Topory

Postanowiłem "rzucić w eter" ten temat i zobaczyć jaki będzie odzew na tego typu rozrywkę. Jak co roku zaliczam kilka rzek bo uważam że to całkiem fajna zabawa, na początku lipca wybieram się na naszą dumę i chlubę czyli Rawkę. Spływ ma być kajakowy i trwał będzie 3-4 dni. Wszystkich zainteresowanych proszę o wypowiedzenie się na forum lub o kontakt telefoniczny lub GG - służę moją skromną osobą jako ciało doradcze.

Szczegóły wyprawy:
Teren - Rawka
Początek trasy - może być Rawa Mazowiecka (ale nie koniecznie)
Czas - może być 1 lipca (3-4 dni) termin zależy od zainteresowanych.
Rodzaj transportu - kajak 1 lub 2 osobowy
Ilość osób - nieograniczona
Ekwipunek - obozowy (wszystkie posiłki we własnym zakresie)
Noclegi - pod namiotem, tam gdzie gdzie nas noc zastanie

Świetny pomysł i z chęcią bym się podłączył, ale dopiero 4 lipca wracam do Polski, więc mnie pasował by dopiero jakoś środek lipca, np. weekend 9-11 lipca.

Ja też bym się wybrał ,ale raczej w terminie Sekreta.
2 lipca wesele Savariana jest.

W terminie Sekreta może i nawet ja bym się wybrała.

Pomysł zacny i zawsze chciałem się wybrać na taką wyprawę. Nie znam grafiku na lipiec jeszcze także nie wiem... z drugiej strony i ja mam zaproszenie na wesele do Savariana więc te dni odpadają:/

Przykro mi że wstrzeliłem się termin Savarianowego wesela. Jest to niestety najlepszy termin dla mnie. Z kilkoma osobami już rozmawiałem, więc wybieramy się w 1 lipca do 4 lipca. Jeśli ktoś się zdecyduje zapraszam, szczegóły (żeby nie zaśmiecać forum) mogę podać na PW lub telefonicznie.

świetny pomysł, będę. termin jest mi obojętny, ja już od miesiąca mam wakacje

Na wesele do Sava jednak nie idę. Bardzo chętnie bym sie wybrał...zobaczymy jak z grafikiem na lipiec będzie.

Na obecną chwilę "załatwiłem":
1. Płynącą rzekę,
2. Wysoki stan wody (to po powodzi),
3. chęci i dobry humor.

Niestety jest problem z kajakami. Planowałem wypożyczyć je z "wypożyczalni Sosenka" niedaleko Skierniewic ale na razie nie ma wolnych łodzi, do końca czerwca mają mieć dostawę nowego sprzętu - zarezerwowałem 3 - 4 sztuki i... czekam. Będę w Rawie w Poniedziałek (21 czerwca) i postaram się porozmawiać z zainteresowanymi. Jeżeli nie uda się zorganizować kajaków to jest opcja pontonowa ale to już inna bajka.

Widzę, że wielu zniechęciłem ostatnim postem. Bez obawy kajaki już są, w liczbie nieograniczonej. Proszę się nie bać i pisać.