XV Maraton pływacki

[Jankes]

Jest. Powinno być jeszcze:
Ziomek:kierowca

Nie wiem czemu nie wkleiła mi sie całość.

[Skner]

Chciałbym poinformować , że mimo szczerych chęci pomocy przy Maratonie nie będę mógł jej udzielić, spowodowane to jest tym iż wyjeżdżam w poniedziałek na szkolenia do wawy na cały tydzień i chciałbym spędzić niedziele z młodym i Jola w dinolandzie:D Dowiedziałem sie o tych szkoleniach dopiero wczoraj, dlatego najmocniej przepraszam za zamieszanie jakie spowodowałem.

[Jankes]

Wobec absencji Joli i Sknerusa podział zadań wygląda następująco:
Zbiórka na przystani o 11.

Pomoc techniczna:

Sadam
Daf

Biuro:
Ruda
Jankoś
Suja
Paula
Rijel
Banan

Okrąglak:
Mati
Bączek
Badi

Sędziowanie:
Mniejsze zuo
Mardock
Sekret

Kierowca:
Ziomek

[Ziomek]

Ja tylko chciałem powiedzieć, że nie dam rady być dłużej niż 14-15.

[Rijel]

Maraton udany? Osobiście mam poczucie spełnienia . Cieszę się zwłaszcza, z obecności nowych gości na RPGowej, Ani, Pawła i gitarowej premiery Włodzimierza Wysockiego!

[Jankes]

Chciałbym gorąco podziękować całej TOPOROWEJ EKIPIE, która pomagała mi przy organizacji XV Maratonu Pływackiego.
Biuro funkcjonowało wyśmienicie, w okrąglaku wszystko było przygotowane na czas. Jednym słowem SUPER. Jeszcze raz wielkie dzięki. Szczególne podziękowanie dla Badi za to, że się poświęciła i była dyspozycyjna jako kierowca.

[^sadam]

Oj tak.. podobało mi się. Zwłaszcza, że to mój pierwszy maraton. Jeśli tak to ma wyglądać co roku, to ja chętnie zawsze pomogę .

A potem na RPGowej też było świetnie. Obudziłem się o jakiejś 8 rano, hyh. Mardok został zdetronizowany ze swojego stanowiska toporowego barda .

I własnie.. Dziękuję ślicznie, Badi za podwózki i wytrzymanie tego dnia bez %. Nawet żul musi kiedyś wytrzeźwieć . A tak dziękuję, bo po przyjeździe na RPGową chyba nikt tego nie zrobił, ani słowem się nie odezwał.. Chociaż może się mylę . Głupio mi się zrobiło i się poczuwam teraz do nadrobienia tego .


Więcej takich spotkań .