Z.K.C - Zawsze Kurwa Coś!!

A tu Pany Braty chleją, mordy wydzierają i gawędzą se o Marysinej rzyci.
Awatar użytkownika
Hotshot
Postrach tajgi
Postrach tajgi
Posty: 421
Rejestracja: 16 maja 2008, 11:18
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka
Kontakt:

Re: Z.K.C - Zawsze Kurwa Coś!!

Post autor: Hotshot »

wlasnie w tym rzecz, bo moze i sie modlil, ale np przez moment pomyslal, ze mu sie nie uda, zwatpil itd i juz dupsko blade i pryszczate
Hotshot Biały
Awatar użytkownika
Hunter
Boski Arcyrozjebca +k1200
Boski Arcyrozjebca +k1200
Posty: 1670
Rejestracja: 16 maja 2008, 11:18
Kontakt:

Re: Z.K.C - Zawsze [brak kultury] Coś!!

Post autor: Hunter »

Jesli sie o cos modlisz i blagasz jakas sile wyzsza o to, tzn ze tak naprawde myslisz ze niemozliwym jest ze sie tak stanie :P Czy myslisz negatywnie :P
Wmawiasz sobie, ze moze wreszcie sie uda ale tak naprawde wychodzisz z zalozenia ze ni chuja.
Jesli bys mial pozytywne podejscie i bylbys przekonany, ze ci sie uda, to poco bys sie o to modlil? ;]
Awatar użytkownika
Cadogan
Polucja drwala
Polucja drwala
Posty: 237
Rejestracja: 06 wrz 2008, 13:06
Lokalizacja: Wawa

Re: Z.K.C - Zawsze [brak kultury] Coś!!

Post autor: Cadogan »

Sadi, Sav ma rację, zmień dilera :P Prawa Murphy'ego to żart, więc dorabianie do nich filozofii (przez muchę) jest niepoważne :P Tak btw. myślałem, że ten temat to też żart, ale chyba się pomyliłem.
Jędrzej "Cadogan" Maciejczyk - Toporowy Przyjaciel
Awatar użytkownika
Bananidło
Wikingowski überaxe
Wikingowski überaxe
Posty: 702
Rejestracja: 16 maja 2008, 15:38
Kontakt:

Re: Z.K.C - Zawsze [brak kultury] Coś!!

Post autor: Bananidło »

Faktycznie ta rozmowa zrobiła się dziwnie poważna. Mam nadzieję, że na poważnie nikt nie bierze takich rzeczy jak ZKC czy OJPUS? :)
Kto gra w RPG, żyje podwójnie
Awatar użytkownika
^sadam
Katowski No. 666
Katowski No. 666
Posty: 795
Rejestracja: 05 wrz 2008, 15:20
Lokalizacja: Ułan Bator!
Kontakt:

Re: Z.K.C - Zawsze Kurwa Coś!!

Post autor: ^sadam »

Jasne, że to żart, Panowie :D. Ta "poważna" dysputa to też nie na serio ;).

No ale przecież przypadkowe czy nie... ZKC się zdarza :D. Idąc dalej tym tropem, jeśli ktoś się modlił, nie znaczy, że wątpił albo wiedział, że się nie uda. Mógł mieć dobre nastawienie, ale dla świętego spokoju jeszcze "trzymał kciuki" albo powtarzał sobie w myślach, że "na pewno się uda". Takie rzeczy to nic innego jak prymitywna magia, świadome wykorzystanie i ukierunkowanie energii. Jeśli tyle milionów ludzi wierzy w 'Boga', to oddają cząstkę swojej energii, odciskają znak w jakimś równoległym świecie i sami tworzą to w co wierzą. Natomiast ktoś 'modlący' się zabiera cząstkę z tego wiadra z napisem 'Bóg' :P. I tak to się kręci.

Cado.. Co ja Ci mam powiedzieć.. że aspirynę ćpam? Albo witaminę C przedawkowałem? Ja od dilera tylko TicTac'i biorę...
Obrazek
ODPOWIEDZ