jedzenie z uwzględnieniem moich trawożernych znajomych.
O, twoja mama wraca :lol:

Re: Toporowe jadło.

: 27 lip 2012, 22:39
autor: Elwira
Dzięki, dzięki dzięki.
Dzięki za to że chciano nas- chwastowyżeraczy- przygarnąć do obcego gara. Dobrze jednak wyszło z tym że będzie wspólny gar trawy, bo znając banickie zakusy moglibyśmy zwędzić więcej niż nam się należało.
Dzięki organizatorom za ten dar, który pozwoli nam na coś bardziej wykwintnego niż "chińska w ci miniuty". W zeszłym roku byliśmy zachwyceni strawą, nie sądzę by w tym roku mogło być inaczej :)
Jankesie, Jankesiku! Nie może Cię zabraknąć na przypieczętowaniu sojuszu między Banitami a Szyszkami! Potrzebujemy kogoś "z góry" i zostałeś, w tym szczęśliwym losowaniu, wytypowany :)