Ja nie mam planów, liczę na Toporowego, ale nie takiego jak ostatni i nawet przed ostatni. Ten pierwszy, w okrąglaku był najlepszy. Bez żadnych fajerwerków (nie licząc tych dżudżowych w ognisku

), bez rosołków, białych koszul i innych takich pierdół. Było tak... toporowo

. Sylwester na RPGowej może się udać.. jednak na 100% przewinie się przez nią na pewno grubo ponad 3 razy więcej osób niż planujesz

, więc nie wiem czy jesteś na to gotowy, Jankosiu

. Pisał bym się więc na Toporowego Sylwestra pod każdą postacią (być może nie sam, jeśli by dało radę).