Tak, będzie miał pole do planowania. Ale o wiele węższe, bo ograniczone do jednego uniwersum. Realizacja własnej koncepcji odpada jeśli tylko nie pasuje ona do tego uniwersum. Bo zasada jest prosta, jak bawimy się w WFRP, to nie bawimy się w elementy w nim nie występujące. Jeśli podchodzimy do tego inaczej, wracamy do punktu wejściowego, czyli każdy robi co chce .Ślimak pisze:
Jednego uniwersum (gdzie każdy do diabła miałby pole do planowania i realizacji własnej koncepcji i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej) nie będzie bo jest be. J
TOPORIADA 2011 - pomysł
Re: TOPORIADA 2011 - pomysł
Re: TOPORIADA 2011 - pomysł
Jako rzekłam, zostawiam Toporom robienie Toporiady, ale pozwolę sobie zabrać jeszcze głos w tym wątku.
- z mojej strony wygląda to tak, że ogromnie lubię czytać cykl o Wędrowyczu i bardzo chętnie pobawiłabym się przy współtworzeniu np. takiego LARPa; nikt by mnie "na siłę" do takiego nie prosił; wydawało mi się, że sporo ludzi podobnie odbiera prozę Andrzeja i że ta proza ma potencjał do stworzenia dobrej, wspólnej zabawy,
- ego pana Pilipiuka nie trzeba łechtać, bo to normalny facet i na przerost ego nie narzeka, wręcz przeciwnie,
- dalej, nikt nikomu nie miał zamiaru się
Czy jak zapraszacie współtwórcę Dzikich Pól i pozwalacie mu zrobić LARPa to jest podlizywanie się? robienie całego konwentu pod DzP? no nie wiedziałam...
No daj spokój. Byłby Pilipiuk, pomógłby rozkręcić niezłego LARPa. To jest człowiek, który mógłby coś konkretnego zrobić. Moglibyście go pozytywnie wykorzystać w 200%. Faktycznie, facet ma pełen kalendarz i 1001 obowiązków i żeby chciało mu się jechać na jakiś mały konwent gdzieś w chaszcze, trzeba by dać mu jakąś inspirację - ja myślę, że opcja na LARPa byłaby fajnym motywatorem - jeśli dla Ciebie to jest podlizywanie się... no sorry.
Do tej pory myślałam, że zależy Wam na podnoszeniu poziomu zabawy na konwencie - stąd pomysł, aby do zrobienia exclusive-tylko-na-Toporiadzie LARPa namówić chyba najpoczytniejszego (a nie bez powodu!) i najbardziej jajcarskiego autora dostępnego w kraju... Ja bym nie wpadła na to, że wstępny pomysł zaproszenia bardzo kreatywnego pisarza humorysty i zrobienia LARPa (jednorazowego lub/oraz nieustającego/obozu) w konwencji jego tekstów tak może urazić honor Topora... no ale jeśli tak, to pokornie proszę o wybaczenie.
I to Twoje najświętsze prawo. Nie lubisz - nie zjadaj.Olynka Badi pisze: A samej konwencji Wędrowyczowskiej jestem przeciwna.
Więc tak:Olynka Badi pisze: Z mojej perspektywy wygląda to jak zupełnie niepotrzebne i siłą łechtane ego pana Pilipiuka... Jeżeli mamy tego pana zaprosić i robić cały konwent pod jego osobę, jego twórczość, to wygląda dla mnie lekko żałośnie, takie podlizywanie się w największy możliwy sposób.
- z mojej strony wygląda to tak, że ogromnie lubię czytać cykl o Wędrowyczu i bardzo chętnie pobawiłabym się przy współtworzeniu np. takiego LARPa; nikt by mnie "na siłę" do takiego nie prosił; wydawało mi się, że sporo ludzi podobnie odbiera prozę Andrzeja i że ta proza ma potencjał do stworzenia dobrej, wspólnej zabawy,
- ego pana Pilipiuka nie trzeba łechtać, bo to normalny facet i na przerost ego nie narzeka, wręcz przeciwnie,
- dalej, nikt nikomu nie miał zamiaru się
Co to w ogóle za sformułowanie jest?podlizywać
Czy jak zapraszacie współtwórcę Dzikich Pól i pozwalacie mu zrobić LARPa to jest podlizywanie się? robienie całego konwentu pod DzP? no nie wiedziałam...
No daj spokój. Byłby Pilipiuk, pomógłby rozkręcić niezłego LARPa. To jest człowiek, który mógłby coś konkretnego zrobić. Moglibyście go pozytywnie wykorzystać w 200%. Faktycznie, facet ma pełen kalendarz i 1001 obowiązków i żeby chciało mu się jechać na jakiś mały konwent gdzieś w chaszcze, trzeba by dać mu jakąś inspirację - ja myślę, że opcja na LARPa byłaby fajnym motywatorem - jeśli dla Ciebie to jest podlizywanie się... no sorry.
Do tej pory myślałam, że zależy Wam na podnoszeniu poziomu zabawy na konwencie - stąd pomysł, aby do zrobienia exclusive-tylko-na-Toporiadzie LARPa namówić chyba najpoczytniejszego (a nie bez powodu!) i najbardziej jajcarskiego autora dostępnego w kraju... Ja bym nie wpadła na to, że wstępny pomysł zaproszenia bardzo kreatywnego pisarza humorysty i zrobienia LARPa (jednorazowego lub/oraz nieustającego/obozu) w konwencji jego tekstów tak może urazić honor Topora... no ale jeśli tak, to pokornie proszę o wybaczenie.
Centrum znajduje się w centrum całości, a jednak, ponieważ centrum do całości nie należy (nie jest częścią całości), całość ma swoje centrum gdzie indziej. Centrum nie jest centrum.
Jacques Derrida
Jacques Derrida
- Ślimak
- Conan™ Seria Limitowana
- Posty: 1341
- Rejestracja: 16 maja 2008, 20:29
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: TOPORIADA 2011 - pomysł
@ Diabeł
Rozumiem to co napisałeś, ale nie przyjmuje tego do wiadomości. Serio, jako człowiek rozumny zdaję sobie sprawę z powyższego. Postulowałem tylko najpierw wybrać konwencję a później koncepcje poszczególnych obozów, lub też zgoła stworzyć takie universum, w którym wszystkie proponowane koncepcje by się zmieściły, a nawet wspólnie tworzyć świat z autorami obozów, a nie im cokolwiek z góry narzucać. Fantasy tez nie jedno ma imię (Diuna i Gwiezdne Wojny to też fantasy). Jak już pisałem wcześniej - czy nie można podejść do tego tak, że obozy są elementem gry w jakiś system? Ja przychodząc na sesję WFRP nie czuję się ograniczony faktem, że muszę grać orkiem lub krasnoludem a nie dajmy na to rycerzem Jedi. Tak czy inaczej ja przekonywać nikogo nie mam zamiaru bo mi się zwyczajnie nie chce.
@ Avril
I tu rozbijasz się dokładnie o to samo co ja. Jest koncepcja, nie ma chęci, bo nie, bo zło, bo be. Mnie się nie chce, zobaczymy jak ty długo wytrzymasz
Rozumiem to co napisałeś, ale nie przyjmuje tego do wiadomości. Serio, jako człowiek rozumny zdaję sobie sprawę z powyższego. Postulowałem tylko najpierw wybrać konwencję a później koncepcje poszczególnych obozów, lub też zgoła stworzyć takie universum, w którym wszystkie proponowane koncepcje by się zmieściły, a nawet wspólnie tworzyć świat z autorami obozów, a nie im cokolwiek z góry narzucać. Fantasy tez nie jedno ma imię (Diuna i Gwiezdne Wojny to też fantasy). Jak już pisałem wcześniej - czy nie można podejść do tego tak, że obozy są elementem gry w jakiś system? Ja przychodząc na sesję WFRP nie czuję się ograniczony faktem, że muszę grać orkiem lub krasnoludem a nie dajmy na to rycerzem Jedi. Tak czy inaczej ja przekonywać nikogo nie mam zamiaru bo mi się zwyczajnie nie chce.
@ Avril
I tu rozbijasz się dokładnie o to samo co ja. Jest koncepcja, nie ma chęci, bo nie, bo zło, bo be. Mnie się nie chce, zobaczymy jak ty długo wytrzymasz
Religion is like a penis. It's fine to have one and it's fine to be proud of it, but please don't whip it out in public and start waving it around... and PLEASE don't try to shove it down my child's throat.
- Olynka Badi
- Katowski No. 666
- Posty: 754
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 09:48
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/HollyŁódź
Re: TOPORIADA 2011 - pomysł
LARP a cały konwent to dwie zupełnie rozbieżne sprawy. Mówiłam o organizowaniu całości Toporiady po kontekstem literatury pana Pilipiuka, bo to jest TOPORIADA, a nie ogólnokrajowy zlot miłośników Wędrowycza... Może za ostro, ale chciałabym przestrzec przed popadaniem w skrajności.
Tegoroczny LARP był ciekawy, mimo że (tak sądzę) większość chociażby Kozaków nie zna dobrze albo wcale (jak ja) Dzikich Pól bawiłam się dobrze.
Najbardziej mi się podobało,że były role w sumie dla wszystkich i LARP był podporządkowany pod ludzi, a nie ludzie pod LARPa.
Koniec końców swoje poprzednie zdanie i tak utrzymuję.
A poza tym jesteśmy dopiero miesiąc po Toporiadzie. Jeszcze nie zdążyłam się nacieszyć i nazachwycać Toporiadą 2010. I niestety myślę, że chwilowo Twój Avril pomysł siłą rzeczy musiał spotkać się z dezaprobatą, bo ja sama napisałaś trudno sobie wyobrazić, że Toporiada może być jeszcze lepsza. Dajmy sobie jeszcze trochę czasu.
Tegoroczny LARP był ciekawy, mimo że (tak sądzę) większość chociażby Kozaków nie zna dobrze albo wcale (jak ja) Dzikich Pól bawiłam się dobrze.
Najbardziej mi się podobało,że były role w sumie dla wszystkich i LARP był podporządkowany pod ludzi, a nie ludzie pod LARPa.
Koniec końców swoje poprzednie zdanie i tak utrzymuję.
A poza tym jesteśmy dopiero miesiąc po Toporiadzie. Jeszcze nie zdążyłam się nacieszyć i nazachwycać Toporiadą 2010. I niestety myślę, że chwilowo Twój Avril pomysł siłą rzeczy musiał spotkać się z dezaprobatą, bo ja sama napisałaś trudno sobie wyobrazić, że Toporiada może być jeszcze lepsza. Dajmy sobie jeszcze trochę czasu.
"Ten prezydent o nazwisku Komorowski pewnie rozzłościłby się, gdyby się dowiedział, że jest taki obywatel najniższej kategorii, który pisze, szanując zasady ortografii."
Re: TOPORIADA 2011 - pomysł
@Badi
(Nawiasem mówiąc, pomysł sam w sobie nie mój osobisty, zobacz pierwszy post w wątku, ale to nieważne i nie chodziło o jeden obóz, tylko o być może jeden lub dwa z obozów i wykorzystanie każdego innego, co by tam ludzie nie wymyślili sami, w Wędrowyczowskim wieloświecie.)
@Ślimak
Ależ, ja naprawdę nie pcham paluszków do sokowirówki. Macie nad czym myśleć, albo o czym szybko zapomnieć, ja idę dalej
(Nawiasem mówiąc, pomysł sam w sobie nie mój osobisty, zobacz pierwszy post w wątku, ale to nieważne i nie chodziło o jeden obóz, tylko o być może jeden lub dwa z obozów i wykorzystanie każdego innego, co by tam ludzie nie wymyślili sami, w Wędrowyczowskim wieloświecie.)
Jeśli zdanie o podlizywaniu się... to wiesz, szkoda. Serio.Koniec końców swoje poprzednie zdanie i tak utrzymuję.
@Ślimak
Ależ, ja naprawdę nie pcham paluszków do sokowirówki. Macie nad czym myśleć, albo o czym szybko zapomnieć, ja idę dalej
Centrum znajduje się w centrum całości, a jednak, ponieważ centrum do całości nie należy (nie jest częścią całości), całość ma swoje centrum gdzie indziej. Centrum nie jest centrum.
Jacques Derrida
Jacques Derrida
Re: TOPORIADA 2011 - pomysł
Slimo nie wymiękaj przecież to dopiero pierwsza Topo na Twoich zacnych barkach - zostało jeszcze 4 do pyknięcia - Dasz rade chłopie mówie Ci dasz rade.
A tak jeśli mogę zabrać mój skromny głoś w tej jakże zacnej sprawie to pomysł jednego uniwersum istniał od początku i nawet raz prawie sie udało choćby LARP niezapomniany wojskowy made in Kaleń był jakby początkiem wszystkiego, niestety umarło przez ludzików bo be bo złe bo mnie sie nie podobie. Szkoda bo istnieje sporo uniwersumów które dało by się przy odrobinie chęci przekształcić na wsio co komu podobie siem. No ale przecież każdy musi być inny i CHUJ .
A tak jeśli mogę zabrać mój skromny głoś w tej jakże zacnej sprawie to pomysł jednego uniwersum istniał od początku i nawet raz prawie sie udało choćby LARP niezapomniany wojskowy made in Kaleń był jakby początkiem wszystkiego, niestety umarło przez ludzików bo be bo złe bo mnie sie nie podobie. Szkoda bo istnieje sporo uniwersumów które dało by się przy odrobinie chęci przekształcić na wsio co komu podobie siem. No ale przecież każdy musi być inny i CHUJ .
- Duqlazul / Seweryn
- Zemsta neandertala
- Posty: 21
- Rejestracja: 15 sie 2010, 15:33
- Lokalizacja: Łódź
Re: TOPORIADA 2011 - pomysł
ja moim zdaniem bym nie robił całego konwentu pod wedrowycza, za to np dzien wedrowyczowy z tym larpem jako wisieńką byłby już fajowy. zwłąszcza, jeśli pan Pilipiuk chciałby wtrącić swoje 3 grosze i by mu sie pomysł spodobał ;p
GG - 716146
Re: TOPORIADA 2011 - pomysł
Kraszan dobrze reszta źle.
Masz rację Rafale, my potrafimy uwalić każdy dobry pomysł, bo on nie jest mój, a nic lepszego nie potrafię wymyślić. Niestety to funkcjonuje również w naszym zacnym towarzystwie, ale jak pamiętasz robiliśmy swoje i było dobrze.
Masz rację Rafale, my potrafimy uwalić każdy dobry pomysł, bo on nie jest mój, a nic lepszego nie potrafię wymyślić. Niestety to funkcjonuje również w naszym zacnym towarzystwie, ale jak pamiętasz robiliśmy swoje i było dobrze.
Nikt nie jest doskonały.
- Ślimak
- Conan™ Seria Limitowana
- Posty: 1341
- Rejestracja: 16 maja 2008, 20:29
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
- Kontakt:
Re: TOPORIADA 2011 - pomysł
Milcz jak do mnie mówisz zdrajco. Wbijać na miny to ja a nie mnie. Koordynowanie Toporiady? Byłem, widziałem, nic specjalnego. Teraz Witczak!Kraszan pisze:Slimo nie wymiękaj przecież to dopiero pierwsza Topo na Twoich zacnych barkach - zostało jeszcze 4 do pyknięcia - Dasz rade chłopie mówie Ci dasz rade.
Religion is like a penis. It's fine to have one and it's fine to be proud of it, but please don't whip it out in public and start waving it around... and PLEASE don't try to shove it down my child's throat.
Re: TOPORIADA 2011 - pomysł
oj, żeby się Pan nie zdziwił...Ślimak pisze:Teraz Witczak!
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".