

Ale Morrowind... prosiłem...
Z tym 'sennego' rzeczywiście się zgodzę, mnie był w stanie uśpićSekret pisze:@Hunter - Morrowind ma coś w sobie (bo Oblivion już nie), coś tajemniczego, sennego, magicznego... No i to pierwszy cRPG, który oferował tak ogromny świat (i masę przedmiotów, np. te tysiące składników, z których robiłem mikstury) i całkiem sporą swobodę. Jest to też coś zupełnie innego od wszystkich D20 od Wizards of the Cost.
@Ziomek - klimatyczny to jest Fallout bądź Arcanum. Torment jest po prostu najlepszy z "baldurowatych" i tyle
Grał. Jakieś sto razy. ><Cadogan pisze: Ewentualnie zobacz, jesli nie grałeś, Vampire the Masquerade: Bloodlines. Liniowe, ale klimatyczne i dające sporo frajdy.