Strona 1 z 7

Emerytury, socjalizm i liberalizm

: 03 kwie 2011, 10:44
autor: Sąsiad
Zmusza do myślenia. Pomijając inne kapitałożerne rozwiązania funkcjonujące w Polsce, OFE wydaje się rzeczywiście piątym kołem u wozu. W Stanach padło...

Ciekawy wywiad nt. OFE

Re: Read it

: 03 kwie 2011, 12:20
autor: Rijel
Przeczytam, gdy będę miał trochę więcej energii, ale trochę mnie niepokoi zdanie z samego początku: Utrzymywanie starszego pokolenia jest obowiązkiem pokolenia pracującego. Jest to konsekwencja socjalistycznego myślenia o emeryturze, jako świadczeniu społecznym należnym osobom starszym i już niepracującym, z samego faktu że są starsi i niepracujący. A z tym żaden klasyczny liberał się nie może zgodzić!

Re: Read it

: 03 kwie 2011, 13:59
autor: Hunter
No i cały ten wywiad taki jest.
Mi nie dał zbyt dużo do myślenia. Może tylko to, że nie wszyscy w tym kraju obudzili się po upadku komunizmu, ale to wiadomo nie od dziś.

Re: Read it

: 04 kwie 2011, 13:30
autor: Ślimak
Rijel pisze:Przeczytam, gdy będę miał trochę więcej energii, ale trochę mnie niepokoi zdanie z samego początku: Utrzymywanie starszego pokolenia jest obowiązkiem pokolenia pracującego. Jest to konsekwencja socjalistycznego myślenia o emeryturze, jako świadczeniu społecznym należnym osobom starszym i już niepracującym, z samego faktu że są starsi i niepracujący. A z tym żaden klasyczny liberał się nie może zgodzić!
Może i ja jestem tępy i nie rozumiem, więc wyjaśnij mi. Czy klasyczny liberał uważa zatem, że starszy i już nie pracujący powinien zdechnąć z głodu? Rozumiem, że wyznajesz ideologię pod tytułem "powinieneś sobie odłożyć na swoją emeryturę, a jak nie to zdychaj", ale jest to ideologia wygodna dla ludzi młodych, którzy są jeszcze na utrzymaniu rodziców i tak naprawdę nie wiedzą co oznacza utrzymanie siebie i rodziny w realiach, których nie są w stanie zmienić. A co z ludźmi, którzy nie mieli możliwości odłożyć na swoją emeryturę, albo nie mieli świadomości takiej potrzeby bo byli wychowani w systemie, który obiecywał im bezpieczeństwo? A co z Twoim długiem szanowny liberale? Długiem, który zaciągnąłeś u swoich rodziców żrąc ich jedzenie i srając w ich pieluchy? Oddasz? W końcu wierzysz w swoją samodzielność, to chyba oddasz. A co z ludźmi, którym zabierano ich pieniądze na Twoją i moją emeryturę? Oni już je oddali. Ty je weźmiesz, ale od następnych pokoleń się odetniesz i nie dasz? Tak myśli klasyczny liberał? Zwróć uwagę na podstawowy fakt ludziom starym i już nie pracującym należy się emerytura nie dlatego, że są starzy i niepracujący, ale dlatego, że pracowali i płacili podatki przez 30 lat. I zwróć uwagę na to, że pewien rodzaj małp opanował ta planetę nie dlatego, że eliminował słabszych tylko dlatego, że słabszych wspierał i im pomagał. A takie liberalne pierdzenie to może jest i niezły bajer na laski, ale z uczciwością społeczną i zwykłym takim "byciem człowiekiem" to już ma niewiele wspólnego. Więc proszę wytłumacz tępemu zwykłemu człowiekowi, co taki klasyczny liberał sobie myśli.

Re: Read it

: 04 kwie 2011, 15:52
autor: Rijel
Ślimak pisze:A takie liberalne pierdzenie to może jest i niezły bajer na laski
Dokładnie, takie jest ono :twisted: .

Wiele razy mieliśmy okazję rozmawiać na tego typu tematy ideologiczne. I choć nie były to głębokie dyskusje i każdy z nas oczywiście nie dał się przekonać żadnej ze stron, to upływały w miłej atmosferze. Oczywiście z wielokrotnie podkreślaną przez Ciebie Twoją rzekomą "tępotą", co lubisz mówić na każdym kroku, które to podkreślanie każdy z nas dostrzega i każdy z nas wie, że jest z Twojej strony kokieterią, bo każdy z nas zdaje sobie sprawę, że jesteś jedną z najinteligentniejszych postaci naszego środowiska :) . Choć niekoniecznie zawsze potrafiącą ustrzec się wesolutkich, nieuprawnionych prztyczków kierowanych w stronę interlokutora ;) .

Powtórzę, więc po raz kolejny. Klasyczny liberał, to liberał konserwatywny. Liberał konserwatywny nie dopuszcza do siebie myśli,
...że umów można nie dotrzymywać,
...że rząd tworzy instytucje, którym daje jakieś tam gwarancje, a później tych gwarancji nie dotrzymuje,
...że gdy kolejne socjalistyczne rządy forsują socjalistyczny model emerytury, to rząd konserwatywno-liberalny miałby nie dopełnić wynikających stąd obowiązków.
Poza tym konserwatywnemu-liberałowi jest bardzo przykro, że żyć musi w świecie socjalistycznym, w którym ludzie "tak naprawdę nie wiedzą co oznacza utrzymanie siebie i rodziny" oraz "w realiach, których nie [jest] w stanie zmienić".

Re: Read it

: 05 kwie 2011, 06:53
autor: Ślimak
Ryjku, hejże Ryjku, koks wypada Ci z nosa... Tak słowem wstępu. Teraz nieuzasadnione prztyczki w nos:
Rijel pisze:jesteś jedną z najinteligentniejszych postaci naszego środowiska
Co w żaden sposób nie wyklucza tego, że mogę być tępakiem. :twisted:

Szczerze mówiąc użyłem takiej, a nie innej figury retorycznej nie po to, żebyś mi pisał, że jestem zajebisty, bo sam o tym doskonale wiem. Ale niech będzie, mogę być kokietem, mogę być nawet mandaryńskim koczkodanem, nie przeszkadza mi to. Widzę, że męczy Cie ta moja kokieteria. Masz prawo być zmęczony, ale ja mam prawo być zmęczony lansowaniem na naszym forum jedynej słusznej opcji politycznej spod znaku JKM, którego nota bene, ja tępak, mam za idiotę i oszołoma. I stąd właśnie nasza dysputa ideologiczna przebiega w takiej a nie innej atmosferze. Odnoszę wrażenie, że wystarczy napisać post, w którym zawrzemy "obniżyć podatki", "nie płacić ludziom za nie pracowanie", "zlikwidować ZUS" itp. itd. i już znajdzie się jeden, drugi i trzeci klakier, który lubi to! Tym czasem odnoszę wrażenie, że nie do końca zastanawiacie się nad skutkami wprowadzenia w życie Waszych jakże chwytliwych haseł. Chcesz mianowicie zmienić system na taki, w którym każdy zarabia na swoją emeryturę, a jednocześnie dotrzymać obowiązujących do tej pory umów? Ja się pytam skąd weźmiesz pieniądze, żeby starczyło na jedno i drugie? Odkryłeś może jakieś złoża ropy naftowej pod Białą Rawską? W jakimś punkcie będziesz musiał postawić kreskę i zostawić całe pokolenie na lodzie. Tak czy inaczej wracając do pryncypiów założeń gospodarczych ideologii liberalno-konserwatywnej to wedle mego rozumienia jest to ideologia typu "radź sobie sam bo jak ci się noga powinie to państwo ci nie pomoże", bo przecież postulujecie likwidację całego socjalu prawda? Żadnych zasiłków dla bezrobotnych, bo to nieroby i naciągacze, żadnych rent bo to symulanci, koniec z darmową służbą zdrowia (w jakim zakresie by ona nie była darmowa) - kogo nie stać na lekarza to do piachu, zero emerytur - sam sobie odłóż itd. itp. Jeżeli nie taka jest liberalno-konserwatywna wizja społeczeństwa to z góry przepraszam, jeżeli jednak takie są Twoje i Twoich kolegów poglądy, to albo jesteście nieludzkimi skurwielami, albo nie zastanawiacie się nad głębszym sensem wypowiadanych przez siebie opinii. Ja w każdym razie stanowczo nie życzę sobie żyć w społeczeństwie stworzonym wedle waszego modelu.

Re: Read it

: 05 kwie 2011, 07:13
autor: Rijel
Ślimak pisze:Chcesz mianowicie zmienić system na taki, w którym każdy zarabia na swoją emeryturę, a jednocześnie dotrzymać obowiązujących do tej pory umów? Ja się pytam skąd weźmiesz pieniądze, żeby starczyło na jedno i drugie?
Na jedno - z dobrowolnych składek. Na drugie - z prywatyzacji.

Re: Read it

: 05 kwie 2011, 09:24
autor: Ślimak
No to na pierwsze nie masz, bo dobrowolnych składek nikt płacił nie będzie, bo jak nie masz kasy, żeby włożyć do gara dziś, to na pewno nie będziesz się martwić tym, co będzie za 30 lat. Bo większość sobie pomyśli "jakoś to będzie", "jeszcze zdążę" i takie tam. A za 30 lat się okaże, że masz pół pokolenia ludzi, którzy nie mają środków do życia więc wyjdą na ulicę, będą kraść, żebrać lub rabować, w najgorszym wypadku wyjdą masą pod sejm i uzyskają emeryturę, na którą nie zasłużyli nie wpłacając nic lub zostaną pozabijani przez wojsko. A na drugie - nie jestem ekspertem, ale szczerze wątpię żeby starczyło.

I jeszcze jedno - nie uważam się za eksperta od ekonomii ale śmiem twierdzić, że jest ona znacznie bardziej skomplikowanym zjawiskiem niż wielu się wydaje, i że politycy, nawet w randze premiera, mają na nią znacznie mniejszy wpływ niż byliby to skłonni przyznać. Dla mnie obiecywanie ludziom, że "jak X będzie u władzy to gospodarka stanie na nogi" to jak obiecywanie, że "jak X będzie u władzy to zawsze będzie piękna pogoda". Nie jest moim celem zdyskredytowanie pomysłów Jaśnie Oszołomionego JKM, bo być może, ja się nie znam a on tak, też można zakładać taką możliwość, a co. Piszę to wszystko aby przestrzec Ciebie/Was przed bałwochwalczym kultem jednostki i apriorycznym przyjmowaniem za prawdę wszystkiego co owa jednostka z siebie wydaje.

Re: Read it

: 05 kwie 2011, 12:48
autor: Jankes
Ślimak masz w zupełności racje, nie da się w prosty sposób wprowadzić systemu emerytalnego jak proponują skrajni liberałowie. W ten sposób można zgubić ogromny odsetek ludzi, których z samej filantropi nie utrzymamy. W jakiś sposób państwo będzie musiało ich utrzymać, czyli my wszyscy z naszych składek.
JKM preferuje skrajny darwinizm, nie biorąc pod uwagę innych czynników, które determinują człowieka.

Re: Read it

: 05 kwie 2011, 12:50
autor: Bananidło
Dobrze, Śilmak! Trzeba dokopać kapitalistycznym świniom! ;)

Dodaj do tego jeszcze walkę klas i mamy nowy manifest komunistyczny :D