Strona 26 z 40
Re: Mirielownia czyli mistrzowie planowania
: 14 sie 2016, 12:08
autor: Jankoś
Jednak Trojdena nie będzie więc chyba w trzy osoby nie będziecie grać ?
Re: Mirielownia czyli mistrzowie planowania
: 14 sie 2016, 12:14
autor: Auraya
Smuteczek
No jeśli nas będziesz próbował pozabijać to ja bym nie ryzykowała - sama, z dwiema ranami i 30 obrażeniami to sobie za długo nie powalczę
No i próba zejścia z tej góry bez wsparcia Mistrza Żywiołów albo Kawalerzysty może się okazać dość śmiertelna...
Re: Mirielownia czyli mistrzowie planowania
: 16 sie 2016, 23:26
autor: Trojden
Na horyzoncie pojawiła się duża szansa żebym mógł zagrać w najbliższą niedzielę. Godzina nie gra roli. Jak tam reszta drużyny? Dalibyście radę?
Re: Mirielownia czyli mistrzowie planowania
: 17 sie 2016, 06:13
autor: Auraya
Ja jestem na Polconie. Wracam w niedzielę późnym wieczorem, więc odpadam.
Re: Mirielownia czyli mistrzowie planowania
: 17 sie 2016, 08:23
autor: Etopka
U mnie niedziela też odpada :/
Re: Mirielownia czyli mistrzowie planowania
: 22 sie 2016, 20:53
autor: Auraya
Hello
Póki pamiętam informuję Was, że w dniach 28 sierpnia - 11 września nie będę w stanie dojechać na żadną sesję.
Jakby coś tam się udało zorganizować to najwyżej grajcie beze mnie
P.S.
Relacja najpewniej w środę się pojawi.
Re: Mirielownia czyli mistrzowie planowania
: 23 sie 2016, 12:28
autor: k8
A co byście powiedzieli na jutro? Co prawda będę po nocce w pracy ale kimnął bym się do 14 i na 16-17 mógłbym dojechać. Chyba mało nam zostało bo to zakończenie kampanii więc długo pewnie byśmy nie grali.
Względnie czwartek bo mam wolne.
Re: Mirielownia czyli mistrzowie planowania
: 23 sie 2016, 12:46
autor: Auraya
Podpisuję się wszystkimi czterema łapkami
Tak jutro jak i czwartek mi pasuje (bardziej czwartek).
Re: Mirielownia czyli mistrzowie planowania
: 08 wrz 2016, 09:08
autor: k8
Czas chyba skończyć kampanię? Najbliższe terminy kiedy mogę zagrać do 12 i 19 wrzesień.
Re: Mirielownia czyli mistrzowie planowania
: 08 wrz 2016, 09:23
autor: Auraya
12 nie mogę - jestem na wyjeździe (o którym zupełnie zapomniałam
)