Topory

Wypożyczanie proponuję rozwiązać bardzo prosto na toporiadzie. i wtedy wystarczy 1 osoba do opieki nad GR. Jeden człowiek zarządza grami, kto chce grać przyłazi do niego pożycza gre na dowód osobisty lub jakikolwiek dowód tożsamości podpisuje mały blankiecik że bierze za nią odpowiedzialnośc. Gra przy osobie jest sprawdzana czy posiada komplet otrzymuje ją gra i oddaje w stanie takim jak wziął. Otrzymuje wtedy dowodzik spowrotem i dokumencik tez. i po problemie. Wystarczy wtedy zorganizować ze 3 namioty ze stołami i krzesłami i tam ludziki sobie będą sami grac.

Suja - oczywiście że im zadałem to pytanie. wszelkie szczegóły w lipcu otrzymamy. Choć sklepikiem na topo nie są zainteresowani ( w końcu będzie nas tylko 200 osób a ośrodek Fryszerka dla nich brzmi równie tajemniczo i odlegle jak czumulungma)

Kraszan pisze: pożycza gre na dowód osobisty lub jakikolwiek dowód tożsamości Otrzymuje wtedy dowodzik spowrotem i dokumencik tez

Według mnie w tym momencie byśmy łamali prawo

a niby czemu ?? na każdym konwencie musisz dac dowód osobisty w zastaw. jak pożyczasz kajak tez . to co wszyscy łamią prawo ??

Za przywłaszczenie dokumentu stwierdzającego tożsamość innej osoby grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

link

Każdy kto bierze dokument tożsamości w zastaw popełnia przestępstwo. Co innego jest z karaniem takiego procederu

Ludzie czepiacie sie pierdół powiem delikatnie żeby nie używać wulgaryzmów. To zacznijcie zamykać połowe tego kraju. Dałem gotowe rozwiązanie to sie pierdół doczepi zawsze jakis polaczek.

Moim zdaniem to dobry pomysł z tym dowodem. (chyba że wolicie pozostawiać pieniężny depozyt).

Po za tym sprawa dla mnie zamknięta ponieważ Sekcja V się tym zajmie i to do nich należy decyzja w jaki sposób będą prowadzić wypożyczanie tych gierek.

Jeśli ktoś coś daje dobrowolnie (tak jak w tym przypadku dowód - przecież nikt nikomu nic nie karze najwyżej nie dostanie gry) to nie jest przywłaszczenie.

http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2512876
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2512879

To tak jakbyś dal komuś na godzinkę na przetrzymanie klucze od chaty i powiedział ze on je sobie przywłaszczył. Co innego ze nie mamy prawa potem tego dowodu nie oddać ale to już nie każdy musi wiedzieć

Rafał po co ten bulwers? Ja wiem ze prawo jest prawem, ale często nie jest dostosowane do rzeczywistości. Możemy przy piwku pogadać kiedyś o innych bublach - ale to może na Topo

Ja napisałem to tylko dlatego żeby uświadomić a nie wprowadzać zamęt, tych "bubli' prawnych jest od groma, osobiście uważam że propozycja Kraszana jest bardzo dobra.

Na Pyrkonie brało się gry na dowód własnie i jakoś nikt z igły wideł nie robił....