Apel do Warszawiaków. Nie wiem czy znacie to miejsce; "Paradox Cafe" jest to knajpa fandomowa o świetnym klimacie. Pełno tam zawsze grających, ściany są pełne książek, które możesz czytać, a sufit zdobi namalowana, olbrzymia mapa Starego Świata. Miejsce naprawdę godne polecenia, klimatyczne i wypełnione szaleńcami RPGowymi. Niestety może zostać zamknięte :/
Każdy kto jest z Warszawy i ma możliwość podejść tam proszony jest o pomoc
Szczegóły tutaj:
http://konwenty.polter.pl/Uratuj-Paradox-Cafe-w29482
Nie wiem czy Paradox jeszcze działa, czy przedłużono mu czas na złożenie petycji ale warto pomóc jeśli jeszcze jest na to czas.
URATUJ PARADOX CAFE!! Apel
- savarian
- Postrach tajgi
- Posty: 288
- Rejestracja: 30 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: The BestOwo Skierkowo
- Kontakt:
URATUJ PARADOX CAFE!! Apel
"Na harfach morze gra;
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
- Człowiek-Namiot
- Ciupozka ch... zbója
- Posty: 188
- Rejestracja: 06 wrz 2008, 12:59
- Lokalizacja: _!_S_T_O_L_Y_C_A_!_
- Kontakt:
Re: URATUJ PARADOX CAFE!! Apel
Bywszy tamój wczoraj spostrzegłem, że działa i na brak klienteli nie narzeka.
Byłem tam po raz pierwszy, ale nie ostatni - do cholery: Ciechana Miodowego ciężko w sklepie znaleźć, a tam prosto z lodóweczki.
Klimat rzeczywiście bardzo spoko, choć trochę towarzystwo wzajemnej adoracji się wytworzyło pod koniec mojej tam bytności. Ale ogólnie pozytywnie. Bardzo.
Choć jednak trochę wariaty...
A, no może ja byłem w innej sali (a byłem w tej części z barem, dla niepalących), ale mapa Starego Świata była nie na suficie a nad drzwiami do pomieszczenia oznaczonego napisem "You shall not pass"
Smaczku dodają jakieś bajery-rowery pokroju rysunku włazu do Vault'a 13 w drodze do kibla, czy znaczku bajohazardu w tymże, jakieś runy na ścianach, słowem - dzikie węże.
Byłem tam po raz pierwszy, ale nie ostatni - do cholery: Ciechana Miodowego ciężko w sklepie znaleźć, a tam prosto z lodóweczki.
Klimat rzeczywiście bardzo spoko, choć trochę towarzystwo wzajemnej adoracji się wytworzyło pod koniec mojej tam bytności. Ale ogólnie pozytywnie. Bardzo.
Choć jednak trochę wariaty...
A, no może ja byłem w innej sali (a byłem w tej części z barem, dla niepalących), ale mapa Starego Świata była nie na suficie a nad drzwiami do pomieszczenia oznaczonego napisem "You shall not pass"
Smaczku dodają jakieś bajery-rowery pokroju rysunku włazu do Vault'a 13 w drodze do kibla, czy znaczku bajohazardu w tymże, jakieś runy na ścianach, słowem - dzikie węże.
Człowiek Namiot pie***li zasady!
I nie jest frajerem!
I nie jest frajerem!
- savarian
- Postrach tajgi
- Posty: 288
- Rejestracja: 30 maja 2008, 11:18
- Lokalizacja: The BestOwo Skierkowo
- Kontakt:
Re: URATUJ PARADOX CAFE!! Apel
Mapa jest w drugiej sali, tej większej.
A od mojej bytności tam ostatnio minęło z 5-6 mcy wiec mogło się coś zmienić, chyba nie było włazu do 13 schronu
Dzięki za info
A od mojej bytności tam ostatnio minęło z 5-6 mcy wiec mogło się coś zmienić, chyba nie było włazu do 13 schronu
Dzięki za info
"Na harfach morze gra;
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
Kłębi się rajów pożoga;
I słońce, mój wróg słońce;
wschodzi wielbiąc Boga!"
Re: URATUJ PARADOX CAFE!! Apel
No łazienka była wcześniej w przejściu między salami a teraz jest znacznie większa a wejście do niej jest w pierwszej sali tuż przy barze
Re: URATUJ PARADOX CAFE!! Apel
lokalik świetny!!! do rpgowej jeszce mu brakuje oczywiscie, ale takto ma drugie miejsce zaraz po rpgowej:P nie bedzie zamknięty, mają go jednak przenieść do wiekszego lokalu, gdyż tak jak ktoś zauwarzyl klijenteli nie brakuje... a przy okazji czy nadworny architekt rpgowej przewiduje prace remontowe??? bo kiedys jakies ploty po bostonie chodzily ze kominek ktos ma przepchac i basen ma byc i scena do folkowych tańców na rurze
a ja klade lahe nato czy zygasz na widok moich błeduw ortograficznych... jesli umiesz je wylapac znaczy ze umiesz odczytac sens tego co napisalem bo gówno i guwno zawsze śmierdzi tak samo