Czasu już zostało niewiele, pora się poważnie zastanowić, a raczej nie ma się nad czym zastanawiać. Jak tam, Topory, jedziecie na Pyrkon? Ekipa z Bestiariusza jak zwykle zaprasza do wspólnego mumifikowania i straszenia konwentowiczów . U nas zbiera się mniej więcej stała ekipa. Tym niemniej zapraszamy na nasze forum celem ewentualnej koordynacji pyrkonowej .
I ja wybrałbym się na tegoroczny Pyrkon. Jeśli tak się stanie, na pewno ruszę samochodem z Rawy, więc oferuję 4 miejsca, ściepa na benzynę i obietnica wsparcia duchowego w niedzielę ( Nie pijesz już, prowadzisz ).
Również bym się wreszcie wybrał. Wojtku, pocieszę Cię jak nikt...
Gdy nadejdzie dzień sądu najładniejszy z najładniejszych przyzwie zapomnianych. W lewą dłoń weźmie on magiczne figury, w prawicy będzie dzierżył księgę złą i słowami swymi sprawi że klan bez nazwy z popiołów powstanie.
My pewnie będziemy rezerwować sobie jakąś salkę - jak będę znała szczegóły to dam znać i jakby co jesteśmy w kontakcie . W ubiegłym roku coś skromnie nam wygłupy wyszły, trzeba by nadrobić .
Ano racja, trzeba więcej ZUA porozsiewać koniecznie . Jak będziesz wiedziała co z tą salką to daj znać od razu, jeśli da radę to zarezerwuj parę miejsc dla nas i dla Łodzian pewnie, jeśli by chcieli oczywiście .
Zastanawiam się czy zgłosić na Pyrkon prezentację Toporiady.
Fajnie jak nasz konwent i Stowarzyszenie robią się coraz bardziej znane ,natomiast zawsze istnieje obawa ,że taka prelekcja przyciągnie zbyt dużą liczbę chętnych na Topo.
Ja raczej się tego nie obawiam bo nie wierzę w taki masowy napływ ,ale ciekaw jestem Waszego zdania.
"Rava urbs mea,societas "Secures" vita mea"
Dajcie żyć po swojemu - grzesznemu,
A i świętym żyć będzie przyjemniej!