Strona 14 z 15

Re: Toporowy Sylwester 2008

: 29 gru 2008, 22:13
autor: Jankoś
Z uwagi na mniejszą ilość osób niż była od początku planowana, koszt koncertu (którego nie mogę już odwołać niestety) wzrośnie o 5zł od osoby.
Pieniążki te zbiorę na samym Sylwestrze. Przepraszam za tą zmianę ,która wynika z przyczyn ode mnie niezależnych.


_____________



Ostatnie informacje związane z Sylwestrem.
Ponieważ nie udało się zebrać nawet tych 35 osób, nie mówiąc już o wcześniej umówionych 45 na Sylwestrze będzie około 10 osób znajomych Kaktusa przy oddzielnym stoliku. Biorąc pod uwagę wszelkie obsuwy zmiany ,kręcenia z naszej strony nie bardzo miałem argumenty żeby się temu sprzeciwiać.

Sylwester zaczyna się o 21 projekcją filmu(mam nadzieję) ;) ,potem koncert ,który potrwa tyle ile będziemy chcieli.
Potem muzyka puszczana ze sprzętu w związku z czym proszę żeby kążdy zgrał na płyty w formacie audio to czego chciałby na sylwestrze słuchać.

Kolejna sprawa to przystrojenie sali. Jeśli uważacie ,że jest nam to potrzebne do szczęścia to proponuje zjawić się w Rafie wcześniej z balonami i tym podobnymi gadżetami. Ja będę tam już od około 19 30.

Re: Toporowy Sylwester 2008

: 29 gru 2008, 22:37
autor: Sąsiad
Zgram płytę manieczek. Będzie kicanie jak ta lala. 2Unlimited R in Da House!

Bójcie się :evil:

Re: Toporowy Sylwester 2008

: 30 gru 2008, 11:16
autor: ziomal
Jankoś pisze:Ostatnie informacje związane z Sylwestrem.
Ponieważ nie udało się zebrać nawet tych 35 osób, nie mówiąc już o wcześniej umówionych 45 na Sylwestrze będzie około 10 osób znajomych Kaktusa przy oddzielnym stoliku. Biorąc pod uwagę wszelkie obsuwy zmiany ,kręcenia z naszej strony nie bardzo miałem argumenty żeby się temu sprzeciwiać.
ja to sie wogole ciesze, ze ten sylwester bedzie, a to ze 10 znajomych kaktusa bedzie dodatkowo to problemem nie jest.
Sąsiad pisze:Zgram płytę manieczek. Będzie kicanie jak ta lala. 2Unlimited R in Da House!

Bójcie się :evil:
hmmmm, manieczki to mi sie kojarza z porzadnym bum, bum, bum, tekno, tekno, tekno, no ale jak tam chcesz :D

Re: Toporowy Sylwester 2008

: 31 gru 2008, 00:23
autor: Jankoś
Największy z żyjących reżyserów poinformował mnie właśnie ,że film będzie ,ale nie zdąży na 21 wobec czego zaczynamy koncertem,a projekcja filmu przesuwa się na 23.

Re: Toporowy Sylwester 2008

: 02 sty 2009, 20:07
autor: Jankoś
Po heroicznej walce :D udało się doprowadzić do III już Toporowego Sylwestra.
Chciałem tylko krótko podziękować K8 i Mafefce za pomoc w przygotowaniach oraz Nemronowi bo zachował się jak prawdziwy przyjaciel(On już wie dlaczego).

Ciesze się ,że prawie wszyscy okazali się ostatecznie ludźmi odpowiedzialnymi
i przywrócili mi wiarę w sens organizowania takich imprez.

O samej imprezie mogę napisać tylko ,że bawiłem się bardzo dobrze.
Kraszan zabiłeś mnie tą whisky :D , Prozac a Ty mnie dobiłeś Jackiem :D ,ale dla tych rozmów było warto.
Pozdrowienia dla wszystkich sylwestrowiczów z Rafy i gości z Piotrkowskiej 92.


P.S.Proszę tych, którzy nie zrobili tego na Sylwestrze,a ja nie chciałem w takim dniu robić zamieszania o przelanie mi na konto tych 5zł od osoby za koszty koncertu, które rozłożyły się na mniej osób niż to było pierwotnie planowane. Pisałem zresztą o tym w którymś z poprzednich postów.Wiem ,że 5zł to mało ,ale razy 34 daje 170zł ,które wyłożyłem z własnej kieszeni.

Re: Toporowy Sylwester 2008

: 02 sty 2009, 20:57
autor: Jankes
Co do 5 zł, a nawet więcej, masz u mnie jak w banku dlatego, że Madziar grał nie tylko wspaniałe szanty ale również kawałki do tańczenia i wspaniale się przy tym bawił. Wszystkim tym którzy wątpili w sens zaproszenia zespołu daje do przemyślenia bo jak zauważyłem bawili się świetnie przy tego rodzaju muzyce.
Dzięki Ślimakowi za Madziara i Ernesta, bawiłem się świetnie w bardzo dobrym towarzystwie Toporów, którzy mieli ochotę przyjść do Rafy.
Tak trzymać Jankoś, tak trzymać Ślimak, tak trzymać Kaktus, Mumin i Żółwik.
Dzięki wszystkim za wspaniałą atmosferę i wspaniałą zabawę w imieniu swoim i Uleńki.
Rafa Moją knajpą, Topory moim życiem.

Re: Toporowy Sylwester 2008

: 02 sty 2009, 21:33
autor: Farai
Naprawdę było bardzo zacnie, nie myślałem że będzie aż Tyle FULL Wypas jedzenia. Ale chętnie się pisze na podobną imprezę.

Re: Toporowy Sylwester 2008

: 03 sty 2009, 02:23
autor: Prozac
Dzięki wszystkim za świetną imprezę! Jak dla mnie - najlepsza toporowa potańcówka od czasów Okrąglaka, a właściwie to nawet lepsza, bo zarządziła mimo bolesnego braku wielu osób. No, ale dla równowagi był Sąsiad :D

Motto imprezy: Róbmy rock&roll.
Ja się starałem :mrgreen:

Re: Toporowy Sylwester 2008

: 03 sty 2009, 05:26
autor: ^sadam
@Wojtas: Weeeeelcome to the juuuungle :twisted: !!!!!! Twój taniec z jemiołą owned :P.

Było pozytywnie, aczkolwiek spodziewałem się czegoś innego i jakiegoś większego zespolenia, wspólnoty :D (tak tak, Sadam znów swoje :twisted: ). Może nie miałem humoru, a może przestają mnie kręcić takie imprezy.. nie wiem :). Było w porządku.. wódeczka dobra, jedzonko pyszne (brawa dla naszych kucharzy :P). Żałuję, że tyle jego zostało.. bo teraz głoduje :D. Podziękowania głównie dla organizatorów i osób, które miały swój wkład w tą imprezę i bez których nie odbyła by się ona. Dzięki dla wszystkich, za dobrą zabawę, śmiechy, śmieszne akcje (pozdro dla murzy.. afrykańczyków z Matrixa :P) i tym kilku osobom, za trochę większe niż minimalne zainteresowanie i za rozmowy :). Dzięki wielkie ekipie z aftera w Strefie P92. Chrum! Wróciłem o 10 do domu.. Chrum :) !!
Koncert udany, można było potupać nóżką, pośpiewać.. co kto woli. Jedyny mankament to uciążliwy brak miejsca i ciągłe przepychanki przy barze.. ale to już chyba urok Dalmacji, z tego co zauważyłem :). Dzięki jeszcze raz i szczęśliwego nowego.. żeby był mniej problematyczny niż ubiegły.. żeby wszystko przychodziło łatwiej.. żeby wszystko było prostsze.. takie jak chcemy.

Re: Toporowy Sylwester 2008

: 04 sty 2009, 14:18
autor: Rijel
Jankoś pisze:P.S.Proszę tych, którzy nie zrobili tego na Sylwestrze,a ja nie chciałem w takim dniu robić zamieszania o przelanie mi na konto tych 5zł od osoby za koszty koncertu, które rozłożyły się na mniej osób niż to było pierwotnie planowane. Pisałem zresztą o tym w którymś z poprzednich postów.Wiem ,że 5zł to mało ,ale razy 34 daje 170zł ,które wyłożyłem z własnej kieszeni.
Przy najbliższej okazji oddam, podobnie jak kapelusz Mafwfki, który dziwnym trafem znalazł się u mnie :) .

Sylwester nie tylko jeden z najlepszych toporowych, ale jeden z lepszych w ogóle! Bardzo dziękuję za towarzystwo zarówno wszystkim z Piotrkowskiej 79, 92 i "before'a" na Jaracza(?) :) . Przede wszystkim jednak tym z którymi wracałem do życia pierwszego stycznia ;) .