Neuroshima - pytanie natury walecznej
: 22 lut 2010, 22:29
Czołem,
Poprowadziłem ostatnimi czasy (wczoraj
) pierwszą sesyjkę w Neuro i mam nie lada zgryzotę! Chodzi o walkę: jak się strzelają moi herosi (hłe hłe), to nijak nie kumam zasady obrażeń!
W podręczniku jest napisane, że rodzaj ran zadawanych przez broń zależy od ilości sukcesów i to rozumiem. Rzucamy 3k20 i sukces to rana lekka, dwa to ciężka, trzy krytyczna. Spoko.
ALE!
Jak popatrzymy na segmenty we walce, to widzimy, że jeden strzał testuje się JEDNĄ KOŚCIĄ k20! No to jakim cudem, do kroćset, mają ci biedni gracze skrytykować kogoś?!? Powiedzmy 1 strzał=1 sukces. Czyli z giwery to by oznaczało, powiedzmy, ranę lekką (ewentualnie przy 1-2 ciężką, bo trafia w łeb, a wtedy są obrażenia o poziom wyższe), a nie da się zaimplikować krytyka?
W zasadzie ma to jakiś sens, ale czy dobrze kumam?
Jak ktoś się zna, to niech da znać, o cóż kaman, proszę.
Poprowadziłem ostatnimi czasy (wczoraj
) pierwszą sesyjkę w Neuro i mam nie lada zgryzotę! Chodzi o walkę: jak się strzelają moi herosi (hłe hłe), to nijak nie kumam zasady obrażeń!W podręczniku jest napisane, że rodzaj ran zadawanych przez broń zależy od ilości sukcesów i to rozumiem. Rzucamy 3k20 i sukces to rana lekka, dwa to ciężka, trzy krytyczna. Spoko.
ALE!
Jak popatrzymy na segmenty we walce, to widzimy, że jeden strzał testuje się JEDNĄ KOŚCIĄ k20! No to jakim cudem, do kroćset, mają ci biedni gracze skrytykować kogoś?!? Powiedzmy 1 strzał=1 sukces. Czyli z giwery to by oznaczało, powiedzmy, ranę lekką (ewentualnie przy 1-2 ciężką, bo trafia w łeb, a wtedy są obrażenia o poziom wyższe), a nie da się zaimplikować krytyka?
W zasadzie ma to jakiś sens, ale czy dobrze kumam?
Jak ktoś się zna, to niech da znać, o cóż kaman, proszę.
