Beczka śmiechu(humor tekstowy)

A tu Pany Braty chleją, mordy wydzierają i gawędzą se o Marysinej rzyci.
Awatar użytkownika
Xarion
Wikingowski überaxe
Wikingowski überaxe
Posty: 717
Rejestracja: 18 maja 2008, 18:21
Lokalizacja: Rawa Maz.

Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)

Post autor: Xarion »

Chyba że tak :D Możliwe że te dowcipy są i z tej strony ale ja dostałem je od brata na pocztę:)
"Ludzie nigdy z takim przekonaniem i z taką radością nie angażują się w czynienie zła jak wówczas, gdy czynią to z pobudek religijnych".
-Blaise Pascal
Awatar użytkownika
Bananidło
Wikingowski überaxe
Wikingowski überaxe
Posty: 702
Rejestracja: 16 maja 2008, 15:38
Kontakt:

Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)

Post autor: Bananidło »

Czemu nie ma opcji "Nie lubię tego!"? :)
Kto gra w RPG, żyje podwójnie
Awatar użytkownika
Hunter
Boski Arcyrozjebca +k1200
Boski Arcyrozjebca +k1200
Posty: 1670
Rejestracja: 16 maja 2008, 11:18
Kontakt:

Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)

Post autor: Hunter »

Bo wzorowałem się na FaceBooku ;]
Awatar użytkownika
^sadam
Katowski No. 666
Katowski No. 666
Posty: 795
Rejestracja: 05 wrz 2008, 15:20
Lokalizacja: Ułan Bator!
Kontakt:

Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)

Post autor: ^sadam »

Ta, to jeszcze brakuje opcji dobre! i po wuju!
Obrazek
Sąsiad
Wikingowski überaxe
Wikingowski überaxe
Posty: 731
Rejestracja: 06 wrz 2008, 12:58
Lokalizacja: Tatar-a-Karak

Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)

Post autor: Sąsiad »

"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".
Sąsiad
Wikingowski überaxe
Wikingowski überaxe
Posty: 731
Rejestracja: 06 wrz 2008, 12:58
Lokalizacja: Tatar-a-Karak

Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)

Post autor: Sąsiad »

Z cyklu "Co Sąsiad robi wieczorami" :P

poniżej treść mojego pisma do operatora sieci Plus. Sprawa dotyczy kwoty 40 pln :lol: Pisownia zaimków dzierżawczych typu "wasz" celowo z małej litery. Przynajmniej tyle mam satysfakcji :evil:

standardowy nagłówek z datą, danymi itd.

REKLAMACJA

Z dużym, nienotowanym u mnie od dawna rozbawieniem zareagowałem na waszą odpowiedź w sprawie mojej reklamacji z dnia 03.11.2010 r. Niebywałą wesołość wzbudziło we mnie uzasadnienie odmowy rozpatrzenia zgłoszenia z powodu rzekomych rozbieżności pomiędzy danymi personalnymi osoby zarejestrowanej w komputerowym systemie obsługi Użytkowników, a tymi w zgłoszeniu reklamacyjnym. Moje dobre samopoczucie szybko ustąpiło jednak miejsca zaniepokojeniu, gdy w pełni dotarła do mnie doniosłość otrzymanej informacji: otóż znajduję się w jakimś „systemie obsługi”! Są tam moje dane osobowe! Telefon w usłudze Simplus (przypominam, że jest to telefon NA KARTĘ) posiadam od ponad ośmiu lat i nigdy nie otrzymałem od was żadnego pisma z prośbą o udostępnienie wam i możliwość przetwarzania przez was moich danych osobowych. Nie pamiętam też, bym udzielał takiego pozwolenia drogą telefoniczną lub elektroniczną. Jestem niezwykle ciekaw, w jaki sposób moje dane zawędrowały do w/w systemu i co dokładnie na mój temat tam się znajduje. Dotąd myślałem, że posiadanie telefonu NA KARTĘ jest gwarancją względnej anonimowości i braku lęku o moje dane prywatne szwendające się nie wiadomo gdzie. Niecierpliwie wyczekuję wyjaśnienia tej zastanawiającej sytuacji.

Sprawa samej reklamacji wzbudza we mnie coraz większe zdziwienie. Podkreślam, że jestem w posiadaniu całej korespondencji, jaką odbyłem z waszym działem reklamacji, gdyż przezornie postanowiłem nie usuwać jej ze skrzynki pocztowej. Po pierwszym zgłoszeniu reklamacji na adres bok@plus.pl (taki adres e-mail podał mi wasz konsultant telefoniczny) otrzymałem odpowiedź od Pana Pawła Dąbrowskiego, że w moim zgłoszeniu brakuje dokładnego adresu zamieszkania. Żadnych innych uwag nie było! Uzupełniłem moje podanie o dane adresowe i wysłałem jeszcze raz, otrzymując niecałe dwie godziny później informację, że „przesłana korespondencja została przekazana do Polkomtel S.A. - Reklamacje. Proszę o cierpliwość w oczekiwaniu na odpowiedź.”. Proszę mnie poprawić, jeśli interpretuję powyższą informację błędnie, ale sądzę, iż fakt przekazania zgłoszenia do następnego etapu weryfikacji jest dowodem aprobaty jego treści pod względem formalnym. Jeżeli tak, jeszcze raz usilnie wnoszę o poinformowanie mnie, jaki adres zamieszkania macie wpisany przy nazwisku Piotr Witczak i numerze telefonu 697590065. Rad bym był dowiedzieć się, gdzie według was mieszkam i jakimż to fascynującym zbiegiem okoliczności weszliście w posiadanie tej informacji!

Uprzejmie informuję, że wasza korespondencja posiada spore uchybienia formalne, które wskazują na brak należytego przygotowania zatrudnianych przez was pracowników lub lekceważenie klienta. Jeśli prawdziwa jest ta pierwsza przyczyna, wasz problem. Jeżeli druga, to też wasz problem, tyle że większy, bo ja się lekceważyć nie pozwolę! W waszym piśmie brak jest wskazówek dotyczących sposobu poprawienia rzekomych błędów w zgłoszeniu oraz brak jakiejkolwiek informacji o tym, gdzie powinienem wysłać wyjaśnienie i w jakim terminie! To zakrawa na kpinę! To ma być oficjalne pismo?!

Już ponad dwa tygodnie czekam na zwrot niesłusznie pobranych z mojego konta środków, które zostały naliczone z powodu problemu technicznego zaistniałego z WASZEJ WINY! Jeżeli ta sytuacja nie zostanie bezzwłocznie wyjaśniona, poważnie zastanowię się nad rezygnacją z usług firmy, którą skądinąd nawet cenię. Być może po ośmiu latach nadszedł czas, by przetestować innego operatora. Jeżeli do takiej decyzji mnie zachęcacie, niezgorzej wam idzie.

Nie będę tu zamieszczał tekstu mojej pierwotnej reklamacji. Odszukajcie ją sobie
w archiwum.

Poniżej podaję moje pełne i jedynie wiążące dla was dane!: (w oryginalnym liście dane są podane)
Imiona, nazwisko: XXX
Data i miejsce urodzenia: XXX
PESEL: XXX
NIP: XXX
Rodzaj i numer dowodu tożsamości: XXX
Adres zamieszkania: XXX

Na wskazany powyżej adres zamieszkania oczekuję dostarczenia pisma z wyjaśnieniami! Jednocześnie informuję, że nie wyrażam zgody oraz cofam (jeżeli kiedykolwiek została udzielona) zgodę na przetwarzanie przez was moich danych osobowych. Po zakończeniu sprawy mają zostać usunięte z systemu!

Lojalnie też uprzedzam, że w przypadku otrzymania kolejnego pisma o treści tak lakonicznej jak to miało miejsce uprzednio poinformuję o waszych praktykach Rzecznika Praw Konsumenta, gdyż potraktuję to jako celowe i świadome utrudnianie mi dochodzenia swoich praw.

W wyniku braku informacji o procedurze odwoławczej pismo to wysyłam na adres bok@plus.pl oraz adres podany w waszym piśmie z dnia 09.11.2010 r., tj. POLKOMTEL S.A. – Reklamacje, ul. Postępu 3, 02-676 Warszawa.
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".
Awatar użytkownika
Xarion
Wikingowski überaxe
Wikingowski überaxe
Posty: 717
Rejestracja: 18 maja 2008, 18:21
Lokalizacja: Rawa Maz.

Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)

Post autor: Xarion »

Normalnie BOMBA! Z ciekawością czekam na to co Ci odpisali :D !
"Ludzie nigdy z takim przekonaniem i z taką radością nie angażują się w czynienie zła jak wówczas, gdy czynią to z pobudek religijnych".
-Blaise Pascal
Awatar użytkownika
Jankes
Katowski No. 666
Katowski No. 666
Posty: 987
Rejestracja: 16 maja 2008, 14:35
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka

Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)

Post autor: Jankes »

Z zainteresowaniem będę śledził wynik tej potyczki. Obstawiam jednoznacznie na Sąsiada - 20 zł , że wygra. Kto wchodzi do puli?
Nikt nie jest doskonały.
Awatar użytkownika
Sidian
Zemsta neandertala
Zemsta neandertala
Posty: 25
Rejestracja: 28 lip 2009, 22:38
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)

Post autor: Sidian »

Jakbym mial 20 zlotych, to tez bym postawil na Sasiada. Widac, ze sobie chlopak poradzi. Na pierwszy rzut oka widac, ze Plus popelnil szereg bledow formalnych i jeszcze dodatkowo przyznal sie do dzialania wbrew ustawie o ochronie danych osobowych. Znam z doswiadczenia dzialania duzych firm jesli chodzi o baze danych uzytkownikow. Pracowalem kiedys przy ankietach konsumenckich i nierzadko klient dawal baze danych swoich uzytkownikow z uwaga "jakby co, to nie dostaliscie tego ode mnie" ;). Takiej wpady jeszcze nie widzialem. Jesli chodzi o reklamacje w Plusie, to oni potrafia byc bezczelni. Kiedys oddalem im telefon na gwarancji (3 dni przed jej uplywem). Odpisali mi po tygodniu, ze telefon nie jest juz objety gwarancja i dopiero po pierunskiej awanturze udalo mi sie wpoic im do lbow, ze liczy sie data zgloszenia awarii i bieg gwarancji ustaje na czas rozpatrywania reklamacji. Jesli sprawa dojdzie do RPK, to ich zmiazdza. Szkoda, ze jako firma (a z reguly wystepuje jako firma) nie mam prawa do korzystania z ich uslug.

Pozdrawiam,
Sidian
Voluntas Vincit Omnia
Sąsiad
Wikingowski überaxe
Wikingowski überaxe
Posty: 731
Rejestracja: 06 wrz 2008, 12:58
Lokalizacja: Tatar-a-Karak

Re: Beczka śmiechu(humor tekstowy)

Post autor: Sąsiad »

Gwoli dojaśnienia:

Poniewczasie okazało się, że mój ojciec, który kartę kupował 8 lat temu skorzystał z możliwości rejestracji (nie wiem po co) czyli przypisane są do niej dane firmy, bo na firmę ją brał. Dlatego w rejestrze Plusa przy tym numerze widnieją dane inne od podanych przeze mnie w reklamacji. Pewnie pójdą tą linią obrony, ponieważ ich konsultant w e-mailu wskazał, że należy uzupełnić reklamację o "dokładny adres zamieszkania lub siedziby firmy (zgodny z danymi posiadanymi przez Polkomtel S.A.)". Jeśli jednak myślą, że mnie tym zakasują, to grubo się mylą. Jestem pracownikiem firmy na którą jest karta i jestem upoważniony przez właściciela do posługiwania się tą kartą w stopniu nieobwarowanym żadnymi wyłączeniami. Moim jedynym błędem było podanie danych osobistych, gdyż nikt w Plusie z łaski swojej nie poinformował mnie podczas ożywionej korespondencji elektronicznej, że karta 8 lat (sic!) temu rejestrowana była na firmę.

Zamierzam w sposób zdecydowany zakwestionować powód, dla którego Polkomtel odmawia reklamacji. Mnie jako użytkownika obecnego chuj obchodzi, na co lub kogo rejestrowana była kiedyś karta. Od tego czasu mogła stać się wielokrotnie przedmiotem obrotu na rynku wtórnym i nikomu nic do tego. A gdybym był n-tym właścicielem i nie mógł ustalić danych z pierwotnej rejestracji? To oznacza, że nie mógłbym skutecznie dochodzić reklamacji? Absurd. Sam fakt żądania danych jest wg mnie nieuprawniony. Polkomtela gówno powinno obchodzić, kto jest teraz właścicielem karty - bo to karta pre-paid! Nie mają prawa uzależniać przyjęcia reklamacji od podania danych. Podaję numer, przyczynę reklamacji, oni sprawdzają rejestry połączeń i koniec, sprawa rozwiązana. Przecież kupując kartę nie podpisuje się żadnej umowy! A jeżeli stosuje się tu zapisy regulaminu, to niech podadzą odpowiednie zapisy! Obecną sytuację zamierzam traktować jako uzurpację kompetencji organów władzy publicznej przez prywatnego operatora. Gdyby to był abonament, ok. Ale nie karta pre-paid! Powinienem zostać przynajmniej poinformowany, że karta była kiedyś rejestrowana i należy te dane podać. To minimum. Sam jestem ciekaw, czy staną okoniem i dalej będą żądać danych. Jeżeli tak, nie daruję skurwysynom. Będę się z nimi włóczył po sądach, choćby i 10 lat.

Zupełnie odrębną sprawą jest konstrukcja pisma, które przysłali mi pocztą, mówiącego o odmowie rozpatrzenia reklamacji. Oprócz podania przyczyny i podpisu jakiejś siksy nie ma tam nic. Żadnej podstawy prawnej (choćby regulaminu), informacji o możliwości skutecznego dochodzenia reklamacji pod warunkiem takim a takim, procedurze odwołania, terminach itp. Skandal. Tu ich złapałem za jaja i nie puszczę. Jak będą dalej fafikować zażądam oficjalnych przeprosin i rekompensaty. A co 8-)
"Kiedyś obudzicie się ze zdziwieniem, że dymają was z każdej strony na zmiany. Raz dobre, raz lepsze".
ODPOWIEDZ