Strona 1 z 2

Obóz Banitów

: 17 cze 2011, 11:46
autor: Elwira
Z przyjemnością ogłaszam że oficjalnym się już stało powołanie do powstania obozu Banitów.
Nastawieni na gwałcenie, palenie i rabowanie uprzedzamy każdego, by na plecy swe uważał i co cenne za pazuchą ukryte nosił.
Może tylko czworo nas, ale siła w nas legionu. Uparci, pewni siebie, z szelmowskim uśmiechem sprawimy że przegrasz ostatnią parę skarpetek w grze w kości na którą to co noc, po sesyjach zacnych, zapraszamy.
Jeśli tylko odwagi w twym sercu starczy, to możesz też odwiedzić nasz Czarny Rynek i kupić spod lady towar, do którego istnienia oficjalnie się nie przyznamy. W tajemnicy Ci jednak zdradzę, przyjacielu, że ostatni nabywca był bardzo zadowolony z organizatora, którego od nas kupił, a który to ponoć już kolejny rok organizuje mu wypasioną Toporiadę.
Jeśli Ci tych atrakcji nie starczy, to wiedz jeszcze jedno. Konkursów i zabaw ci u nas dostatek. Wiadomym wszak jest, że banita wesoły żywot prowadzi.
Przybądź więc do nas, rozmową zabawimy, a jak przy tym zgubisz sakwę, to cóż... przynajmniej chwalić się będziesz mógł że wesoła kompanija banicka ze sprytem twym zagrała.

Z cyklu ogłoszeń banickich:
Zgubiłeś coś? Masz wrażenie że coś ci ukradli? Obudziłeś się bez namiotu nad głową? Zapraszamy na Czarny Rynek. Czynne codziennie po zachodzie słońca. Znajdziesz tam wszystko i wiele, wiele więcej....
Ktoś chce kupić nową, nieużywaną teściową?

Re: Obóz Banitów

: 01 sie 2011, 19:50
autor: Selena
Nowej teściowej o dziwo nikt nie szukał, tak czy inaczej różne rzeczy się przez nasze ręce przewinęły podczas tego konwentu. Mam nadzieję, że właścicieli fantów udało nam się choć trochę zaskoczyć, a w ostateczności po zakończeniu negocjacji, które przybierały najrozmaitsze formy, wywołać uśmiech na twarzy ;)
Wszystkim, którzy zawitali w nasze skromne progi dziękujemy i polecamy się na przyszłość, wszak banicka kompanija zawsze energią i humorem tryska o czym niektórzy z Was mieli okazję się przekonać ;)

Re: Obóz Banitów

: 01 sie 2011, 19:54
autor: Mała
Jeszcze raz - i już nie tylko ode mnie i wtryniającego się Ciurciuka, ale od całej trójki: wielkie dzięki i do zobaczenia przy następnej, oby jak najszybszej, okazji!

Bardzo fajnie było Was poznać :)

Re: Obóz Banitów

: 01 sie 2011, 20:12
autor: Selena
I wzajemnie - fantastycznie było Was poznać i spędzić razem choć trochę czasu. Liczymy na jakieś spotkanie w tak zwanym międzyczasie, a póki co wspomnień czar musi nam wystarczyć. Co do tych nierozegranych sesji, uważam, że koniecznie trzeba to nadrobić! ^^

Re: Obóz Banitów

: 01 sie 2011, 20:23
autor: Mała
Stanowczo :)
Pozdrów wszystkich! Eh, z wielką chęcią zobaczyłabym się z Wami wszystkimi teraz, już, zaraz.

No, już nie smęcę, jak coś chętnie się dam złapać gdziekolwiek indziej (gg, facebook, cokolwiek) na ustalanie jakichś spotkań :)

Re: Obóz Banitów

: 01 sie 2011, 22:04
autor: Dzik
Dobrze się stało, że rozbiliście się przy Goblinach. Po śpiewaniu ostatniej nocy ledwo mogłem mówić następnego dnia :) Pozdrawiam i do zobaczenia za rok.

Re: Obóz Banitów

: 02 sie 2011, 09:57
autor: Grzybek
Ja jeszcze dziś chrypię :mrgreen:
Było super mieć takie sąsiedztwo, do zobaczenia jak najszybciej :!:

Re: Obóz Banitów

: 04 sie 2011, 16:54
autor: Elwira
To raczej Gobliny rozbiły się obok nas, skoro to my byliśmy pierwsi na miejscu, ale kto by patrzyła na takie detale? ;)
I ja pragnę podziękować wszystkim za wspólną zabawę, a szczególnie za tę ostatniej nocy. Przez Was, dranie, dopiero teraz odzyskuję głos. Następnym razem przepędzimy wszystkich na cztery strony świata i z sakiewek ograbimy ;)
A tak już całkiem poważnie: za rok planujemy zrobić prawdziwe, iście banickie pożegnanie Toporiady. Niech żałuje ten kogo nie będzie.

Re: Obóz Banitów

: 04 sie 2011, 17:05
autor: Wiedźma(Gobliny)
Elwira z naszego punktu widzenia to Wyście się obok rozbili, ponieważ, mieliśmy to samo miejsce co rok temu.. :) Wy tylko nie mieliście tej świadomości ;)
a ja żałuję, że niestety rozliczne inne punkty programu i obowiązki nie pozwoliły mi pograć w Wasze gry..

Re: Obóz Banitów

: 04 sie 2011, 17:17
autor: Elwira
Cisza Gobliny bo do wybielacza wsadzę i wam zielenizna minie... ;)
Nie ważne gdzie nie ważne kto i nie ważne kto pierwszy się rozbił- grunt że dzięki Waszej bliskości było czym na czarnym rynku pohandlować. Ponieważ w tym roku nieużywana teściowa musiała wrócić z nami do Łodzi, to na przyszły rok planujemy sprowadzić matronę Goblińską. Jacyś chętni?