Strona 1 z 1

"Zaczęło się w Polsce" - historia na planszy?

: 15 wrz 2009, 20:06
autor: Nurgling
Hey - znalazłem coś ciekawego:

"Fabularna" gra planszowa: "Zaczęło się w Polsce"

Wydawnictwo jest elementem kampanii promocyjnej Narodowego Centrum Kultury w ramach obchodów 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

Na pierwszy rzut oka przypomina ona Magię i Miecz: trzy obszary (odpowiadające okresom historycznym), karty przygody (jedną z nich jest np: talon na "Malucha") oraz korona władzy - tutaj reprezentowana przez Okrągły Stół. Autorzy udostępnili przykładowe grafiki z gry - można je zobaczyć TUTAJ

Co ciekawe do gry dołączona jest płyta pt: "I’ll Meet You In Poland, Baby" zawierająca m.in utwory wykonawców L.U.C, Tilt, Aurora, Ballady i Romanse, Made in Poland, Agressiva 69, Mona, Liberty Diamonds i Czesław Śpiewa.

Patroni wydawnictwa są m.in. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Fundacja MusicXport.

Jak oceniacie pomysł? Podoba się Wam mieszanie Polskiej historii z zabawą?

Re: "Zaczęło się w Polsce" - historia na planszy?

: 16 wrz 2009, 18:56
autor: Człowiek-Namiot
Odwrócę nieco kota ogonem stwierdzeniem, że historia, jak dla mnie, to jest po jakichś 300 latach od wydarzenia - od momentu gdy wszyscy, którzy mogli na niej skorzystać już dawno gryzą ziemię. "Kto nie siedział za komuny teraz jest po prostu nikim" jak śpiewał Kazik - monstrualne strefy wpływów, ogromne towarzystwo wzajemnej adoracji spod znaku styropianu z układem z Magdalenki skutecznie mnie odpychają od analizowania historii najnowszej i podniecania się rokiem '89. Bonusowo wbrew modzie i ogólnemu szałowi na Powstanie Warszawskie, uważam, że było ono całkiem bez sensu raczej było klapą.
Co innego klimaty RPG-owe, czy figurkowe spod znaku Sarmacji czy Grunwaldu - łączenie historii przez wielkie "ha" - to uważam za bardzo fajne, bo większość osób zainteresowanych zaczyna czytać, badać, kminić ogólnie i to jest jak najbardziej na plus - a jest to, jakby nie patrzył, zabawa i nauka w jednym.
Reasumując: sam pomysł jest słuszny, mnie osobiście nie pasują cezury czasowe gry, mocno jeszcze upolitycznione. O.