Wesołych Świąt
- Człowiek-Namiot
- Ciupozka ch... zbója
- Posty: 188
- Rejestracja: 06 wrz 2008, 12:59
- Lokalizacja: _!_S_T_O_L_Y_C_A_!_
- Kontakt:
Re: Wesołych Świąt
"Give peace a chance"
Zgadzam się w całej rozciągłości z Bananem, ale pociągnę temat lekko, jedziemy akapitami.
"Człowiek to z natury samolubne zwierze [...]
Bzdura!
Człowiek jest z natury zwierzęciem stadnym i wspomagającym pobratymców.
Ilu ludzi głosuje na komunistów walczących o zasiłki, posiłki, ubezpieczenia i fundusze dla najuboższych?
Byłeś na Łudstoku? Widziałeś ile zgarnia WOŚP i dla kogo?
No to o cóż Ci kaman?
Ludzkiego szczęścia się nie mierzy, ale jak kupuje się prezenty dla bliskich, to chyba się wie, co by im sprawiło radość/przydało się. Tradycja jest różna u różnych ludzi, ja już dostałem jeden prezent, pozostałe dokładnie wiem, jakie będę miał, bo o takie prosiłem i wiem, że się z nich ucieszę.
"I te obrzydliwe i sztuczne do bólu upominki w firmach czy uczelniach [...]"
Jak wylosujesz swój prezent, to spoko: przecież Ty go kupowałeś, a chyba nie jesteś złamasem, który kupił coś, czego by nie chciał dostać, co nie? A ślepy z filmu też się ucieszy, bo ma bliskich, których kocha/lubi/szanuje i oni sobie obejrzą film.
"Kartki z życzeniami, to to już jest głupota.[...]"
Damn, You're right!
"Wróćmy do tych urodzin. Spod jakiego znaku zodiaku był nasz cieśla?[...]
Nie, mój drogi, bo znaki zodiaku to wymysł Szatana
A czemu Ty, Sadamku, masz urodziny w tym miesiącu, a nie innym? Bo masz i kropka. A Jezusek ma, żeby dać prztyczka w nos tym, co modlili się do wężów, dzików i innych odyńców i akurat mieli swoje święta.
"Ludzie są głupi, nie uważacie? Przytoczę przykład"
Ludzie też są głupi pod innymi względami: na przykład mówią: "na zdrowie" jak ktoś kichnie, a przecież ewidentnie nie jest zdrowy i to, że kichnął tym bardziej go nie ozdrowi, ale tak się mówi. Albo "smacznego" albo "dzień dobry" - gówno tam nie dobry, autobus mi uciekł, i co? I jajeczko, bo tak się mówi i cześć. Zwyczaj? Tradycja? Cokolwiek? Poza tym to jakaś jest rozrywka dla starych: o, a pamiętasz jak Sadamek srał pod siebie? I wtedy mu, naiwniakowi, mówiliśmy, że przyjdzie Mikołaj, a od, frajerzyna tępy, wierzył wspomnień czar, te sprawy...
"Przecież święta to OKAZJA na takich właśnie zajebiście głupich ludzi[...]
Tak samo, jak nowy rok i każdy inny dzień roku: ci cwaniacy sprzedają Ci pidżamę nie tylko w święta, a Ty, durny, kupujesz ją i śpisz w niej! O panie, dałeś ciała jak motyl: kupiłeś ją w promocji o połowę taniej! Biedny frajerzyna!
Wesołych i pogodnych świąt, Misie Toporowe
[tekst pisany dla prowokacji i na szybko (nie dość szybko, autobus mi uciekł i się spóźnię na piwo ]
Aha, Savku: ktoś Ci może objaśnić pokrótce co i jak z tym Bogiem, potem się chodzisz do kościoła, gdzie czytają Ci Pismo Święte i w dodatku z komentarzem księdza.
No i jak nie ma i nie było Nazaretu, jak stoi w tym samym miejscu od 9k lat?!? http://pl.wikipedia.org/wiki/Nazaret
Zgadzam się w całej rozciągłości z Bananem, ale pociągnę temat lekko, jedziemy akapitami.
"Człowiek to z natury samolubne zwierze [...]
Bzdura!
Człowiek jest z natury zwierzęciem stadnym i wspomagającym pobratymców.
Ilu ludzi głosuje na komunistów walczących o zasiłki, posiłki, ubezpieczenia i fundusze dla najuboższych?
Byłeś na Łudstoku? Widziałeś ile zgarnia WOŚP i dla kogo?
No to o cóż Ci kaman?
Ludzkiego szczęścia się nie mierzy, ale jak kupuje się prezenty dla bliskich, to chyba się wie, co by im sprawiło radość/przydało się. Tradycja jest różna u różnych ludzi, ja już dostałem jeden prezent, pozostałe dokładnie wiem, jakie będę miał, bo o takie prosiłem i wiem, że się z nich ucieszę.
"I te obrzydliwe i sztuczne do bólu upominki w firmach czy uczelniach [...]"
Jak wylosujesz swój prezent, to spoko: przecież Ty go kupowałeś, a chyba nie jesteś złamasem, który kupił coś, czego by nie chciał dostać, co nie? A ślepy z filmu też się ucieszy, bo ma bliskich, których kocha/lubi/szanuje i oni sobie obejrzą film.
"Kartki z życzeniami, to to już jest głupota.[...]"
Damn, You're right!
"Wróćmy do tych urodzin. Spod jakiego znaku zodiaku był nasz cieśla?[...]
Nie, mój drogi, bo znaki zodiaku to wymysł Szatana
A czemu Ty, Sadamku, masz urodziny w tym miesiącu, a nie innym? Bo masz i kropka. A Jezusek ma, żeby dać prztyczka w nos tym, co modlili się do wężów, dzików i innych odyńców i akurat mieli swoje święta.
"Ludzie są głupi, nie uważacie? Przytoczę przykład"
Ludzie też są głupi pod innymi względami: na przykład mówią: "na zdrowie" jak ktoś kichnie, a przecież ewidentnie nie jest zdrowy i to, że kichnął tym bardziej go nie ozdrowi, ale tak się mówi. Albo "smacznego" albo "dzień dobry" - gówno tam nie dobry, autobus mi uciekł, i co? I jajeczko, bo tak się mówi i cześć. Zwyczaj? Tradycja? Cokolwiek? Poza tym to jakaś jest rozrywka dla starych: o, a pamiętasz jak Sadamek srał pod siebie? I wtedy mu, naiwniakowi, mówiliśmy, że przyjdzie Mikołaj, a od, frajerzyna tępy, wierzył wspomnień czar, te sprawy...
"Przecież święta to OKAZJA na takich właśnie zajebiście głupich ludzi[...]
Tak samo, jak nowy rok i każdy inny dzień roku: ci cwaniacy sprzedają Ci pidżamę nie tylko w święta, a Ty, durny, kupujesz ją i śpisz w niej! O panie, dałeś ciała jak motyl: kupiłeś ją w promocji o połowę taniej! Biedny frajerzyna!
Wesołych i pogodnych świąt, Misie Toporowe
[tekst pisany dla prowokacji i na szybko (nie dość szybko, autobus mi uciekł i się spóźnię na piwo ]
Aha, Savku: ktoś Ci może objaśnić pokrótce co i jak z tym Bogiem, potem się chodzisz do kościoła, gdzie czytają Ci Pismo Święte i w dodatku z komentarzem księdza.
No i jak nie ma i nie było Nazaretu, jak stoi w tym samym miejscu od 9k lat?!? http://pl.wikipedia.org/wiki/Nazaret
Człowiek Namiot pie***li zasady!
I nie jest frajerem!
I nie jest frajerem!
Re: Wesołych Świąt
A ja tam lubie świeta i te komercyjne reklamy z coca cola,Kevina samego w domu,mikołaja,i choinki.Poza tym Mikołaj jest,nie znacie sie.
No niby człowiek nie potrzebuje świąt żeby spotkac sie z rodzina,ale niech kazdy powie sobie:nie majac tych kilku wolnych dni czy spotka sie w takiej atmosferze z cała rodzina,porozmawia,pospiewa(choć sam tego nie lubie )?
Czy sadam na codzien ktos do Ciebie zadwoni i szczerze życzy Ci czegoś miłego,i powie dobre slowo?Atmosfera świąt w tym pomaga
Ja tem lubie święta,za klimat,za wolne i za pozytwny klimat,bo takie święta mają
No niby człowiek nie potrzebuje świąt żeby spotkac sie z rodzina,ale niech kazdy powie sobie:nie majac tych kilku wolnych dni czy spotka sie w takiej atmosferze z cała rodzina,porozmawia,pospiewa(choć sam tego nie lubie )?
Czy sadam na codzien ktos do Ciebie zadwoni i szczerze życzy Ci czegoś miłego,i powie dobre slowo?Atmosfera świąt w tym pomaga
Ja tem lubie święta,za klimat,za wolne i za pozytwny klimat,bo takie święta mają
O o!
- savarian
- Postrach tajgi
- Posty: 288
- Rejestracja: 30 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: The BestOwo Skierkowo
- Kontakt:
Re: Wesołych Świąt
A od kiedy ludzie są tak ufni, że wystarczy usłyszeć od kogoś "o Bogu" zwłaszcza jak sam napisałeś "z komentarzami" które naaaaaapewno obiektywne nie są ech... temat na dłuuugie rozmowy a nie na forum
P.S. Nie będę pisał o "Nazarecie" bo to już będzie mega of top ;p ;p W skrócie. Nazaret to określenie (w czasach Chrystusa) dzielnicy żydowskiej miasta, która zamieszkana była przez uchodźców (głownie z sekty Nazarejczyków) i dlatego nazwa. Błędem jest tylko utożsamianie postaci Chrystusa z miejscem Nazaretem a nie przynależnością do jego mieszkańców. Nazarejczyków. Przyznaje posta napisałem za szybko i niedokładnie się wyraziłem.
A co do świąt każdy ma prawo swoje zdanie o nich powiedzieć. Dla mnie święta nie maja klimatu, są płytkie i naciągane. Co nie znaczy ze będę rzucał bombkami w tych co je lubią
I jeszcze jedno w ramach protestu samozwańczo mianuję "Ostatni Drakkar" na oficjalną kolędę 2008 roku a czemu... a bo tak...
Pozdro for all
P.S. Nie będę pisał o "Nazarecie" bo to już będzie mega of top ;p ;p W skrócie. Nazaret to określenie (w czasach Chrystusa) dzielnicy żydowskiej miasta, która zamieszkana była przez uchodźców (głownie z sekty Nazarejczyków) i dlatego nazwa. Błędem jest tylko utożsamianie postaci Chrystusa z miejscem Nazaretem a nie przynależnością do jego mieszkańców. Nazarejczyków. Przyznaje posta napisałem za szybko i niedokładnie się wyraziłem.
A co do świąt każdy ma prawo swoje zdanie o nich powiedzieć. Dla mnie święta nie maja klimatu, są płytkie i naciągane. Co nie znaczy ze będę rzucał bombkami w tych co je lubią
I jeszcze jedno w ramach protestu samozwańczo mianuję "Ostatni Drakkar" na oficjalną kolędę 2008 roku a czemu... a bo tak...
Pozdro for all
"Na harfach morze gra;
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
- savarian
- Postrach tajgi
- Posty: 288
- Rejestracja: 30 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: The BestOwo Skierkowo
- Kontakt:
Re: Wesołych Świąt
Wolne... to zawsze się cieszę
Ze się nażre... niezbyt bo potem trzeba się pozbyć tego z brzuszka :D:D
Ze się nażre... niezbyt bo potem trzeba się pozbyć tego z brzuszka :D:D
"Na harfach morze gra;
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
Re: Wesołych Świąt
a ja tam lubię święta... i mam w dupie całą tą komercje hehe.... nie ma to jak sklep z zabawkami:D "frajerów" pelno, a kasa leci...
atmosfera git... wszyscy mili jak nigdy, nikt nikogo sie nie czepia... wolne.. pyszna szamka... w spokoju można się nawalić dobrą wódą z dziadkiem i posluchac jak to kiedys było... i człowiek nie mysli o problemach... bo z problemow świata już wyrosłem i mam to w dupie, wystarczą mi te moje. ja to lubię... szkoda że nie jest tak przez cały rok...
Także życzę wszystkim wesołych świąt i małego kaca
a specjalnie dla Area P92 WESOŁY ŚWIĄD!!!!!
atmosfera git... wszyscy mili jak nigdy, nikt nikogo sie nie czepia... wolne.. pyszna szamka... w spokoju można się nawalić dobrą wódą z dziadkiem i posluchac jak to kiedys było... i człowiek nie mysli o problemach... bo z problemow świata już wyrosłem i mam to w dupie, wystarczą mi te moje. ja to lubię... szkoda że nie jest tak przez cały rok...
Także życzę wszystkim wesołych świąt i małego kaca
a specjalnie dla Area P92 WESOŁY ŚWIĄD!!!!!
a ja klade lahe nato czy zygasz na widok moich błeduw ortograficznych... jesli umiesz je wylapac znaczy ze umiesz odczytac sens tego co napisalem bo gówno i guwno zawsze śmierdzi tak samo
- Olynka Badi
- Katowski No. 666
- Posty: 754
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 09:48
- Lokalizacja: Rawa Mazowiecka/HollyŁódź
Re: Wesołych Świąt
Odnoszę się do rozkminy Sadama, dlaczego święta są w grudniu.
Otóż Grecy świętowali naszego ówczesnego "Sylwestra" już długo przed narodzinami Chrystusa. Cieszyli się, dawali sobie prezenty, składali życzenia. To był dla nich najszczęśliwsze chwile w roku, gdyż dzień stawał się coraz dłuższy. Chrześcijanie bardzo mądrze obrali właśnie tę datę jako narodziny Chrystusa, ponieważ było to ułatwienie dla niech i zasugerowanie celebrowania tego święta. Terminem ładnie wpasowali się w czas nowego nadchodzącego roku, dający dużo radości ludziom, którzy dzięki temu mogli dłużej pracować i oczekiwać na zbiory plonów. Wobec tego Sadamku Święta wcale nie są w grudniu, dlatego że wódka jest chłodniejsza tylko, przepraszam za określenie dla mnie samej przykre, wyrachowania chrześcijan.
A co do znaku zodiaku Jezusa podobno był spod znaku Ryb.
W każdym razie ciepłych, rodzinnych, pełnych małych i dużych przyjemności oraz oczywiście wesołych świąt!
Otóż Grecy świętowali naszego ówczesnego "Sylwestra" już długo przed narodzinami Chrystusa. Cieszyli się, dawali sobie prezenty, składali życzenia. To był dla nich najszczęśliwsze chwile w roku, gdyż dzień stawał się coraz dłuższy. Chrześcijanie bardzo mądrze obrali właśnie tę datę jako narodziny Chrystusa, ponieważ było to ułatwienie dla niech i zasugerowanie celebrowania tego święta. Terminem ładnie wpasowali się w czas nowego nadchodzącego roku, dający dużo radości ludziom, którzy dzięki temu mogli dłużej pracować i oczekiwać na zbiory plonów. Wobec tego Sadamku Święta wcale nie są w grudniu, dlatego że wódka jest chłodniejsza tylko, przepraszam za określenie dla mnie samej przykre, wyrachowania chrześcijan.
A co do znaku zodiaku Jezusa podobno był spod znaku Ryb.
W każdym razie ciepłych, rodzinnych, pełnych małych i dużych przyjemności oraz oczywiście wesołych świąt!
"Ten prezydent o nazwisku Komorowski pewnie rozzłościłby się, gdyby się dowiedział, że jest taki obywatel najniższej kategorii, który pisze, szanując zasady ortografii."
- savarian
- Postrach tajgi
- Posty: 288
- Rejestracja: 30 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: The BestOwo Skierkowo
- Kontakt:
Re: Wesołych Świąt
Hej Olynka nie wiem jak było w Grecji ale "wyrachowania chrześcijan" w odniesieniu do naszych rodzimych terenów nie musimy szukać tak daleko Jak już wspomniałem wszystkie plemiona Germańskie obchodziły Jul, który został zamieniony na Boże Narodzenie. Słowianie natomiast "nie gęsi" i swoje święta też mieli. Nazywały sie one Szczodre Gody i były dokładnym odpowiednikiem Święta Dwunastu Nocy i to właśnie owe obrządki pogańskie zamieniono na święta chrześcijańskie. Niby idea taka sama ale nie sądzę aby Grecki Sylwester miał jakiekolwiek znaczenie dla nawracanych pogan ze słowiańszczyzny Może Grecja była pierwszym miejscem gdzie dokonano takiej "nakładki religijnej", tego nie wiem ale potem tam gdzie czyniono chrystianizacje wybierano po prostu najodpowiedniejsze święto danego ludu by zmienić je, w któreś ze świąt chrześcijańskich, a fakt, że większość ludów miała święta w podobnym czasie ułatwiał tylko ów proceder
"Na harfach morze gra;
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
- savarian
- Postrach tajgi
- Posty: 288
- Rejestracja: 30 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: The BestOwo Skierkowo
- Kontakt:
Re: Wesołych Świąt
He he he a czy ja gdzieś powiedziałem, że Bogowie wikingów zrodzili się w Wielkim Wybuchu Ja WIEM, że zapewne wierzenia Słowian czy innych germanów mają zapożyczenia, a chrześcijanie w większości nie mają bladego pojęcia, że ich wiara też ma takowe zapożyczenia. I właśnie to "wiedznie" a właściwie jego brak jest elementem do którego zmierzałem w swojej wypowiedzi. Wyjaśniam bo cytat jest nieco wyrwany z kontekstu.Prince of Darkness pisze:Miało być świątecznie a zrobiła się dysputa. Zawiódłbym niektórych gdyby mój głos nie zabrzmiał w tym temacieNiedobrzy chrześcijanie! Wierzenia religijne skandynawów za to pewnie nie mają żadnych zapożyczeń, a ich bogowie zrodzili się zaraz po Wielkim Wybuchu, lub jak kto woli byli zaraz po Nicości. Człowiek już w epoce kamienia łupanego skakał wokół obelisku przedstawiającego gościa o kilku twarzach a na szyi nosił młot Thora...savarian pisze:Rzeczą o jakiej też nie wie chyba nikt (generalizuję) z wierzących jest fakt, że ich święto to (tak jak niemal wszystkie pozostałe) nie ICH święto, a religijna podmianka. "Wigilia" bowiem istniała już setki lat temu pod inną nazwą.
Jest jeszcze jedna kwestia. Nie ma zapisków o bogach i obeliskach z epoki kamienia łupanego. Nie wiemy kiedy co obchodzono i jakich bogów sławiono. Nie można wiec znaleźć (bez badan i dogłębnych studiów) bezpośredniego powiązania wiary nordyckiej z wcześniejszą. Dlatego informacje takie są skąpe lub nie ma ich wcale. O tym, iż wiara chrześcijańska korzysta garściami z dorobku wierzeń poprzedzających jej nadejście można przeczytać łatwo. Dlatego też nie zarzucił bym osobiście żadnemu neopoganinowi, iż nie wie kto był przed Perunem i Odynem ale chrześcijanin winien wiedzieć, iż przed X w. na jego ziemi było coś więcej niż humanoidalne małpy skaczące wokoło obelisku i skoro ubieranie drzewka i dawanie prezentów nazywa "tradycjami" to niech ma choć pojęcie skąd one się wzięły
"Na harfach morze gra;
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
- savarian
- Postrach tajgi
- Posty: 288
- Rejestracja: 30 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: The BestOwo Skierkowo
- Kontakt:
Re: Wesołych Świąt
W pewnych sytuacjach generalizacja jest potrzebna aby ukazać w jaskrawy sposób jakieś zjawisko. A fakt, iż zaznaczyłem w swojej wypowiedzi, że generalizuję mówiąc "nikt" winien jednoznacznie dać do zrozumienia, że zdaje sobie sprawę, iż pewna grupa osób "wie". W zestawieniu jednak z liczbą tych nie wiedzących jest to grupa bardzo mała co nie zaprzecza istnieniu w niej jednostek inteligentnych. Jeśli wyraziłem sie niezrozumiale to sie poprawiam
Co do porozmawiania to ja zawsze chętny jednak biorąc pod uwagę fakt, że 1 słownie raz widzieliśmy sie na oczy ;p szansa jest malutka. Moze jakaś Toporiada albo inna Toporowa okazja. Się zobaczy
Co do porozmawiania to ja zawsze chętny jednak biorąc pod uwagę fakt, że 1 słownie raz widzieliśmy sie na oczy ;p szansa jest malutka. Moze jakaś Toporiada albo inna Toporowa okazja. Się zobaczy
"Na harfach morze gra;
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"