Mroczny WoD

Gier wszelakich opisanie...
Awatar użytkownika
Prozac
Postrach tajgi
Postrach tajgi
Posty: 441
Rejestracja: 06 wrz 2008, 12:57
Lokalizacja: z dna beczki

Re: Mroczny WoD

Post autor: Prozac »

Właśnie się okazało, że NIC do tej pory o WoDzie nie wiedziałem, żyłem wierząc, że Mumia to już najbardziej kuriozalny z pomysłów White Wolfa :twisted:
Widać z tego co piszesz, że wszystkie te -łakowe settingi karmią się konfliktem wymyślonym na potrzeby Werewolfa, czyli walką łaków o przyrodę.
Błe, jakie to wszystko new age :mrgreen:

Natomiast motyw fomorków podoba mi się, nawet bardzo. Widzę w tym pole do popisu dla MGie. Korporacje które opisałaś - też niczego sobie pomysły. Skojarzyło mi się z gierą "Blood: The Chosen". Może kojarzysz, dość stare FPP, w którym ohydni kultyści ukryli się właśnie pod egidą korporacji. Zabawne :)

Czy te wszystkie absurdalne rasy, podrasy i -łakostwo to twory powstałe już w czasach nWoDa?
Wasze płyty? Sru, kurwa, klozet.
Awatar użytkownika
Mała
Cuś na kształt tasaka
Cuś na kształt tasaka
Posty: 54
Rejestracja: 17 lut 2011, 15:35
Kontakt:

Re: Mroczny WoD

Post autor: Mała »

Niestety nie znam

Wszystko oWoD. Do nowego dopiero zabieram się do szukania smaczków.

W nowym też nie ma fomorów, muszę Cię zmartwić. Jednak w nowym i starym jest wielka, fajna kobyła zwana Duchami. Tu z miłości do oWoDa sobie machnę właśnie z niego, ale w nowym jest nieomal tak samo. Są dobre i złe (a jak ), dla Dzieci Nocy (Wilkołaki i inne takie powiedzmy-że-dobre) w nocy Umbra - świat Duchów - jest bezpieczna. A w dzień... w dzień Duchy nie są tak przyjazne. Nocą szamani i inne takie mogą zapanować nad duchem, uwięzić go, zawrzeć pakt. Nie w dzień, kiedy to dla nas, 'tych dobrych' (aż mnie skręca), Umbra jest diablo niebezpieczna. Przyjście tam o tej porze to samobójstwo - jak uda Ci się wrócić to sukces.
Jednak schody zaczynają się w miejscu, jak dotrzeć do Umbry (bądź w nowym ni-diabła-nie-pamiętam-czego,-jakaś-gupia-nazwa). W nWoDdzie musisz dotrzeć do źródła 'przecieku mocy', czyli jak np. bariera (pomiędzy światami) pękła w ramie łóżka, złap ją mocno i chciej pojawić się po drugiej stronie. W oWoDzie... o, kochany... mmm. Tam bariera mogła pęknąć wszędzie i np. wchodząc do domu pojawiasz się u Duchów ni z tego ni z owego. Wilk to wyczuje, człowiek ni diabła. Duchy wykorzystują takie przejścia pomiędzy światami do własnych celów (muszą się czymś żywić =>patrz 'przecieki mocy' w nWoDzie) i tak w miejscach szczególnie dużych 'przecieków' powstają często rany - miejsca, w których dzieją się niewyobrażalne rzeczy (ludzie sami siebie zjadają z głodu/smutku/rozpaczy, zaćpywają się na śmierć, zabijają innych... do wyboru, do koloru). Rany powstają powolutku, stopniowo, i jak wilkołaki nic nie zrobią, to koniec pieśni, najlepiej sfajczyć chatę, a po drugiej stronie... lać się z Duchami tym potężniejszymi, im więcej wyssali mocy z rany.

Duchy same w sobie są świetną zabawą. Duch bólu (gwoździe w kolanach, żyletki wzdłuż rąk, łańcuchy wokół ciała, a toto goni Cię z tasakiem ), duch samotności (wooha, zdołuj graczy, namieszaj im we łbie - to to, co króliki lubią najbardziej! ), duch... choćby i morderstw (cały naszpikowany nożami i w walce z Tobą wyciąga sobie nóż z piersi i nim z Tobą walczy )... Rób co chcesz, wybieraj jak popadnie. Duchy są, były i będą creepy. (Są też i dobre, ale tak oczywiste, że szkoda gadać)

To jakby nowe wydanie fomorów - duchy działają też przez ludzi (lub budzą w nich odpowiednie uczucia a ludzie idą za ciosem), ale nimi nie do końca są. Umbra to odbicie naszego świata i tak w oWoDzie w realu gonił nas gość z maską z ludzkich skór zamiast twarzy a po drugiej stronie - duch bólu, to, co opętało tamtego człowieka.

Duchy mogą też opętać wszystko inne (np. wilka, Twojego kanarka - tylko, jeśli ma taką chęć i potrzebę) lub też - tu wzmianka o nWoD - żywić się innymi Duchami. Wtedy stają się hybrydami (?) i tak są np. Duchy nienasycenia - przychodził sobie do domku i zżerał inne duchy takie jak bólu, samotności, samotnej śmierci, głodu... i rósł w siłę, potęgę, blablabla, rozumiesz


Jest z czego wybierać, w czym wybrzydzać. Tak samo, jak w oWoDzie nie musisz brać Pentexu, żeby mieć uber sesję.
Mmmm...
ODPOWIEDZ