Wszystkiego najlepszego dla Kaczorów!!!
Nie, nie... Nie dla Lecha i Jarka, jeno dla Konrada i Łukasza
. Żeby zaczęli się trochę bardziej różnić
... bo czasami mi się dwoi w oczach i nachodzą mnie dziwne myśli, co by odstawić flaszkę...
Konradowi, niekończących się ścian w bloku oraz, żeby mu nigdy cukru nie zabrakło
. Łukaszowi, jak najwięcej ukochanych kostek ośmiościennych, dużo zielonych liści (bez skojarzeń) oraz tego, żeby w końcu z pół-elfa stał się prawdziwym elfem
. 100 lat, Panowie!!
WRRRRRRRRRÓÓÓĆ!!!!
Oczywiście... ścian i cukru życzę Łukaszowi, a kostek i liściów Konradowi
. Wybaczcie mi tą hańebną pomyłkę
. Najlepiej niech któryś zapuści włosy (albo brodę, to już prędzej
), żeby już nigdy do czegoś takiego nie doszło
. Jeszcze raz 100 lat
!!