Strona 1 z 4

Przepiórka - reanimacja

: 26 lis 2008, 17:37
autor: dessmon
Jak się okazało na RPG-ową zawitała kuna czy jak to się zwie. Rozumiem sama przyszła bo przecież nikt jej nie zmuszał. Nieoczekiwanie zaraz za nią podążył dzik który doznał pewnych obrażeń podczas imprezy i nie ma tam dla niego już miejsca. Tak więc stowarzyszenie wzbogaciło się już w dwa zwierzątka :D

Przepiórka natomiast żyje i już teraz ma się dobrze jednakże za szkody zapłaciłem z własnej kieszeni. Samych kosztów bez naliczania moich dwóch dniówek, benzyny jak i pomocy ze strony moich znajomych przy naprawianiu szkód wyszło ponad 600zł.

Na szczęście mamy już nowo wybranego Pana Przewodniczącego i jego pragnę się zapytać jak on to widzi teraz.

Jak ktoś chce listę to proszę bezpośrednio do mnie się zgłosić. I tak nam wiele rzeczy darowano.


Ot i nr konta:
77 1020 4580 0000 1602 0018 1453

Re: Przepiórka - reanimacja

: 26 lis 2008, 17:51
autor: Jankoś
Ponieważ wynajęcie "Przepiórki" nastąpiło jeszcze zanim zostałem Przewodniczącym więc umywam ręce jak Piłat ;)

Tak serio to nie ma co deliberować wszyscy ,którzy byli na imprezie muszą się złożyć po 15zł.
Chyba ,że autorzy poszczególnych strat wykażą się odpowiedzialnością i pokryją szkody ,które spowodowali. Nie muszą się oczywiście afiszowć tym na forum ,wystarczy kontakt z Sują.

Myślę,że nie ma sensu włączać w to pośredników i każdy niech wpłaca Suji bezpośrednio. Ewentualnie niech Suja poda konto na które można wpłacać.

Re: Przepiórka - reanimacja

: 26 lis 2008, 21:11
autor: k8
Ja po części czuje się winny wyrządzonych szkód bo to ja ,a raczej mną zrobiono dziurę w ścianie...nie odnotowałem kto mnie popchnął jak robiłem foty bo było ciemno i ratowałem kraszanowy aparat przed upadkiem...zresztą to nie ważne w tym momencie. Mam nadzieje że wszyscy uderzą się w pierś i każdy zapłaci swoją część...

Ps. Suja podaj nr. swojego konta jeżeli możesz.

Re: Przepiórka - reanimacja

: 27 lis 2008, 10:17
autor: Ślimak
Z całym szacunkiem Panowie i Panie ale ja nie poczuwam się do zbiorowej odpowiedzialności (szkoda niestety, że Suja wziął wszystko na siebie).

Uważam że całość strat powinny pokryć osoby, które narobiły szkód. Gdybym ja coś rozpieprzył to sam bym zapłacił za wszystko i nie oglądał się aż ktoś zapłaci za mnie. To nie jest tak, że mnie nie stać na te 15 czy 30 złotych, i że mi szkoda, tylko nie widzę powodu dla którego mam płacić za cudze wybryki.

Re: Przepiórka - reanimacja

: 27 lis 2008, 11:35
autor: savarian
W tym wypadku (wyjątkowo i raczej sie to nie powtórzy) zgadzam sie ze Sleemem. Stosowanie odpowiedzialności zbiorowej to tak naprawdę uniewinnianie prawdziwych sprawców. Ja rozumiem, ze może sie zdążyć wypadek, ktoś stłucze dzbanek, albo pęknie pod nim krzesło ale 600 PLN. Co wyście tam robili ;p;p
A wracając do meritum dobrze by było abyście ustalili jak pieniążki maja wrócić do Suji. Raczej każdego stać jest na 15 PLN tylko czemu ma płacić za to, że inni nie maja umiaru lub im nerwy nie wytrzymują. Może jak sami zapłacą, dostaną nauczkę to i nauczą sie na przyszłość.

P.S. A co w ogóle sie stało. Bo trochę nie w temacie jestem :) i szoook :p
P.S.S. Pytanie retoryczno-filozoficzne: Jak by jeden z drugim przez głupotę puścili Przepiórkę z dymem to też byśmy składkę robili na odbudowę ;) ;) ;p

Re: Przepiórka - reanimacja

: 27 lis 2008, 12:21
autor: Człowiek-Namiot
Podobnie jak Savarian nie jestem w temacie, ale chyba żałuję, że mnie tam nie było ;-) :-D

Re: Przepiórka - reanimacja

: 27 lis 2008, 12:57
autor: Hotshot
Jestem za, a nawet przeciw.

Zgadzam się ze Ślimakiem, że nie ma żadnego powodu, aby płacili ci, co nie zawinili. Jednak ja osobiście poczuwam się do odpowiedzialności. W końcu inni też tam byli i mogli pilnować tych "bardziej podatnych na alkohol". Przy mnie żadna z tych rzeczy się nie wydarzyła bezpośrednio, natomiast byłem w okolicy kiedy powstała dziura w ścianie i od razu chciałem kasę wyłożyć. Stanowiska w tej sprawie nie zmienię.

Ale fakt jest faktem, że winowajcy powinni się przyznać do swoich czynów z jednego prostego powodu - zaufania.

Najpierw demolka przepiórki, później akcja z sylwestrem i zaufanie spada. Kto będzie chciał kolejnym razem zrobić taką imprezę?

Re: Przepiórka - reanimacja

: 27 lis 2008, 13:14
autor: Hunter
Ja osobiście nie wiem jak z innymi rzeczami, ale dziura która powstała w ścianie z tego co wiem jest dziełem przypadku.
Dlatego uważam, że przynajmniej odpowiedzialność za nią powinna być zbiorowa.
Ogólnie nie mam nic przeciwko aby taka odpowiedzialność była zastosowana do całości obrażeń jednak też nie miałbym nic przeciwko, żeby się dowiedzieć któż to na odbrakcenzurował.

Re: Przepiórka - reanimacja

: 27 lis 2008, 14:44
autor: Jankoś
Generalnie Ślim ma rację i akurat on ponieważ nie był na samej imprezie nie jest do niczego zobowiązany.
Z drugiej strony o ile się orientuje duża część strat był dziełem przypadku np. stanowiąca połowę kosztów ściana(wspólne pogo).
Ponadto co jeśli rzeczeni sprawcy innych strat nie pamiętają/nie będą chcieli się przyznać?
Ponieważ nie uznajecie odpowiedzialności zbiorowej to za wszystko ma wtedy zapłacić Suja? Ja po prostu nie wiem kto zrobił większość tych strat. Mogę więc tylko liczyć na uczciwość tych osób.

Re: Przepiórka - reanimacja

: 27 lis 2008, 14:45
autor: Ślimak
Ja akurat nie referuję do dziury w ścianie tylko do głowy dzika i komórki na drewno.