Mam tylko jedno... dwie... nie, w ilość dziewic Bogdana rzeczy do powiedzenia a pierwszą z nich będzie:
TAR - ŁO!
TAR - ŁO!
Uff... przeżyłem moją pierwszą Topo. Nagadałem, napiłem (chciałbym zauważyć, że nie piłem nic wódkopodobnego poza gobliturą, która była przeepic - zmusiła do wypicia się nawet alergika na wóde) się tyle, że teraż nie mogę mówić xD
Pierwsze wielkie dzięki to Łódzkiej ekipie Łódzkiej Kapituły, która mnie wkręciła na Topo, zwłaszcza Nurglowi za rekomendacje najzaje zdarzenia w roku, transport i wprowadzenia do Orkusów (to ostatnie nieświadomie)
Drugie wielkie dzięki do wszystkich orkusów i Bogdana. Zwłąszcza duża dziękować HOT SHOTOWI, który brać mnie na ślepo do obuz, a także DżuDżu, który zrezygnować z przeebierania i użyczyć mi zbroja i tarcza. wódz Mardock, szaman Hunter, (obaj trzymać klima do sam koniec, świetna być zabawa z tyma orka) Dafiemu za maczete (mam nadzieje, że wróciła) i Sknerowi, a także dwa pozostałe którzy trzymać klimat bardzo dobrza (troll i ten ork w czarnej zbroi których to ksywki uleciały miz pamięci.) no i wszystkie orczyca - Tarło tarło! Za rok ja znó byćw orcza obuz na 100% (ale temat orczego obozu za rok być dla wtajemniczona ludzia póki co)
cholernym bąkowi i diabłu, którzy przeżyli całą topo wcięci, mając zszabrowany namiot, i będąc mieszkańcami i częścią orczego obozu.
Elfom, za bycia mimo małą liczba godna i cierpliwa przeciwnika, no i znać sie na rzecz - kupić jurna orczyca na sznura! No i za świetne potyczki i pojedynki pierwszego dnia. Jesteście super!
Obozowi goblinów, który był epic, dla mnie byli nr 1 (oczywiscie poza orcza obóz , ktory być najlepsza) zwłaszcza wodzowi, Wiedźmie (jej także za szalony jungle speed o północy) ByBusowi (wiernie uczęszczającemu na orcze spędy nocne) i Zawiszy oraz Madzie, nie zapominając o chłopakach z alchemicznego pokazu. Chcę widziećkomercyjna wersje Goblitury zarok! (albo wiecej sposobów, by się jej napić

) No i za szybkie dojenie mumuna.
Kreatorowi Totem Potem i tym, którzy wpadli na genialny pomysł włożenia pod spód okocim mocne - WIELKI respect!
Wszystkim ludziom, grającym w sesje - mnie pech niestety siętrzymał, i zdołąłem pograc w 1,5 sesji, ale i tak siędobrze bawiłęm
wszystkim przeciwnikom w turnieju jungle speeda i wygrańcom - szkoda, że był tak krótki
Neuroshimowym, za bycie super sąsiadami. I za ich larpa - nie grałem, bo zaspałem, czego bardzo żałuję, bo widok i rolplej był super!
Piratom, za trzymanie klimatu i za to, że być pokonanym przez orka i ich wódz robić świetna gała dla wódz orka. Duża respekt.
Rawskim za świetny obóz, stroje i działa, a także miłą atmosfera. Wy być świetny uczeń wykłada teorii użycia maczeta.
wszystkim świtnym ludziom, z którymi gadałem, poznałem i wymieniłem się kontaktami - było świetnie was poznać, z niektórymi się spotkam w łodzi, np. Sują (też dzięki za jungla w nocy)
wszystkim świetnym RPG-owym kobitom. Przywróciłyście moją wiarę w to, że nie tylko grube, niemiłe i brzydkie kobiety grają w RPG

Jesteście super!
a, bym zapomniał - FGK! ;p a poważnie - respect dal koordów.
EJ LUDZIE Z ELIZJUM, chciałbym z wami pograć, a nie zdążyłem sięz wami powymieniać kontaktem! Nie pamiętam kto gral i z kim o tym gadałem, więc fajnie by było jakby mi ktoś rozjaśnił kto gra ;p
especial dla Nurglinga, który z humorem wytrzymał mój 1,5 godzinny sen po pierwszym zalaniu się na jego sesji - PRZEPRASZAM STARY I DZIĘKI ZA WYROZUMIAŁOŚĆ!
Organizatorom i twórcom - jesteście moimi Bogami.
Ludziom ze sklepa, wy być świetna ludzia, dawać piwa ludziom, którzy tego potrzebować.
Ten konwent jest wspaniały, kompletnie inny świat, inna rzeczwistość. z trudem i niechęcią wracałem do realnego świata bez orkusów, obozów, całych dni rpg i wpsaniałego community. Dzięki dla uczciwego znalazcy mojego portfela! (postawiłem w zamian mu totem potem)
Dzięki za humor ofiarom (sprzedajnym orczym dzifkom i zwykłym orczym dzifkom) Tar-ło sobotniego i wcześniejszego!
Jest jeszcze wiele ludzi, którym powinienem dziękować i gratulować, ale post urosłby do niebotycznych rozmiarów, za tem jedno, wielkie, ogromne,
DZIĘKI!
z góry przepraszam, jeśli kogoś pominąłem, przypomnij się, bo tpo było tak pełne wrażen, że sięgupię we wspomniniach.
PS. jak sięobudziłem w niedzielę rano, miałem ogromne trudności z przestawieniem się z orczego na normalny xD So epic!